przed przybyciem ogara szczeniaka - porady

Awatar użytkownika
AniaRe
Posty: 271
Rejestracja: poniedziałek 01 gru 2008, 08:33
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Łubno
Kontakt:

Re: przed przybyciem ogara szczeniaka - porady

Post autor: AniaRe »

Nie musi byc tak, ze odhaczacie po 12 i jak macie 10 to latacie w stresie, że pies się będzie zle rozwijał.
Chodzi o przyzwyczajenie do pewnej zmienności, o świadomość właściciela, że dla psa mężczyzna z brodą to zupełnie inne zjawisko niż drobna blondynka, 12-letnie dziecko to nie to samo co 1,5 brzdąc, który pełza w strone miski. Jamnik to inne zjawisko niż wielki kudłaty terier. Kafelki to inna rzecz niz trawa -my na to nie zwracamy uwagi, a dla psa to duża zmiana. Psy słabo generalizują.
Trzeba nauczyć szczenię w tym okresie, że wszystko może sie zmieniać, że może być różne ale i tak jest miło i przyjemnie.
Ale stopniowo i obserwując, ile daje radę, czy nie pokazuje, że mu za dużo.
Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: przed przybyciem ogara szczeniaka - porady

Post autor: Aszemi »

Ja odbierając Salwę tych zasad nie znałam i tragedii z nią nie mam ale ona jest bardzo otwartym i pogodnym psem zresztą jeśli wypracujecie sobie zaufanie swojego psa to pójdzie za Wami w ogień.
Jak pojawia się coś nowego to utrzymuje dystans ale tylko przez chwilę. Np jak wsiadała do pociągu to miała lekki opór ale przy drugim wsiadaniu już nie było problemu.
Z kolejnym psem z pewnością wszystkie zasady po kolei będziemy przerabiać bo z pewnością przyspieszy to proces integracji.
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
bea100

Re: przed przybyciem ogara szczeniaka - porady

Post autor: bea100 »

Moja główna porada jest taka- by zachować spokój szachisty i wysyłać w stronę szczeniaka (psa)zawsze spokojne i zawsze czytelne/jasne sygnały/komunikaty (oraz systematycznie te same- nigdy sprzeczne)- dobrze też, jeśli sobie ustalicie w domu zasady jakich się będzie trzymała cała rodzina. Dobrze jest wypracować "rytuały"- psy je bardzo doceniają i ich potrzebują- wręcz lubią mieć przewidywalne i poukładane życie.
Nie powinno się psa "uczłowieczać" przypisując mu nasze zachowania czy reakcje. Podam przykład: na szczenię nie wolno się np w sposób ludzki "gniewać". Suka matka jak malucha nawet skarci- to za sekundę się mu kłania i utula i uspokaja przerażonego malucha. Należy robić tak samo- gniewanie się na psa to torturowanie go psychiczne.
Nie wolno przenosić na szczenię swego złego humoru czy swoich zmartwień np. z pracy czy złego samopoczucia- ono tego nie zrozumie. Niezrozumienie z czasem przeradza się w lekceważenie. Niezrozumienie prowadzi u psa do utraty poczucia bezpieczeństwa, które zwłaszcza u szczeniaka jest podstawą prawidłowego rozwoju. Obopólny szacunek jest wtedy gdy to zrozumienie jest. Pies jest jak czuły barometr- wyłapie każde niuanse- a my jesteśmy stale pod obserwacją o czym powinniśmy pamiętać. Na szacunek u własnego psa trzeba sobie zasłużyć.
Nerwy należy schować w konserwy ;) . Policzyć do dziesięciu, nie działać impulsem. Błędy uczynione w nerwach- potem odrabia się mozolnie.
Bo najważniejsze- to przy wychowaniu, nauce, socjalizacji, zabawie, pielęgnacji, żywieniu i we wszystkim- żeby kierować się własnym zdrowym rozsądkiem.
./..no to się babcia wymądrzyła,,, ;)

:lol: No i należy pamiętać, że nasz pies kieruje się zasadą: "a co ja z tego będę miał?"
ESOX
Posty: 291
Rejestracja: niedziela 25 sty 2009, 22:18
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: przed przybyciem ogara szczeniaka - porady

Post autor: ESOX »

Będziemy sie stosować i pewnie jeszcze pytać na forum.

Obecnie myślimy nad miejscem. Mam w przedpokoju (taki zaułek przy kochani na salon, przedpokój). Tylko ścianka boczna ba 1m (chyba trochę za mało). Jest mały pokój, tam dużó kątów.....ale za jakiś czas będzie to pokój dziecka i .............
sam nie wiem już gdzie niby dużo miejsca a nie ma gdzie. Jake wymiary mają legowiska Waszych ogarów?

