Rasowy=rodowodowy

bea100

Re: Rasowy=rodowodowy

Post autor: bea100 »

ania N pisze:...I mam nadzieję, że jeszcze nic straconego i uda się dalej przekazać tak cenne geny :piwko:
...
Skoro sam ZbyszekC napisał był na reproduktorach to i mnie nie obejmuje już dyskrecja...Harmosia Matka-Polka jak by mogła, to by jeszcze zapaliła świece do swoich randek i uczęstowała ukochanego truskawkami z szampanem ;) ...ja przyznam nie mam tej nadziei :(

A wracając do tematu to dla mnie rasowy=rodowodowy.
Nic dodać nic ująć do wpisu AniW: "Pies o udokumentowanym pochodzeniu, spełniający wymagania wzorca w zakresie, który dopuszcza go do dalszej hodowli (a wzorce, zazwyczaj uwzględniają cechy użytkowe również)."
Ja nie wiem o co chodzi :niewka: bo też jakoś nie widzę powodu do dyskusji w tym temacie... :niewka:
Ostatnio zmieniony środa 25 sty 2012, 22:56 przez bea100, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
irie
Posty: 3550
Rejestracja: środa 14 paź 2009, 23:04
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Rasowy=rodowodowy

Post autor: irie »

Nie wdajac sie w te dyskusje chcialam tylko na marginesie zauwazyc, ze taki sam rodowod jak Balt ma jego starszy brat Andrus. Nie wiem nawet, czy i on nie champion, a w kazdym razie na dobrej drodze ku temu. Reproduktor na pewno. Tyle, ze jeszcze nie sprawdzony. Tak, ze - dla chetnych droga otwarta.
Obrazek
Awatar użytkownika
ZbyszekC
Posty: 2056
Rejestracja: piątek 13 mar 2009, 19:40

Re: Rasowy=rodowodowy

Post autor: ZbyszekC »

Irie, Andrusa znam i cenię. Nie mogę doczekać się momentu kiedy dokończy championat. Podobnie jak Arteja. Obojgu brakuje chyba małego CWC. Za każdym razem gdy podawana jest lista startujacych na wystawie w okolicach Wrocławia liczę na ich obecność. I gdy dowiem się o uzyskaniu tytułu najgłośniej i najszczerzej bedę bił brawo. I może to potwierdzić kilka osób z forum.
Jeżeli miałbym sie zdecydować na kolejnego ogara a jednak nie mógł by to być syn Balta to w grę wchodzi potomstwo tych psów. Oczywiście z odpowiedniego skojarzenia. Chyba, że ktoś z miotu C się zdecyduje na zrobienie hodowlanki.
Osobiście boleję na zbyt długim zwlekaniem z decyzją o odkupieniu latem chyba Clipera. Jak wróciłem z wakacji i okazało się, że mogę, to było po ptokach.
I to też głos w temacie rasowy=rodowodowy.
Ważny jest nie tylko rodowód ale nawet dobry rodowód.
Żeby nie było , że ja to nie ja.
Humoru mi nie popsujecie. Od nowego roku z przeszo 90 spadłem do niecałych 85kg.
I koszulę o rozmiarze L moge spokojnie założyć :happy3:
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Awatar użytkownika
ketrin
Posty: 1985
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 20:36
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Łódź

Re: Rasowy=rodowodowy

Post autor: ketrin »

ZbyszekC pisze:Humoru mi nie popsujecie. Od nowego roku z przeszo 90 spadłem do niecałych 85kg.
I koszulę o rozmiarze L moge spokojnie założyć :happy3:
no to Zbychu bardzo Cię prosze zdradź te tajemniczą Dietę cud :prosze_1: choc w L sie mieszcze to sie pokusze i sobie humor poprawie ;)
ODPOWIEDZ