Artykuły o ogarach
: czwartek 16 paź 2008, 00:31
Autorstwa Magdaleny Musiał
Psy gończe w Polsce
Pierwsze wzmianki o łowach z psami znajdujemy u Galla Anonima. Do czasów Władysława Jagiełły prawo do polowania z psami miał wyłącznie król. Za czasów Piastów i Jagiellonów polowania odbywały się z wielka ilością psów. W kronikach XIV w. Są wzmianki o hodowanych o hodowanych specjalnie na królewskie łowy ogarach. Z nazwą „ogar” spotykamy się w „Księgach o gospodarstwie” wydanych w Krakowie w 1549 r. W 1608 r. Nakładem oficyna krakowskiej ukazał się pierwszy traktat poświęcony wyłącznie psom „O psach gończych i myślistwie z nimi” Jana hrabiego Ostroroga wojewody poznańskiego. Pełne jego wydanie „Myślistwo z ogary” nastąpiło 10 lat później. Możemy uznać, że jest to pierwszy polski podręcznik kynologiczny z zasadami racjonalnej hodowli. Już w tym podręczniku zwrócono uwagę na kierowanie się w hodowli cechami psychicznymi psów użytkowych, ale i budową: „...siła psia znaczy się grzbietem, który ma być kształtny, kościsty, pieczeniasty i długi. Pod takim grzbietem noga sucha, żyłowata...”
Ogary polskie
Pokrojem ogary polskie przestawiały formę przejściową między gończymi zachodnimi i wschodnimi. Wtedy jeszcze nie stanowiły jednolitego typu wyglądu zewnętrznego, w przeciwieństwie do użytkowości, która była jednorodna. Już w 1779 roku znajdujemy opis wyodrębnionego ogara polskiego w „Zwierząt domowych i dzikich osobliwie krajowych historyi naturalnej początki i gospodarstwo” Krzysztofa Kluka. W „Nauce o łowiectwie” (1823), „Poradniku dla myśliwych” (1839), „Łowiectwie” (1862), „Pies, jego gatunki, rasy, wychów, utrzymanie, użytki, układanie, choroby i ich leczenie (1893) i „Łowcu Polskim” (1900), również znajdujemy szczegółowe opisy ogara polskiego. Z opisów tych wynika, że były to psy średniego wzrostu, mocnej budowy, z głową średniej wielkości, wydłużonej i tępo uciętej kufie, o grubych i obwisłych faflach, obfitej skórze na głowie i szyi i uszach dość długich, u dołu zaokrąglonych, szerokich, wiszących, przylegających do głowy. Szyją miały gruba z luźnym podgardlem, klatkę piersiową głęboką i pojemną. Grzbiet długi, mocny. Kończyny mocne, suche i proste. Ogon wiszący, lekko zgięty. Sierść krótka, gruba, przylegająca, nieco dłuższa pod brzuchem i na dolnej stronie ogona. Umaszczenie czarno-brązowe podpalane z białymi znaczeniami na palcach i podgardlu. Zdarzały się również osobniki jednolite żółte z czarnym lub szarym czaprakiem, brunatno-czerwone (podżare), jasnobrunatne, o uszach i grzbiecie ciemniejszym – brązowym lub wilczastym. Nazwę ogar różni autorzy wyprowadzają od różnych słów: Sztolcman i Wiżycki od „ogorzałego” umaszczenia, Mann od słowa „grać”, którym określa się charakterystyczne szczekanie na tropie.
Ogary w literaturze i sztuce
Ogary były bardzo popularnymi psami i dlatego znalazły należne im miejsce w literaturze i sztuce. Adam Mickiewicz w „Panu Tadeuszu” opisuje Polowanie i piękno „walorów artystycznych” ogarzego grania. Julian Ejsmont, Leopold Starzyński i anonimowy poeta z XVIII w. opiewają piękno ogarzego gonu w borach nad Sidrą. Piękne opisy polowań z ogarami znajdujemy również w prozie: Stefana Żeromskiego – „Popioły”, Czesława Miłosza – „Dolina Issy”, Melchiora Wańkowicza „Psi kwintet”, Adolfa Dygasińskiego – „Z psiarni, pola i kniei” i wielu innych. Ogara polskiego spotykamy również w grafikach: godłach rodowych, miejskich, herbach, pieczęciach i exlibrisach oraz w malarstwie XVIII i XIX w. Najbardziej znane są: „Polowanie w Poturzycy”, „Wyjazd na polowanie w Użogu”, „Odpoczynek myśliwych”, „Niedźwiedź osaczony przez psy” pędzla Wojciecha Kossaka, „Scena z polowania” Tadeusza Ajdukiewicza, „Myśliwy z zającem” Aleksandra Raczyńskiego, „Uczta u Wierzynka” Juliana Axentowicza.