Ten kąt pomieści legowisko, materac 100x60
Awatar użytkownika
weszynoska
Posty: 4959
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
Gadu-Gadu: 9111199
Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
Kontakt:

Re: przed przybyciem ogara szczeniaka - porady

Post autor: weszynoska »

Mój ogar mieści się w całości na normalnym fotelu stojącym w korytarzu....60 cm...troszke za mało...ale do domu przybędzie szczenię to na początek zupełnie wystarczy....

jak podrośnie to już się wtopi w środowisko 8-) i sam sobie miejsce znajdzie

rozmiary legowiska...hehe....Diuna jak ogląda telewizję...to zajmuje pół naroznika rozłozonego...

( ma swój koc..i jak go kładę to jej wolno wskoczyć)
http://weszynoska.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek
bea100

Re: przed przybyciem ogara szczeniaka - porady

Post autor: bea100 »

Pies powinien mieć tam legowisko, skąd będzie mógł obserwować co się dzieje w domu- a juz zwłaszcza kuchnię- sam by sobie wybrał takie miejsce.... Nie przy kaloryferze. Nie na przeciągu. Najlepiej to pod stołem (by mieć dach nad głową) i najlepiej to wogóle w samej kuchni. Lub na ulubionym telewizyjnym fotelu pana w salonie przed TV- ogarki uwielbiają fotele! Piszę o tym co by sobie najchętniej wybrał sam piesek... :marzyc_2:

Kącik, który wybrałeś- docelowo stanowczo za mały.
ESOX
Posty: 291
Rejestracja: niedziela 25 sty 2009, 22:18
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: przed przybyciem ogara szczeniaka - porady

Post autor: ESOX »

No miejsce zostało wybrane. W salonie między fotelem a kanapą (obecnie jest szafka) będzie miał tam swoje miejsce. Ja siedze na fotelu (bok), Ania kanapa (tylna ściana) a on między nami w rógu, miejsca dużu, taki jego kąt. Tylko nie teraz......dopóki nie nauczy się czystości, będzie w tm narożniku miał miejsce - ten przedpokój, kuchnia i ten kąt - tam mamy płytki więc na razie tam siusianie.....a jak się nauczy.....

Mam nadzieje, że to nie problem, że na razie (na początku) tak troche w ,,kojcu" - kuchnia, korytarz, hol. Czasem będzie w salonie ale pod naszym okiem. A na legowisko jak podrosnie..... Mam nadzieje, ze ta zmiana źle nie wpłynie ale nie mozemy na początek brac go do salonu
Madzioh
Posty: 13
Rejestracja: piątek 27 lut 2015, 15:19

Re: przed przybyciem ogara szczeniaka - porady

Post autor: Madzioh »

Już nie mogę się doczekać aż Nabuchodonozorek przyjedzie do domciu :) Mam jeszcze trochę czasu na przygotowania to tak przy okazji podpytam czy ktoś może doradzić czy mogę pierwszej nocy postawić legowisko przy łóżku w sypialni a drugiej już przenieść do salonu? czy dać maluchowi więcej czas na spanie ze mną w sypialni?? Czy możę od początku ulokować go w jednym meijscu?? tylko że boje się że w salonei sam pierwszej nocy się zapłacze :(

Dziękuję za odpoweidź

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13064
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: przed przybyciem ogara szczeniaka - porady

Post autor: kasiawro »

Ja doradzam jako ta twarda w wychowywaniu od razu zostawić tam gdzie ma być docelowo.
Spanie w sypialni ok, ale to tylko kwestia czasu jak będzie histeria po przeniesieniu. Zapłakać się nie zapłacze, tylko zmęczy jakby co ;).
Awatar użytkownika
Psin+co
Posty: 289
Rejestracja: sobota 14 lut 2015, 21:15
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Katowice

Re: przed przybyciem ogara szczeniaka - porady

Post autor: Psin+co »

Zacznij od docelowego. Zmęcz psa przed położeniem (zabawą, ew. późną porą).
Jeżeli weźmiesz do sypialni jeden raz, to będziesz go potem wywalać z poczuciem krzywdy ( u psa)...


To znaczy, jeżeli nie chcesz psa w sypialni, to on ma nie wiedzieć że to jest możliwe. Nawet jeden raz.
Miłego,
Witold
ODPOWIEDZ