Czy dwie suki ogara żyją w zgodzie?

Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8079
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Czy dwie suki ogara żyją w zgodzie?

Post autor: BasiaM »

Oczywiście, że dwie suki mogą i żyją w zgodzie. Tak samo jak dwa psy.
Jeśli jest mądry i świadomy właściciel psów, dobrze je prowadzi to i psy będą szczęśliwie żyć w zgodzie.
Znam kilka takich domów gdzie są i dwie ogarzyce i dwa ogary.
Na początku jak psy dojrzewają, ustawiają się w stadzie wiadomo próbują swoich sił ale wszystko da się opanować i bez problemów przebiega życie domowe z psami i dziećmi do kompletu.
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Poniatowski Dwór
Posty: 1527
Rejestracja: sobota 08 lut 2014, 14:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Poniatowa, woj. lubelskie
Kontakt:

Re: Czy dwie suki ogara żyją w zgodzie?

Post autor: Poniatowski Dwór »

U nas Mina (6 lat) dość szybko zaakceptowała małą Asani (4miesiące)- początkowo trochę ja przeganiała i powarkiwała, ale mała ma cudny charakter - potrafi każdego podejść i przekonac do siebie, potrafi być uległa albo zadziorna, jest niezmordowana optymistką...i to urzekło także Minkę - sama ja teraz zaczepia do zabawy, nie warczy na nią, przychodzi i kładzie sie przy małej... jest super

Oczywiście wiele jeszcze przed nami - przede wszystkim dojrzewanie młodej... wtedy stanie sie pełnowartościową suką w oczach Miny (a takich to ona nie lubi) ale mam nadzieję, że różnica wieku,poznanie i wzajemne przywiązanie, pomoże nam przezwycięzyć potencjalne problemy... :prosze_1: :prosze_1: :prosze_1:
z Poniatowskiego Dworku pozdrawiają Ania i Łukasz z dziećmi
oraz AS-ANI, HUSARZ, FELIX, MINA, ARIADNA i ZADZIOR
https://www.facebook.com/Ogary-Polskie- ... 921752356/
Kontakt do HODOWLI 515061115
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: Czy dwie suki ogara żyją w zgodzie?

Post autor: SARABANDA »

Suki się najpewniej dogadają jeżeli będziecie mądrze postępować. Oczywiście najlepiej posłuchać rady hodowcy co do wyboru szczenięcia.
U mnie dwie suki 6 i 4 letnia dogadują się świetnie, źle znoszą rozdzielenie, w kojcu muszą być razem, nie wyobrażam sobie żeby je rozdzielić. Co nie zmienia faktu że stale, nawet kilkanaście razy dziennie, najczęściej w czasie zabawy upewniają się nawzajem co do hierarchii, mają swój rytuał stale powtarzany, bez warczenia i używania zębów. Co najwyżej starsza gdy chce przypomnieć kto tu rządzi w czasie zabawy przygniata młodszą ciałem. Część ich zabaw poza zabawą w obronę dołka lub górki to zabawy w ustalanie hierarchii - młodsza udaje że chce rządzić, starsza pokazuje że ona jest górą. Oczywiście nie mam złudzeń że w sytuacji gdy pozycja starszej by się obniżyła młodsza na serio mogłaby chcieć ją zdominować.
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
ZbyszekC
Posty: 2056
Rejestracja: piątek 13 mar 2009, 19:40

Re: Czy dwie suki ogara żyją w zgodzie?

Post autor: ZbyszekC »

Od kilku dni w pewnym domu w Krakowie w miarę zgodnie mieszka pięć dorosłych suk ogara.
O trzech dorosłych samcach nie wspomnę.
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Awatar użytkownika
Poniatowski Dwór
Posty: 1527
Rejestracja: sobota 08 lut 2014, 14:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Poniatowa, woj. lubelskie
Kontakt:

Re: Czy dwie suki ogara żyją w zgodzie?

Post autor: Poniatowski Dwór »

łałłł... :szacun_1: :szacun_1: :szacun_1: i czyż ogary nie sa niesamowite .... a ich właściciele/hodowcy tym bardziej :fiufiu: :fiufiu: :fiufiu:
z Poniatowskiego Dworku pozdrawiają Ania i Łukasz z dziećmi
oraz AS-ANI, HUSARZ, FELIX, MINA, ARIADNA i ZADZIOR
https://www.facebook.com/Ogary-Polskie- ... 921752356/
Kontakt do HODOWLI 515061115
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Czy dwie suki ogara żyją w zgodzie?

Post autor: Ania W »

Poniatowski Dwór pisze: i czyż ogary nie sa niesamowite ....
Nie są :tia:
Rasa jak każda inna...trzeba się tylko wzajemnie dopasować i zaakceptować "plusy dodatnie" i "plusy ujemne" :)
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: Czy dwie suki ogara żyją w zgodzie?

Post autor: SARABANDA »

W sumie to chyba największe problemy są u suk hodowlanych, suki po szczeniakach nie tolerują innych suk w otoczeniu, były przypadki że młodsze suki musiały zmieniać dom.
Chociaż niektóre łagodnieją :D np. Łoza
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
Hekate
Posty: 2065
Rejestracja: poniedziałek 27 lut 2012, 21:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nowy Dworek/Lubuskie

Re: Czy dwie suki ogara żyją w zgodzie?

Post autor: Hekate »

Orla po szczeniakach częściej przypominała Perle o jej pozycji w stadzie. Obecnie nie ma problemu. Podczas cieczek spode łba patrzy na obce suki.
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: Czy dwie suki ogara żyją w zgodzie?

Post autor: SARABANDA »

Chyba łatwiej jest po sterylce...
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Czy dwie suki ogara żyją w zgodzie?

Post autor: miszakai »

Cyga po szczeniakach zmieniła się w stosunku do suk. Jest ostrzejsza, startuje czasem do małych niskopiennych zwłaszcza :roll: Kiedyś - nie do wyobrażenia. Myślę, ze zdecydowanie po sterylce łatwiej. Zresztą temat mnie bardzo intryguje, bo nie słyszałam wcześniej, że tak się może stać i nadal nie potwierdza się ta teoria generalnie ale u ogarzyc słyszałam co najmniej o kilku przypadkach. I gorzej jest jak jest na smyczy, w ciasnej przestrzeni. Luzem, np. w tym roku na psiej plaży poszczeka z daleka, pomruczy ale nawet jak dobiegnie to zachowuje odległość. Natomiast na smyczy pod stołem w pizzerni, wystartowała nagle do małej suni, która podeszła zbyt blisko, tez na smyczy. Wystartowała razem ze stołem zresztą, wylewając na Kubę kieliszek świeżo zamówionego wina :? Bezcenne. Widać, że mój partner dojrzewa i łagodnieje odwrotnie proporcjonalnie do tego ostrzejszego zachowania Cygi. Wstał w milczeniu, wziął psa i poszedł do namiotu się oprać i przebrać. Bez słowa :sekret:
Obrazek
ODPOWIEDZ