Wakcje z ogarem - miejsce na pierwsze wspólne wakacje
Wakcje z ogarem - miejsce na pierwsze wspólne wakacje
To będą pierwsze wakacje z ogarem. Myślimy o wyjeździe w góry (nie mamy sprecyzowane dokładnie gdzie ale na pewno gdzieś na południe). Mam do Was pytanie na co zwracać uwagę przy zamawianiu kwatery? Wiem, będę szukał kwatery, pokoi gdzie przyjmują psy ale chodzi mi o praktyczność na co zwracać uwagę?, czego się wystrzegać. Chcielibyśmy by ten pierwszy wyjazd był udany.
A może znacie coś, polecicie coś. Najważniejsze cisza, spokój, miejsce do biegania dla psiaka....a przy okazji coś takiego, że i my odpoczniemy
A może znacie coś, polecicie coś. Najważniejsze cisza, spokój, miejsce do biegania dla psiaka....a przy okazji coś takiego, że i my odpoczniemy
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Wakcje z ogarem - miejsce na pierwsze wspólne wakacje
Tylko Bieszczady......
- Ola i Dunaj
- Posty: 2107
- Rejestracja: czwartek 27 lis 2008, 11:13
- Gadu-Gadu: 9495783
- Lokalizacja: Młynki
Re: Wakcje z ogarem - miejsce na pierwsze wspólne wakacje
Może np. na to czy teren posesji jest ogrodzony, czy nie znajduje się przy bardzo uczęszczanej drodze. Czy zwierzęta gospodarzy tolerują inne. Czy pokój nie jest usytuowany na piętrze - niektórym psiakom wchodzenie po stromych schodach może sprawiać trudność. Narazie tyle przyszło mi do głowy Jeszcze jedno. Moim zdaniem najważniejsze jest dobre "oznakowanie" psa, na wypadek, tfu, tfu, gdyby gdzieś się zawieruszył w okolicy. Chyba na zielonym ktoś pisał, że na wyjazdy z psem zabiera gotowe ogłoszenia ze zdjęciem psa. Chociaz nie wiem czy nie jest to kuszeniem losu
Utopista widzi raj,
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
- Gosia + Fabro
- Posty: 29
- Rejestracja: wtorek 21 paź 2008, 10:20
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wakcje z ogarem - miejsce na pierwsze wspólne wakacje
My w ubiegłym roku byliśmy z malutkim Fabrem ( 3 miesiące ) na Suwalszczyźnie i było cudownie. Cisza spokój,mało ludzi i wielkie przestrzenie. W tym roku planujemy wyjazd w góry i też myśleliśmy o Bieszczadach lub Karkonoszach,ale ostatnio wyczytałam,że z psami nie wolno wchodzić do żadnych parków narodowych.
Pozdrawiamy,
Gosia i Fabro
Gosia i Fabro
Re: Wakcje z ogarem - miejsce na pierwsze wspólne wakacje
dobreOla i Dunaj pisze:Może np. na to czy teren posesji jest ogrodzony, czy nie znajduje się przy bardzo uczęszczanej drodze. Czy zwierzęta gospodarzy tolerują inne. Czy pokój nie jest usytuowany na piętrze - niektórym psiakom wchodzenie po stromych schodach może sprawiać trudność. Narazie tyle przyszło mi do głowy Jeszcze jedno. Moim zdaniem najważniejsze jest dobre "oznakowanie" psa, na wypadek, tfu, tfu, gdyby gdzieś się zawieruszył w okolicy. Chyba na zielonym ktoś pisał, że na wyjazdy z psem zabiera gotowe ogłoszenia ze zdjęciem psa. Chociaz nie wiem czy nie jest to kuszeniem losu
chip + fotki+ info wydrukowane
- Paula
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 1600
- Rejestracja: wtorek 14 paź 2008, 21:24
- Gadu-Gadu: 3818816
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wakcje z ogarem - miejsce na pierwsze wspólne wakacje
Stosunek właścicieli do zwierząt.