Dawne hodowle.
Sztolzman w „Łowcu Polskim” pisze, że Konstanty Potocki w swym majątku w Rzepinie utrzymywał psiarnię ogarów polskich do polowania na grubego zwierza i jego psy najlepiej zachowały pierwotny typ. Stwierdzenie to sugeruje, że w tamtych czasach było już dużo psiarni ogarzych, a psy Potockiego były najlepsze. Ksawery Branicki (1814-1879) – emigrant i polityk francuski – podczas swoich licznych polowań z ogarami docenił znakomite umiejętności ogarów polskich i sprowadził do Francji parę hodowlaną od innego polskiego hodowcy, Piotra Ordy. O ekspansji naszych ogarów na wschód świadczą słowa rosyjskiego myśliwego Kazańskiego: „... gończe polsko-rosyjskie są mieszańcami gończych przywiezionych z Polski z naszymi krajowymi. Pojawiły się one u nas w wyniku dwóch fal przywożenia psów do Rosji. Pierwsza fala była na początku XIX w. Kiedy Armia Rosyjska wracała z Europy Zachodniej po klęsce Napoleona, a druga – jeszcze większa – wystąpiła po zdławieniu polskiego powstania, kiedy powracający do domu żołnierze przywieźli z sobą bardzo dużo psów...”. Wg Kobylańskiego („Jak Polacy nauczyli Sybiraków polować z ogarami”) dwa pierwsze ogary zostały sprowadzone z Litwy w 1834r.
Psy gończe w Polsce
Pierwsze wzmianki o łowach z psami znajdujemy u Galla Anonima. Do czasów Władysława Jagiełły prawo do polowania z psami miał wyłącznie król. Za czasów Piastów i Jagiellonów polowania odbywały się z wielka ilością psów. W kronikach XIV w. Są wzmianki o hodowanych o hodowanych specjalnie na królewskie łowy ogarach. Z nazwą „ogar” spotykamy się w „Księgach o gospodarstwie” wydanych w Krakowie w 1549 r. W 1608 r. Nakładem oficyna krakowskiej ukazał się pierwszy traktat poświęcony wyłącznie psom „O psach gończych i myślistwie z nimi” Jana hrabiego Ostroroga wojewody poznańskiego. Pełne jego wydanie „Myślistwo z ogary” nastąpiło 10 lat później. Możemy uznać, że jest to pierwszy polski podręcznik kynologiczny z zasadami racjonalnej hodowli. Już w tym podręczniku zwrócono uwagę na kierowanie się w hodowli cechami psychicznymi psów użytkowych, ale i budową: „...siła psia znaczy się grzbietem, który ma być kształtny, kościsty, pieczeniasty i długi. Pod takim grzbietem noga sucha, żyłowata...”
