Belg z absolutnym ADHD i szczeniak ogara.

Awatar użytkownika
REDAIK
Posty: 1090
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 23:16

Re: Belg z absolutnym ADHD i szczeniak ogara.

Post autor: REDAIK »

Leśny miał u nas niezłą szkołę (różnica pomiędzy psem a suką to 3 lata). Nie widzę, żeby odbiło się to na jego psychice, ale on nie z tych co się boją, a parę razy miał rozwalone ucho. Ale szczeniak o słabszej psychice może nie wytrzymać, A znowu starszy może nie pozwolić sobie dmuchać w kaszę i wyjdzie zadyma. Z jednej strony to fajnie, że się zakochałeś w ogarach, z drugiej zaś brać i potem oddawać?
A może by tak zacząć gdzieś spotykać się z jakimiś ogarami i zobaczyć jak belg zareaguje na rasę? A potem spotykać się z konkretnym szczeniakiem i zobaczyć co z tego będzie?
Skąd jesteś?
http://www.ogarzygon.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
bea100

Re: Belg z absolutnym ADHD i szczeniak ogara.

Post autor: bea100 »

Jeśli mogę radzić, raczej bym się zastanowiła nad starszym wiekiem ogarem (trafiają się takie). Ogar dojrzewa do lat 2 właściwie, więc około tego lub po tym wieku. Taki ogar byłby swoistą "dogoterapią" dla Twojego belga ;) . To miałoby sens. Z tego co (szczerze) napisałeś- i ja tak zrozumiałam-tego w naszej rasie szukasz.
Patryk
Posty: 21
Rejestracja: poniedziałek 01 lis 2010, 14:07
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Słupsk

Re: Belg z absolutnym ADHD i szczeniak ogara.

Post autor: Patryk »

No to jestem w kropce.. i niestety coraz dalej od decyzji. Większość z Was wskazuje dojrzanego ogara albo przynajmniej podrostka bo taki nie przejmie złych cech od zoxa.

Nie podoba mi się to z dwóch powodów. Obiecałem sobie że następny pies będzie od początku mój i będę wiedział dokładnie co w nim siedzi. A drugi to pies do tropieni powinien być "od początku" uczony tego zajęcia żebyśmy mogli się naprawdę czymś pochwalić i dobrze rozumieć. Mówiąc o tropieniu najmniej mam na myśli tropienie myśliwskie, a najbardziej PTT etc. (http://klub.hovawart.pl/index.php?optio ... Itemid=187" onclick="window.open(this.href);return false;).

Wydaje mi się że pewnym rozwiązaniem może być suczka dla zoxa. Poprawcie mnie jeśli się mylę ale to powinno wyeliminować kwestię ew. awantur o władzę. Pozostaje jeszcze kwestia przejmowania negatywnych zachowań na którą nie widzę łatwego antidotum a jedyny które jest na tapecie to dojrzalszy pies/suka.
Patryk i reszta stada
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu"
Awatar użytkownika
Ola i Dunaj
Posty: 2107
Rejestracja: czwartek 27 lis 2008, 11:13
Gadu-Gadu: 9495783
Lokalizacja: Młynki

Re: Belg z absolutnym ADHD i szczeniak ogara.

Post autor: Ola i Dunaj »

Patryk pisze: A drugi to pies do tropieni powinien być "od początku" uczony tego zajęcia żebyśmy mogli się naprawdę czymś pochwalić i dobrze rozumieć. Mówiąc o tropieniu najmniej mam na myśli tropienie myśliwskie, a najbardziej PTT etc. (http://klub.hovawart.pl/index.php?optio ... Itemid=187" onclick="window.open(this.href);return false;).
Nie do końca mogę się z Tobą zgodzić, chociaż zaznaczam, że mówię to tylko na własnym przykładzie.
Otóż możesz wziąć szczeniaka, chcieć go uczyć "od początku" ale on nie będzie wykazywał ku temu żadnego zapału. Możesz wziąć starszego psa (tak jak my - Dunaj trafił do nas w wieku 15 m-cy), który nie był "uczony od początku" i trafić na psa doskonale sprawdzającego się w tropieniu postrzałków :silacz: . W dużej mierze to kwestia przypadku, niech mnie hodowcy za to nie zakrzyczą ;) Może się zdarzyć w jednym miocie pies obdarzony pasją po rodzicach i pies, który tego sportu nie lubi i już. I 100% pewności nikt Ci nie zapewni :niewka:
Utopista widzi raj,
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
Awatar użytkownika
ania N
Posty: 5017
Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nasiłów /Puławy

Re: Belg z absolutnym ADHD i szczeniak ogara.

