Nauka czystości

Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Nauka czystości

Post autor: Ania W »

A ona była kojcowa czy w domu? Może ma zakodowane załatwianie się jakies powierzchni (jakaś jej bardziej odpowiada) i nie sa to gazety więc nie będzie załatwiała się tam od razu sama...
Łoza była na zewnątrz jak ja brałam i gdybym mieszkała w domku i miała możliwość wypuszczania jej na siusiu to jestem pewna, że załatwiałaby się tylko na zewnątrz (no może poza wpadkami;) ). Regularnie na przykład załatwiała się na balkonie (zwłaszcza poważne sprawy)...no w końcu była na zewnątrz ;)
Jak musiała zostawać w domu to kupiłam ceratę (taki ogrągły obrus na stół) i szybko zaskoczyła po co on tam leży gdzie się najcześciej siku zdarza. A potem że czuć było od niego toaletą i już było po problemie :) Nie było żadnych gazet(ale uczyłam też szczeniaki załatwiania się na gazety) ani szmatek. No i trzeba liczyć się z tym, że czasami mimo dużej wcelowalności przydarzy się coś obok...

I tak jak pisze węszynoska - nie oczekujcie od szczeniaka że nawet po kilkukrotnym powtórzeniu jakiejś komendy zaskoczy o co chodzi czy też będzie wiedział dlaczego jak mu się bardzo chce siusiu przestawiacie go z miejsca na miejsce...
Ona jest jeszcze u was bardzo krótko. Załatwianie się na posłanie czy w domu będzie dość sporym problemem jak ona będzie miała 6 miesiecy, 10 miesięcy czy też rok ale nie teraz. Teraz to tylko jeden z uroków posiadania szczeniaka ;) Jak dobrze że mam to już za sobą... :uff: ;)
Awatar użytkownika
trusiak
Posty: 413
Rejestracja: środa 05 maja 2010, 20:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Katowice, czasem Libiąż

Re: Nauka czystości

Post autor: trusiak »

ufff :uff: :) Właściwie i tak wychodzę z założenia, że lepiej się zapytać, niż czekać. Powiem mojemu TŻ, żeby się nie bał, że mała ma problem... problem polega tylko na tym, że jest mała :) Dzidzia jescze i musi się spooooro nauczyć (my również).
Obrazek
Awatar użytkownika
trusiak
Posty: 413
Rejestracja: środa 05 maja 2010, 20:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Katowice, czasem Libiąż

Re: Nauka czystości

Post autor: trusiak »

Hmmm mam pytanie. Mira jest od nas od ponad miesiąca. Od trzech tygodni uczymy ją załatwiania się na dworze. Wychodze z nią praktycznie co 2h albo po jej przebudzeniu. Tylko, że mała i tak nie krępuje się w żaden sposób zalatwiac się w mieszkaniu.Dla przykładu na 8 siuśków 4 są zrobione w domu... klaskanie w trakcie nie przerywa jej czynności. Za kazdym razem jak się wysika poza domem, to dostaje super smaczek (ostatnimi czasy jest to szynka, która służy tylko do nagradzania załatwiania się poza mieszkaniem). mała niczym nie sygnalizuje, że chce siku. Poprostu wstaje i leje. Ostatnio nawet leje wtedy, kiedy nie jest na tym przyłapana. Dzisiaj tylko 2 razy załatwila się na dworze, a 3 razy w pokoju. Czy jej to przejdzie i nauczy się? Chodzi mi o to, że ona wie, że dobrze jest sikać na zewnątrz, ale mam wrażenie, że nie wie, że załatwianie się w mieszkaniu jest fe... niestety znam tylko niezbyt humanitarne sposoby nauki czystości i szczerze powiedziawszy nie uśmiecha mi się ich stosować, ale nie wiem do kiedy dać jej czas. Kiedy sikanie w mieszkaniu już będzie problemem?
Obrazek
Awatar użytkownika
wszoleczek
Posty: 1894
Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
Gadu-Gadu: 3431453
Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
Kontakt:

Re: Nauka czystości

Post autor: wszoleczek »

Nie wiem czy klaskanie aż tak odwraca psią uwagę :mysl_1: A może przejść do innego pokoju i pisknąć? U mnie pisk skutkuje gdy pies za żadne skarby świata nie potrafi się na mnie skupić. Może zaciekawiona piskiem przybiegnie do was, wtedy zgarniacie ją i biegiem na dwór?