BALKON (taras) pod warunkiem, że nie jest to domek wolnostojący. W nocy jak będzie chciał, może tam spać. Poza tym czasami jest to praktyczne ze względu na małe rozmiary pokoi. Na ogrodzie samego i tak nie zostawiam (w trosce o roślinki i chęć wymknięcia się przez furtkę przy nadarzającej się okazji), dlatego teren nie musi być ogrodzony.
O schody zawsze można się zapytać telefonicznie, do tej pory jakoś o tym nie myślałam i zawsze nie było problemów z wejściem na piętro.
BALKON (taras) pod warunkiem, że nie jest to domek wolnostojący. W nocy jak będzie chciał, może tam spać. Poza tym czasami jest to praktyczne ze względu na małe rozmiary pokoi. Na ogrodzie samego i tak nie zostawiam (w trosce o roślinki i chęć wymknięcia się przez furtkę przy nadarzającej się okazji), dlatego teren nie musi być ogrodzony.
O schody zawsze można się zapytać telefonicznie, do tej pory jakoś o tym nie myślałam i zawsze nie było problemów z wejściem na piętro.
Pozdrawiamy,
Paula & Świtun
Paula & Świtun
Re: Wakcje z ogarem - miejsce na pierwsze wspólne wakacje
Tak. Jeszcze jakiś czas temu do niektórych było wolno a potem zmienili i już do żadnych nie wolno. Od tego czasu nie byłam w górach . Bo jak tu bez psa jechać.Gosia + Fabro pisze:ale ostatnio wyczytałam,że z psami nie wolno wchodzić do żadnych parków narodowych.
- Darek
- Posty: 145
- Rejestracja: piątek 28 lis 2008, 09:37
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Pyrlandia
- Kontakt:
Re: Wakcje z ogarem - miejsce na pierwsze wspólne wakacje
to może jak w Polsce nas nie chcą to pojechać w zagraniczne góry, np w Austrii wszędzie mogłem z psem wejść, na lodowiec, do sklepu, do kazdej knajpy (w prawie kazdej restauracji kelner wraz z menu nieproszony przynosił miskę z wodą), na kazdy szlak pieszy, do kolejki linowej, do jaskiń (przed jaskiniami doczytałem nawet info że zwiedzanie nie polecane dla psów ze względu na dużą ilość stopni do przejscia ) itd itp.
Polecam, tam z psem jesteś naprawdę mile widziany wszędzie... i przy okazji robisz mini-promocję rasie, bo wielu ludzi sie zatrzymuje pyta i nikt takiej rasy nia zna
Polecam, tam z psem jesteś naprawdę mile widziany wszędzie... i przy okazji robisz mini-promocję rasie, bo wielu ludzi sie zatrzymuje pyta i nikt takiej rasy nia zna
- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Wakcje z ogarem - miejsce na pierwsze wspólne wakacje
Na Szrenicę wchodziliśmy z Salwą a też jest na terenie parku tylko było info że na smyczy a i tak biegała luzem i gość na bramce nie zwrócił uwagi i jeszcze ją głaskał.
- wladekbud
- Posty: 608
- Rejestracja: poniedziałek 20 paź 2008, 08:37
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Oleśnica/d-śląskie
Re: Wakcje z ogarem - miejsce na pierwsze wspólne wakacje
O, i to jest dobry temat na nowy topic, czyli:
Utworzenie mapy turystycznej Polski z zaznaczeniem miejsc, gdzie ogary nie dadzą rady się dostać (bo nie wolno, bo teren nieodpowiedni dla psa, bo pies się zanudzi... itd.).
Tylko jak to, zrobić
Utworzenie mapy turystycznej Polski z zaznaczeniem miejsc, gdzie ogary nie dadzą rady się dostać (bo nie wolno, bo teren nieodpowiedni dla psa, bo pies się zanudzi... itd.).
Tylko jak to, zrobić
"Whoever loveth me, loveth my hound." - Thomas More