Post autor: ania N »

Z tego co zauważyłam młodziutki ogar nie koniecznie musi się rwać do tropienia :hi_1:

Tak naprawdę szkolenie zaczynasz w okolicach roku, a i później też można. Ogary naprawdę długo dojrzewają, nasz ma prawie dwa lata a do powagi jeszcze mu daleko - podrostek i tyle. ;)

Weź też pod uwagę , że u trochę starszego psa/suki można już sprawdzić czy lubi pracować nosem ;) , a szczeniak to loteria.

Śledź forum, czasami z różnych przyczyn ludzie muszą oddać psa, nawet młodego, może akurat jakiś ci się spodoba :mysl_1: ( wiem wiem , każdy lubi szczeniaczki - nic na siłę.)
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."

https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Patryk
Posty: 21
Rejestracja: poniedziałek 01 lis 2010, 14:07
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Słupsk

Re: Belg z absolutnym ADHD i szczeniak ogara.

Post autor: Patryk »

Najbardziej zależy mi na tym aby:
1 Pies miał odpowiednie cechy charakteru
2 Pies był doskonale z socjalizowany
3 Żebym mógł szkolić go od małego (przedszkole, PT, ...) aby unikać problemów w przyszłości.
- Jeżeli pies będzie miał odpowiednie cechy zajmiemy się na poważnie tropieniem.
- Jeżeli nie wyjdzie nam tropienie będziemy cieszyć się wspólnym spędzaniem czasu.

Niestety nie da się spełnić punktów 1-3 bez pracy nad szczeniakiem, chcę uniknąć problemów z psem w postaci chociażby ciągnięcia na smyczy czy niepowracania na komendę,... czytałem na forum.

Miałem w życiu kilka psów, a teraz mamy zoxika z którym niestety już dużo nie zrobimy, możemy dbać tylko o jego spokój i względną socjalizację z czym się tylko da. Wszystko dlatego że ... (tu mi się zawsze cisną niecenzuralne słowa) że jakiś nazwijmy to człowiek oddaje psa po 4-ech latach braku opieki i socjalizacji.

Chciałbym żebyście mnie dobrze rozumieli psy to super frajda i przyjemność na co dzień ale jeżeli mam się z kimś związać na 12 lat to chcę mieć pewność że będzie nam ze sobą dobrze. Jak nie uda nam się zrealizować nazwijmy to planów "sportowych" to nic się nie stanie ale jeżeli będziemy sobie na co dzień przeszkadzali albo nie będziemy się dogadywali to trochę bez sensu.

Bardziej się na psa nie zdecyduje niż miałbym zakładać jakieś kompromisy z trudnymi do przewidzenia skutkami.
Patryk i reszta stada
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu"
Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Belg z absolutnym ADHD i szczeniak ogara.

Post autor: zybalowie »

Patryk pisze: Bardziej się na psa nie zdecyduje niż miałbym zakładać jakieś kompromisy z trudnymi do przewidzenia skutkami.
Czytam i jestem pod coraz większym wrażeniem. Podoba mi się Twoje podejście, bo świadczy o tym, że nie "napalasz" się na psa.

Moim zdaniem taki układ o jakim piszesz dałby radę, ale wymagałoby to od was dużo pracy, poświęcenia i czasu. Naprawdę dużo, jak mi się wydaje.

Ogary wydają mi się psami zrównoważonymi, ale sztuka może polegać na tym, aby przy boku psa-wariata wychować psa spokojnego i ułożonego. Ale nie wydaje mi się to niemożliwe, tylko bardzo pracochłonne. Ale ja jestem amatorem - nigdy nie miałam też sytuacji pies dorosły + szczeniak. Jeśli już, to dwa dorosłe, o odmiennych temperamentach, które się ze sobą dobrze ułożyły, po czasie.

