strach przed krowam/ końmi
strach przed krowam/ końmi
Bigos jest już ze mną ok. roku.
Gdy do nas przyszedł nie byłam świadoma, że tak bardzo boi się zwierząt dużych. Jak tylko się zorientowałam, zaczęliśmy ćwiczyć. Nagradzałam jak przechodziliśmy obok, staraliśmy się podchodzić do koni coraz bliżej (konie oczywiście ogrodzone, psisko na smyczy) itd. ale niestety efektów prawie brak. Są może jakieś jeszcze skuteczne metody? Chodzi mi o komfort psa bo mieszkamy na wsi więc widok krowy czy konia nie jest raczej rzadki.
Udało nam się na razie wypracować tyle, że młody jak jest na smyczy już tak bardzo nie panikuje ale problem mimo wszystko pozostaje.
Gdy do nas przyszedł nie byłam świadoma, że tak bardzo boi się zwierząt dużych. Jak tylko się zorientowałam, zaczęliśmy ćwiczyć. Nagradzałam jak przechodziliśmy obok, staraliśmy się podchodzić do koni coraz bliżej (konie oczywiście ogrodzone, psisko na smyczy) itd. ale niestety efektów prawie brak. Są może jakieś jeszcze skuteczne metody? Chodzi mi o komfort psa bo mieszkamy na wsi więc widok krowy czy konia nie jest raczej rzadki.
Udało nam się na razie wypracować tyle, że młody jak jest na smyczy już tak bardzo nie panikuje ale problem mimo wszystko pozostaje.
''Książki to także świat, i to świat, który człowiek sobie wybiera, a nie na który przychodzi.''
Re: strach przed krowam/ końmi
Spacery z drugim psem , który nie reaguje na krowy i konie .
Re: strach przed krowam/ końmi
świetny pmysł, przyznam, że na to nie wpadłam. Mam nadzieje, że to nam coś pomoże
''Książki to także świat, i to świat, który człowiek sobie wybiera, a nie na który przychodzi.''
Re: strach przed krowam/ końmi
Może nie wystarczyć. A jak reaguje na zwierzęta wielkości kozy czy owcy?
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: strach przed krowam/ końmi
Niesamowite. Jak pies myśliwski może bać się krowy czy konia? Ja zawsze jadę na butach za moimi na widok krowy. Oszczekiwanie krowy to przecież takie fajne zajęcie. Zdecydowanie inny pies. Spokojne zachowanie czyli: o krowa, nic takiego. Przechodzicie. Nie patrzycie. Jakby nigdy nic. Nagradzacie lub nawet coś blisko krowy zaczynacie ćwiczyć. Jeśli ma jakieś wyuczone czynności np. siad czy waruj, to poćwiczcie niedaleko krowy. Oczywiście na początku trochę dalej potem coraz bliżej. Można też przy krowie dawać tzw. jackpota czyli duuużą nagrodę. Coś co pies uwielbia. Niech ta krowa zacznie mu się kojarzyć z wielkim kawałem kiełbasy, parówami czy nawet kawałkiem indyczej szyjki. Tylko "dla krowy" niech będzie przeznaczona ta wyjątkowa nagroda.
Re: strach przed krowam/ końmi
A gdzie jest napisane, że nie może się bać ? lub nie powinien ?qzia pisze:Niesamowite. Jak pies myśliwski może bać się krowy czy konia?
Tak jak słyszę często : " pies myśliwski i boi się burzy ? "
Ano boi się, tak samo jak może mieć dystans do zwierzaków dużych ... koni, krów itp.
Coda jak widzi konia to jej się pysk nie zamyka ( Coda lubi dużo gadać ale nie atakuje ani nie ucieka w strachu ), Uchaty olewa totalnie ale to chyba przebywanie u weszynoski pokazało im, że ze wszystkimi zwierzami dużymi da się żyć, nawet z alpakami można się opalać na trawie i nie poplują , no i widziały, że inne psy biegając nie zwracają uwagi na konia czy alpaki
wika1709
Nie zmuszaj psa na siłę do kontaktu z krową czy koniem, spaceruj z nim w jakiejś odległości i odwracaj uwagę na tyle, żeby pies zaczął z czasem "olewać" towarzystwo pasące się na łące ...
A towarzystwo innego psa, który nie reaguje na zwierzęta wiejskie faktycznie może pomóc jeśli zabawa z tym psem okaże się atrakcyjniejsza niż końsko-krowi stres zaprzątający głowę psa
- Poniatowski Dwór
- Posty: 1527
- Rejestracja: sobota 08 lut 2014, 14:38
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Poniatowa, woj. lubelskie
- Kontakt:
Re: strach przed krowam/ końmi
u nas jak chciałam zabrać Husarza i Mine na Hubertusa na poniatowską stadninę to miesiąc wcześniej kilka razy w tygodniu zabierałam ich właśnie tam. Brałam tez swoje dzieci, które głaskały konie i psy powoli przyzwyczaiły sie do tych wiekszych od nich zwierząt,... bardzo pomocne były plątające sie po stajni kocieta, które baaaardzo intygowały moje ogary... i mam wrażenie że one to miejsce potem bardziej kojarzyły z małymi biegającymi kocietami niz z końmi...i coraz chetniej tam jeżdziły...
z Poniatowskiego Dworku pozdrawiają Ania i Łukasz z dziećmi
oraz AS-ANI, HUSARZ, FELIX, MINA, ARIADNA i ZADZIOR
https://www.facebook.com/Ogary-Polskie- ... 921752356/
Kontakt do HODOWLI 515061115
oraz AS-ANI, HUSARZ, FELIX, MINA, ARIADNA i ZADZIOR
https://www.facebook.com/Ogary-Polskie- ... 921752356/
Kontakt do HODOWLI 515061115
Re: strach przed krowam/ końmi
Na kozy/barany raczej neutralne reaguje, czasem jak jakiś gwałtowniejszy ruch wykonają to się trochę przestraszy. Przy krowach zawsze kawał kiełbasy Młodego tak jak pisałam mam od niecałego roku, a wcześniej nie miał kontaktu z dużymi zwierzakami więc myślę, że to stąd ten problem. No cóż pozostaje nam ćwiczyć dalej, mam nadzieje, że spacery z jego psim kolegom nam dużo pomogą.
''Książki to także świat, i to świat, który człowiek sobie wybiera, a nie na który przychodzi.''
Re: strach przed krowam/ końmi
Uważaj tylko na to, czy kiełbachą nie nagradzasz strachu.