Ogary polskie
Pokrojem ogary polskie przestawiały formę przejściową między gończymi zachodnimi i wschodnimi. Wtedy jeszcze nie stanowiły jednolitego typu wyglądu zewnętrznego, w przeciwieństwie do użytkowości, która była jednorodna. Już w 1779 roku znajdujemy opis wyodrębnionego ogara polskiego w „Zwierząt domowych i dzikich osobliwie krajowych historyi naturalnej początki i gospodarstwo” Krzysztofa Kluka. W „Nauce o łowiectwie” (1823), „Poradniku dla myśliwych” (1839), „Łowiectwie” (1862), „Pies, jego gatunki, rasy, wychów, utrzymanie, użytki, układanie, choroby i ich leczenie (1893) i „Łowcu Polskim” (1900), również znajdujemy szczegółowe opisy ogara polskiego. Z opisów tych wynika, że były to psy średniego wzrostu, mocnej budowy, z głową średniej wielkości, wydłużonej i tępo uciętej kufie, o grubych i obwisłych faflach, obfitej skórze na głowie i szyi i uszach dość długich, u dołu zaokrąglonych, szerokich, wiszących, przylegających do głowy. Szyją miały gruba z luźnym podgardlem, klatkę piersiową głęboką i pojemną. Grzbiet długi, mocny. Kończyny mocne, suche i proste. Ogon wiszący, lekko zgięty. Sierść krótka, gruba, przylegająca, nieco dłuższa pod brzuchem i na dolnej stronie ogona. Umaszczenie czarno-brązowe podpalane z białymi znaczeniami na palcach i podgardlu. Zdarzały się również osobniki jednolite żółte z czarnym lub szarym czaprakiem, brunatno-czerwone (podżare), jasnobrunatne, o uszach i grzbiecie ciemniejszym – brązowym lub wilczastym. Nazwę ogar różni autorzy wyprowadzają od różnych słów: Sztolcman i Wiżycki od „ogorzałego” umaszczenia, Mann od słowa „grać”, którym określa się charakterystyczne szczekanie na tropie.
Ogary w literaturze i sztuce
Ogary były bardzo popularnymi psami i dlatego znalazły należne im miejsce w literaturze i sztuce. Adam Mickiewicz w „Panu Tadeuszu” opisuje Polowanie i piękno „walorów artystycznych” ogarzego grania. Julian Ejsmont, Leopold Starzyński i anonimowy poeta z XVIII w. opiewają piękno ogarzego gonu w borach nad Sidrą. Piękne opisy polowań z ogarami znajdujemy również w prozie: Stefana Żeromskiego – „Popioły”, Czesława Miłosza – „Dolina Issy”, Melchiora Wańkowicza „Psi kwintet”, Adolfa Dygasińskiego – „Z psiarni, pola i kniei” i wielu innych. Ogara polskiego spotykamy również w grafikach: godłach rodowych, miejskich, herbach, pieczęciach i exlibrisach oraz w malarstwie XVIII i XIX w. Najbardziej znane są: „Polowanie w Poturzycy”, „Wyjazd na polowanie w Użogu”, „Odpoczynek myśliwych”, „Niedźwiedź osaczony przez psy” pędzla Wojciecha Kossaka, „Scena z polowania” Tadeusza Ajdukiewicza, „Myśliwy z zającem” Aleksandra Raczyńskiego, „Uczta u Wierzynka” Juliana Axentowicza.
Dawne hodowle.
Sztolzman w „Łowcu Polskim” pisze, że Konstanty Potocki w swym majątku w Rzepinie utrzymywał psiarnię ogarów polskich do polowania na grubego zwierza i jego psy najlepiej zachowały pierwotny typ. Stwierdzenie to sugeruje, że w tamtych czasach było już dużo psiarni ogarzych, a psy Potockiego były najlepsze. Ksawery Branicki (1814-1879) – emigrant i polityk francuski – podczas swoich licznych polowań z ogarami docenił znakomite umiejętności ogarów polskich i sprowadził do Francji parę hodowlaną od innego polskiego hodowcy, Piotra Ordy. O ekspansji naszych ogarów na wschód świadczą słowa rosyjskiego myśliwego Kazańskiego: „... gończe polsko-rosyjskie są mieszańcami gończych przywiezionych z Polski z naszymi krajowymi. Pojawiły się one u nas w wyniku dwóch fal przywożenia psów do Rosji. Pierwsza fala była na początku XIX w. Kiedy Armia Rosyjska wracała z Europy Zachodniej po klęsce Napoleona, a druga – jeszcze większa – wystąpiła po zdławieniu polskiego powstania, kiedy powracający do domu żołnierze przywieźli z sobą bardzo dużo psów...”. Wg Kobylańskiego („Jak Polacy nauczyli Sybiraków polować z ogarami”) dwa pierwsze ogary zostały sprowadzone z Litwy w 1834r.