To są moje takie czyste myśli nie poparte praktyką u szczeniaka, więc niech lepiej specjaliści potwierdzą, czy to będzie dobre!
Natalia i Nero
Awatar użytkownika
weszynoska
Posty: 4959
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
Gadu-Gadu: 9111199
Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
Kontakt:

Re: Nauka czystości

Post autor: weszynoska »

Szczenię nie umie "trzymać" sikania, to wyrabia się w okresie wzrostu, przejdzie jej na pewno, nie zwracaj uwagi na sikanie w domu ( pisk i przerywanie sikania to tez forma nagrody ;) )

po prostu o stałych porach wyprowadzaj, nagradzaj, a w domu sprzataj bez emocji :jezyk_3:
http://weszynoska.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek
Awatar użytkownika
martaimicho
Posty: 323
Rejestracja: wtorek 24 sie 2010, 07:47
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Nauka czystości

Post autor: martaimicho »

Witam.
Nurtuje mnie jedno zagadnienie,będę wdzięczna za pomoc:)
Nasz maluch-4 miesiące,praktycznie nie sika w domu,z qupą od początku nie było problemu,po prostu "ksieńciu" uważał,że zrobienie qupy w domu to abstrakcja :D Jest ok.w nocy nic,po powrocie z pracy nic :happy3: ...ale,wyprowadzam malucha ok.6.30(często da pospać do 7-8 jak mamy ochotę,ja to :happy3: ..jednak lubię rano wstawać:).Z uwagi na pracę-mogę być w pracy o 9.00 lub nieco później,to ja (mąż ma na 7.00) wyprowadzam psa,karmię i idę na spacer.I tu rodzi się moje pytanie...Lubo spokojnie wytrzymuje z załatwianiem się do wyjścia na dwór,ale potrafi zsiusiać się-mąż wstaje,a Lubo wiedząc,że ja też wstanę zaraz i Go wyprowadzę,gdy ociągam się zsika się :tia: wiem,że to nie jest na złość mi,tylko sama Go nauczyłam wychodzenia rano-tego rytuałau..ale w którym momencie i jak to osiągnąć psiak wie,że ja wyjdę z nim mimo,że będzie to później...tj.jak zmienić zwyczaj wychodzenia tak by przeszło to bezboleśnie?w miarę??chciałabym wychodzić z nim po posiłku ok.7.30,a nie dwa razy:rano po przebudzeniu i potem po posiłku...wcześniej nie miałam takich zagwostek bo mieszkałam w domu z podwórzem i moje psy były wypuszczane po prostu i nie pamiętam by były z tym kłopoty:),a teraz w bloku to trochę inaczej wygląda...

Bardzo się cieszę,że Lubek tak ładnie wszystko opanował,tylko Jego pańcia nie wie jak wkroczyć w kolejny etap...
A może bez potrzeby się nad tym rozczulam,bo samo jakoś to się ułoży??no nie wiem..

pozdrawiam Marta
Awatar użytkownika
weszynoska
Posty: 4959
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
Gadu-Gadu: 9111199
Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
Kontakt:

Re: Nauka czystości

Post autor: weszynoska »

Tak sobie skojarzyłam...że ja jak wstaję to też najpierw pędzę do kibelka...a potem na śniadanie i kawę :piwko:
Ciężko się je przestępując z nogi na nogę :mysl_1:
Myślę, że z wszelkimi pomysłami na wyprowadzanie trzeba zaczekać do dorosłości :niewka:

Można tez podzielić obowiązki :jezyk_3:

mąż wyprowadza psa na siku..zaraz jak wstanie , a Ty na spacer po śniadaniu
http://weszynoska.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek
Awatar użytkownika
martaimicho
Posty: 323
Rejestracja: wtorek 24 sie 2010, 07:47
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Nauka czystości

Post autor: martaimicho »

Masz Dobra Kobieto rację :szacun_1: ...panikara ze mnie i tyle :jezyk:
a łobowiązki so podzielone ino że hej :jezyk_3: ja rano szanowny mężu wieczorem :fiufiu:
pozdrawiam
Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Nauka czystości

Post autor: zybalowie »

A my mamy nieco inny problem - Mo już od pewnego czasu pięknie prosił o wyjście na siku. Standardowo wychodzimy po każdym posiłku i jeszcze jest kilka wyjść w trakcie dnia. Ale on sprawia wrażenie... jakby mu się nie chciało. Ponieważ pracuję w domu i to nieraz do późna, ostatnie wyjście na siku potrafi być nawet o 2 w nocy, nieraz w kurtce na szlafroku ;)

Ale od kilku dni zaczął znowu sikać w domu - już nie daje sygnału, że chce wyjść, po prostu kuca i robi swoje. Jakiś totalny regres, gdzie popełniłam błąd?

To próba zwrócenia na siebie uwagi, czy jak powinnam to sobie wytłumaczyć?
Zastanawiam się, czy to nie ma czegoś wspólnego z nauką zostawania samemu - od pewnego czasu jest pięknie, nie piszczy, kładzie się i grzecznie czeka (nagrywamy). Przestał piszczeć, jak jest zamykany, ale tez przestał piszczeć, żeby wyjść na siku. Czy to może mieć jakiś związek?
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
ania N
Posty: 5017
Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nasiłów /Puławy

Re: Nauka czystości

Post autor: ania N »

To w sumie ile razy wychodzicie z nim na dwór i w jakich odstępach czasu?? - pogubiłam się .
Powinien mieć stałe regularne godziny :mysl_1:

Druga w nocy?? :wow_3:

Ps. A może jest przeziębiony? :niewka:
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."

https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
ODPOWIEDZ