A jeśli chodzi o obawy przed podrośniętym psem, to ja patrząc na to teraz aż tak bym się nie bała -mój ogarek uspokaja się z miesiąca na miesiąc i chętnie w ogóle wycięłabym z jego życiorysu ten czas, kiedy był małym diablim anarchistą. Więc im jest starszy, tym przyjemniejszy we współpracy. Z drugiej strony mam wrażenie - patrząc na swojego psa - że potrzebują one sporo czasu, żeby się przywiązać, więc nawet na późniejszym etapie niż szczenięcy moglibyście wytworzyć między wami więź. Która moim zdaniem w dużym stopniu zaważa na sukcesach w szkoleniu.

Podsumowując: gdybym teraz miała podjąć decyzję o wzięciu podstrostka, zamiast szczeniaka, nie miałabym wielkich wątpliwości. Ogar jakoś zdemontował mój osobisty romantyczny mit o tym, jak to wspaniale mieć psa od szczenięcia i jakie to ma ogromne znaczenie dla późniejszych relacji ;). Mam wrażenie, że przy tej rasie spokojnie można się zdecydować na podrośniętego psa.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Belg z absolutnym ADHD i szczeniak ogara.

Post autor: Aszemi »

zybalowie pisze:Mam wrażenie, że przy tej rasie spokojnie można się zdecydować na podrośniętego psa.
A mi się wydaje że to też zależy od egzemplarza ;)

Mi tez się podejście Patryka podoba :szacun_1:
Proponowałabym aczkolwiek też jako amator poszukać albo grzecznie poczekać aż się trafi właśnie około roczny pies, z pewnością nie lękliwy, aby nie dał sobie na głowę wejść, więc raczej z mocniejszym charakterem ale żeby też nie był zaniedbany wychowawczo i może faktycznie lepiej sukę żeby nie było zgrzytów odnośnie pozycji.
Generalnie ciężki temat- a może nie jest tak źle jak opisujesz :mysl_1: No i zdecydowanie tak jak sugerowali przedmówcy umów się z Ogarami najlepiej w różnym wieku ;)
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Belg z absolutnym ADHD i szczeniak ogara.

Post autor: hania »

zybalowie pisze: Mam wrażenie, że przy tej rasie spokojnie można się zdecydować na podrośniętego psa.
Myślę, że przy każdej rasie. Ja mam super owczarka, który trafił do nas jak miał 8 miesięcy i w ogóle nie przejął się zmianą domu.
Problem polega na czym innym - jeżeli Patryk myśli poważnie o tropieniu niemyśliwskim to rzeczywiście lepszym pomysłem jest wzięcie szczeniaka. Z kilumiesięcznym ogarem może być problemem z jednej strony zbudowanie motywacji a z drugiej wytłumienie pasji. Musiałby to być bardzo dobrze prowadzony pies a takie nieczęsto sie oddaje. Zresztą ja nie wiem czy jako psa so PTT polecałabym akurat ogara.
Czy pies, czy suka - to myślę że ważny jest stosunek starszego psa do innych psów.
Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Belg z absolutnym ADHD i szczeniak ogara.

Post autor: zybalowie »

hania pisze:
zybalowie pisze: Mam wrażenie, że przy tej rasie spokojnie można się zdecydować na podrośniętego psa.
Myślę, że przy każdej rasie. Ja mam super owczarka, który trafił do nas jak miał 8 miesięcy i w ogóle nie przejął się zmianą domu.
Zawsze mi się wydawało, że psy generalnie bardzo źle znoszą zmianę właścicieli. Teraz, patrząc na ogary (z perspektywy kundlowco-owczarkowca), zaczęłam być raczej zdania, że niektóre rasy przywiązują się szybko i silnie, a inne długo i "spokojnie", z dystansem.

Przepraszam za offtop, ale ostatnio mnie ta kwestia zastanawia :mysl_1:
Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