Bo ogary nie dzialaja automatycznie, tylko myslaSARABANDA pisze:To mnie dziwi że po tej ilości powtórzeń - przez 1,5 roku to nawet półtora tysiąca nie wyrobił się żaden automatyzm.
Kładzenie się na ziemi i czekanie na psa.
Re: Kładzenie się na ziemi i czekanie na psa.
- ania N
- Posty: 5017
- Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nasiłów /Puławy
Re: Kładzenie się na ziemi i czekanie na psa.
Właśnie to mi przyszło od razu do głowy.
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Kładzenie się na ziemi i czekanie na psa.
Spanki często na zawołanie "do mnie" najpierw przeleci wzrokiem cały horyzont pomiarkuje i jak uzna, że mu się opłaci to przyjdzie (nie chodzi tylko o smakołyki, czasem wybierze coś pachnącego albo ktoś do zabawy).irie pisze:Bo ogary nie dzialaja automatycznie, tylko mysla
.................................................... Wicher się urodził