Pogoń za zwierzyną podczas spaceru

Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Pogoń za zwierzyną podczas spaceru

Post autor: hania »

marynowany pisze:Jasne że instynkt to instynkt.
Słyszałem też, że co innego pies a co innego suka.
Psy ponoć bardziej chcą dominować i mają skonności do chęci większej swobody, a suki raczej pilnują stada i są bardziej podporządkowane.
Przy pogoni za zwierzyną kwestie płci nie mają żadnego znaczenia ;)
Jak mi zwieje, to na pewno napiszę. ;)
Może nie zwieje ;). Moje nie wszystkie mają na sumieniu "zniknięcie" w czasie spaceru. Ale też moje psy luzem biegają po łąkach gdzie widzę daleko co się dzieje. W lesie pas dogtrekkingowy albo uprząż do roweru - mam do nich ograniczone zaufanie ;).
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Pogoń za zwierzyną podczas spaceru

Post autor: Ania W »

hania pisze:
marynowany pisze:Jasne że instynkt to instynkt.
Słyszałem też, że co innego pies a co innego suka.
Psy ponoć bardziej chcą dominować i mają skonności do chęci większej swobody, a suki raczej pilnują stada i są bardziej podporządkowane.
Przy pogoni za zwierzyną kwestie płci nie mają żadnego znaczenia ;)
Absolutnie żadnego :)
Bard nie gonił (chyba że za suką ;) ) a Łoza ma takie ucieczki na sumieniu.

Podobnie jak Ola w okresie lęgowo -rozrodczym ;) staram się unikać terenów gdzie suka może pogonić zwierzynę. Dorosłego zająca nie dogoni...ale młody to już inna bajka.

Prawdę mówiąc możliwe, że wszystko dopiero przed Wami chociaż dobrze, że przykładacie taką dużą wagę do nauki posłuszeństwa.
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: Pogoń za zwierzyną podczas spaceru

Post autor: SARABANDA »

Odgrzewam temat ze względu okres rozrodczy zwierzyny. Dzisiaj na spacerze w lesie byłam bliska zawału. Pod koniec spaceru ma łączce obok parkingu i osiedla domków. Obie dziewczyny na krótkiej smyczy, idziemy przez wysoką trawę ( tak na koniec żeby błoto z łap zlikwidować ), nagłe szarpnięcie, odwróciłam się a między psami maleńka przerażona sarenka, chyba któraś dziewczyna ją złapała bo sarenka głośno krzyknęła. Wydarłam się , odciągnęłam dziewczyny i maleństwo pobiegło. Kilka metrów dalej z trawy podniosła się matka i zaczęła biegać żeby nas odciągną. Wybiegła na dużą łąkę taką odkrytą po której chodzi masę ludzi. Szybko odciągnęłam psy, mam nadzieję że maleństwu nic się nie stało.
Przeżycie traumatyczne ale też wnioski takie, że zwierzyna jest dosłownie wszędzie, kilka metrów od uczęszczanej ścieżki i często odwiedzanej przez ludzi łąki.
Chwilę wcześniej Czupryna biegała luzem, nawet nie chcę myśleć co by było gdyby sarenkę pogoniła i dopadła, nawet bym nie zdążyła dobiec. To samo na lince, nie zdążyła bym tym bardziej w sytuacji kiedy trzeba zapanować nad drugim psem.
No i zmieniamy plany spacerowe, omijamy łąki i zarośla, obie dziewczyny na smyczach, nie ma zmiłuj.
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
aganowaczek
Posty: 4360
Rejestracja: poniedziałek 18 sty 2010, 14:32
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Koziegłówki

Re: Pogoń za zwierzyną podczas spaceru

Post autor: aganowaczek »

No nie ma zmiłuj :niewka: U nas spacery tylko na smyczy. I po wydeptanych ścieżkach. Wysokie trawy i pełno macierzyństwa wokół :marzyc_2:
Panu Bogu świeczkę a diabłu OGAREK :-)
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136

Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Pogoń za zwierzyną podczas spaceru

Post autor: miszakai »

U nas też łanie, koziołki, sarenki umykające spod nóg i masa zajęcy kicających nam pod oknami :marzyc_2: Wczoraj na łączce u nas para żurawi i zając między nimi. Ekipa pierwszorzędnościowa :). Zające rodzą się już kolejny rok u nas w trawie; nie można było kosić póki nie podrosły:)
Obrazek
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: Pogoń za zwierzyną podczas spaceru

Post autor: SARABANDA »

Cyga nie goni?
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Pogoń za zwierzyną podczas spaceru

Post autor: miszakai »

Gosia, widziałaś jak byłaś u nas. Cyga szła, bo dziewczyny ją namawiały ;) Tak to muszę pochwalić; jest dobrze i daje się odwołać. Wietrzy zająca ale nie rusza w pościg bo zazwyczaj już go nie ma tam gdzie był przed chwilą. A płowej zwierzyny też ostatnio nie goni, nawet jak widzi to odpuszcza. Nie ma porównania z Sarką i Czupryną. A tak, żeby pójść w las jak nie widzi kilka-kilkanaście metrów przed sobą zwierza to nigdy nie miała :?
Obrazek
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: Pogoń za zwierzyną podczas spaceru

Post autor: SARABANDA »

Ale takie małe zajączki w trawie, nie interesuje się nimi? to dla psa łatwa zdobycz
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Pogoń za zwierzyną podczas spaceru

Post autor: miszakai »

SARABANDA pisze:Ale takie małe zajączki w trawie, nie interesuje się nimi? to dla psa łatwa zdobycz
Małe zajączki nie wydzielają zapachu i siedzą nieruchomo. Ona ich nie wyczuwa. Dopiero jak kosiłam i mi umknął dosłownie spod kosiary jedej to zaczęła gonić. Krzyknęłam, żeby zostawiła i zostawiła. Potem oczywiście szła w tamto miejsce gdzie się schował i niuchała. W zeszłym roku natknęła się na jednego i złapała w pysk ale nosiła i nie bardzo wiedziała co zrobić. Wtedy jej wyjęłam go z pyska i był cały. Odłożyłam go w trawę, kilka metrów dalej był drugi :marzyc:. Mam nadzieję, że matka po nie wieczorem wróciła a nie lis. Rano już ich nie było w tym miejscu.
Obrazek
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: Pogoń za zwierzyną podczas spaceru

Post autor: SARABANDA »

Zuch dziewczyna z Cygi
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
ODPOWIEDZ