Cwaniak

Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7819
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Cwaniak

Post autor: qzia »

Ja mam zawsze przy sobie smaczki. Jak idę z ogarami to raczej kiełbaski, serek itp. Coś ekstra. Idziemy i za każde podbiegnięcie do mnie są smaczki. Na początku w ogóle nie wołam psów. Jak podejdą to dostają. Tak się uczą, że przy mnie jest fajnie. Jeden podejdzie to już reszta leci, bo widzi, że coś dają. Potem jak lecą do mnie to wołam lub gwiżdżę. Ale tylko jak mam pewność, że lecą do mnie. Po jakimś czasie zaczynają reagować na zawołanie. Tak to w skrócie wygląda. Czasami wołam i na jakiś czas biorę na smycz i potem puszczam. Jak się ma kilka psów to jest łatwiej, bo latają jedne za drugimi ale i trudniej, bo czasami jak polecą grupą kogoś witać to ludź się może wystraszyć. Labki są dobre do pomocy przy nauce przywoływania ;)
Pozdrawiam Kasia
ODPOWIEDZ