Klatka - czy? A jeśli tak to jaka?

Awatar użytkownika
MartaW
Posty: 167
Rejestracja: wtorek 15 maja 2018, 10:08

Re: Klatka - czy? A jeśli tak to jaka?

Post autor: MartaW »

Czy klatka o wymiarach 78 x 62 x 55 będzie odpowiednia? Dostaliśmy w spadku rozmiar większa i okazało się, że nie mieści się w zakładanym miejscu :strach_2:
Marta & Rosa
(Runa z Sarmackiej Tradycji)
Awatar użytkownika
aganowaczek
Posty: 4360
Rejestracja: poniedziałek 18 sty 2010, 14:32
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Koziegłówki

Re: Klatka - czy? A jeśli tak to jaka?

Post autor: aganowaczek »

Na początek, tak, ale dla dorosłej ogarzycy może okazać się za ciasna.
Panu Bogu świeczkę a diabłu OGAREK :-)
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136

Awatar użytkownika
magdalena
Posty: 11
Rejestracja: niedziela 03 cze 2018, 19:20

Re: Klatka - czy? A jeśli tak to jaka?

Post autor: magdalena »

My kupiliśmy 93x62x69 z perspektywą zmiany na większą, gdy Jawor podrośnie. Kiedy go przywieźliśmy, to niemalże mógł po niej biegać, ale teraz - w wieku 4 miesięcy - jest dla niego w sam raz. Na jakiś czas mu jeszcze wystarczy, ale docelowo będziemy myśleć o większej. Może się spokojnie wyciągnąć i ma jeszcze trochę miejsca. Zważając jednak na to, jak szybko rosną szczeniaki, ten mniejszy wymiar może wystarczyć na bardzo krótko, szczególnie jeśli chodzi o wysokość.
Awatar użytkownika
MartaW
Posty: 167
Rejestracja: wtorek 15 maja 2018, 10:08

Re: Klatka - czy? A jeśli tak to jaka?

Post autor: MartaW »

Rosa jest z nami od tygodnia i od samego początku jest przyzwyczajana do klatki. Wchodzi do niej bardzo chętnie, zanosi upolowane zdobycze, kładzie się na drzemki, zawsze jednak przy otwartej klatce. Dostaje tam wszystkie posiłki (na ten czas zamykamy drzwiczki) i dodatkowe kulki gdy trenujemy przebywanie w klatce przy zamkniętych drzwiczkach. Jednak jak tylko przestane dawać kulki to zaczyna się popiskiwanie. Jeśli po posiłku przez chwilę nie otworzę drzwiczek, to również są piski. Jakieś rady jak sobie z tym poradzić? Chciałam jej tam wrzucić jakieś ucho / kość czy inny smakołyk ale podobno jest jeszcze za młoda (9 tygodni).
Marta & Rosa
(Runa z Sarmackiej Tradycji)
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Klatka - czy? A jeśli tak to jaka?

Post autor: hania »

A o robicie jak piszczy?
Awatar użytkownika
MartaW
Posty: 167
Rejestracja: wtorek 15 maja 2018, 10:08

Re: Klatka - czy? A jeśli tak to jaka?

Post autor: MartaW »

Czekamy, aż przestanie na chwilę i wypuszczamy.
Marta & Rosa
(Runa z Sarmackiej Tradycji)
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Klatka - czy? A jeśli tak to jaka?

Post autor: hania »

Ja bym jej nie dawała pojedynczych kulek jak jest w klatce. Do tego z wypuszczeniam nie czekałabym tylko na moment kiedy zacznie piszczeć ale na moment kiedy ogólnie wyluzuje.
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13064
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Klatka - czy? A jeśli tak to jaka?

Post autor: kasiawro »

hania pisze: Do tego z wypuszczeniam nie czekałabym tylko na moment kiedy zacznie piszczeć ale na moment kiedy ogólnie wyluzuje.
Kiedy przestanie, nie zacznie ;).
Awatar użytkownika
MartaW
Posty: 167
Rejestracja: wtorek 15 maja 2018, 10:08

Re: Klatka - czy? A jeśli tak to jaka?

Post autor: MartaW »

Zaczęliśmy z Rosą próby zostawania w klatce podczas naszej nieobecności. Do tej pory zostawała sama zamknięta kiedy spała i nie było problemu. Gdy nie spała i była zamknięta, ale przebywaliśmy obok, była stosunkowo grzeczna, czasem siedziała i czekała, a czasem się kładła. Jednak kiedy zostaje sama, a akurat nie chce spać, to piszczy i szczeka przez cały czas. Nie interesuje jej wtedy ani kostka, ani zabawki. Do tej pory zostawała na 15-20 minut, ale od poniedziałku powinna zostawać na 2h, bo kończymy urlop i wracamy do pracy :strach_4: Macie jakieś rady dla nas?
Marta & Rosa
(Runa z Sarmackiej Tradycji)
ODPOWIEDZ