Nauka czystości

Awatar użytkownika
agaziel
Posty: 255
Rejestracja: poniedziałek 16 mar 2009, 19:17
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Zielona Góra/Łężyca

Nauka czystości

Post autor: agaziel »

Tak sobie czytam, ale nigdzie nie widzę tego tematu. Jest poruszany jako wątek na różnych blogach, ale jako nowicjusz poproszę o kilka dobrych rad i informacji (wiem, że można na Was liczyć!) :szacun_1:
Od kilku tygodni Tajga wychodzi na spacery. Początkowo były problemy z przełamaniem strachu i załatwianiem się poza domem i ogrodem. Pisałam o tym, otrzymałam odpowiedzi i faktycznie - teraz na każdym spacerku jest 2-3 razy siku i najczęściej kupka. Zawsze dostaje za to jakiś mały smakołyk. Jednak w dalszym ciągu po nocy i po powrocie z pracy zastaję siusiu w kilku miejscach, żadziej kupę. Czy muszę dać Tajdze jeszcze trochę czasu, czy popełniam jakiś błąd? Nie mam pojęcia ile to może potrwać i ewentualnie, kiedy powinnam się zaniepokoić. Aktualnie Tajgunia ma 3,5 miesiąca. Proszę o kilka rad i wskazówek, lub słowa pocieszenia, że wszystko jest ok. Pozdrawiam :hi_1:
Awatar użytkownika
MartaK
Posty: 179
Rejestracja: wtorek 16 gru 2008, 23:23
Gadu-Gadu: 2322991
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nauka czystości

Post autor: MartaK »

w ciągu dnia wychodzić jak najczęściej

a mój pies noce przesypiał bez potrzeby wchodzenia. Ostatni posiłek dostawał 18-18.30, ostatni raz wychodziłam z nim najwcześniej o 23, najcześciej 23.30, a zdarzało się i jeszcze później. Natomiast pierwsze wyjście rano chyba było o 6.

A ok na pewno jest ;) Z wiekiem będzie miała coraz "lepszy" pęcherz ;)
Awatar użytkownika
agaziel
Posty: 255
Rejestracja: poniedziałek 16 mar 2009, 19:17
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Zielona Góra/Łężyca

Re: Nauka czystości

Post autor: agaziel »

Dzięki! Dobrze wiedzieć, że na razie wszystko jest "w normie". Tajga rano wychodzi ok. 5.40, później ok. 15.30 (po powrocie z pracy i odebraniu dzieci ze szkoły). Następny spacer jest ok. 17.30 i ostatni o 20.00 (sama zasypiam najpóźniej o 22.00 i wstaję o 5.00). W wolne dni wychodzimy co 1.5,-2 godziny i faktycznie wszystkie potrzeby są załatwiane na spacerach. Czyli muszę uzbroić się w cierpliwość :psiako:
Awatar użytkownika
nulka
Posty: 3438
Rejestracja: środa 29 kwie 2009, 22:10

Re: Nauka czystości

Post autor: nulka »

Łazikowi stuknie niedługo 8 miesiąc ,a niedawno zagadaliśmy się ze znajomymi i Łazio stanął sobie na środku (na szczęście )kuchni i dał popis jaki on duży i nie woła siku,ale nie mamy z tym problemu chyba od 4 miesiąca ,a na kupkę to bardzo prosi,zresztą teraz jak jest Zojka-3 mies.to latamy niestety i jest ok.jak jest dużo picia to jest dużo siku i czasem zaraz po spacerze się trafi zwłaszcza jak idzie z chłopakami i to niestety na dywanik najlepiej się cyka :mysl_1: ,nie jest to problem :marzyc:
Awatar użytkownika
agaziel
Posty: 255
Rejestracja: poniedziałek 16 mar 2009, 19:17
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Zielona Góra/Łężyca

Re: Nauka czystości

Post autor: agaziel »

I tu muszę pochwalić Tajgunię, bo nigdy nie zrobiła nic na dywanie. Szybko załapała o co chodzi z pieluchami (gazetami czy ręcznikami). Ale nawet jak już zlikwidowaliśmy pieluszki, to szła na płytki czy panele. Dla nas nie stanowi to jakiegoś problemu, tylko to nasz pierwszy psiak i nie wiemy czego się spodziewać i ile to może potrwać. Domyślam się, że im częściej wychodzi się z psem, tym szybsze są efekty. Niestety oboje pracujemy i nie możemy wyłapać "tych momentów" nawet, żeby powiedzieć FEEE. Ale dobrze wiedzieć, że nie dzieje się nic nadzwyczajnego. Jeszcze raz wielkie dzięki za odpowiedzi!!! :szacun_1: :szacun_1:
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Nauka czystości

Post autor: Ania W »

Ważne jest też w jakich porach dajecie posiłki i jak to ma się do pór wychodzenia.
Na moje oko odstęp pomiędzy ostatnim spacerem a pierwszym następnego dnia jest bardzo duża i stąd pewnie dlatego nie wytrzymuje i w nocy się załatwia - ona ma dwie przerwy po prawie 10 dziennie a po południu wychodzi co 2-3 godziny. Jeżeli to jest mozliwe to ja bym jej maksymalnie opóźniła wieczorne wyjście.
Nie wiem czy to pocieszające ale Bard dość długo uczył się czystości a wychodziliśmy z nim 5-6 razy. No i często popuszczał w domu ze szczęścia (jak nas witał)...;)
Awatar użytkownika
agaziel
Posty: 255
Rejestracja: poniedziałek 16 mar 2009, 19:17
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Zielona Góra/Łężyca

Re: Nauka czystości

Post autor: agaziel »

Aniu, pierwszy posiłek Tajga dostaje o 5.20, następny po powrocie z pracy tj. ok. 15.30 a ostatni o 20.00. Muszę faktycznie przesunąć godziny ostatniego wyjścia, ale to będzie max 21.30. Wszyscy wcześnie wstajemy i inaczej nie wyrobimy. Spacer jest po każdym posiłku i wtedy Tajga się pięknie załatwia. No i też popuszcza jak się wita z Nami czy gośćmi, ale uznałam to za normalne. Wracając do godzin i przerw, nie jesteśmy w stanie inaczej tego zorganizować, więc musimy pogodzić się z faktem, że to może potrwać. Mam nadzieję tylko, że poza tym nie robi to Tajdze jakiejś "krzywdy". :strach_4:
Awatar użytkownika
nulka
Posty: 3438
Rejestracja: środa 29 kwie 2009, 22:10

Re: Nauka czystości

Post autor: nulka »

A Łazik nie popuszcza :happy3: i malutka Zoja tez nie :happy3:
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13064
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Nauka czystości

Post autor: kasiawro »

to macie fajnie bo u nas Pasja nie popuszcza, ale Zagaj uwielbia miękkie rzeczy obsikiwać w domku. Za to nocki od 23 do 6 pięknie bez paskudzenia przesypia.
Ostatnio zmieniony niedziela 10 maja 2009, 08:39 przez kasiawro, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
nulka
Posty: 3438
Rejestracja: środa 29 kwie 2009, 22:10

Re: Nauka czystości

Post autor: nulka »

Nie tak całkiem fajnie (ale fajnie :happy3: )Łazik i Zojka nie popuszczają ze szczęścia np.dzisiaj wróciliśmy po kilu godzinach(rano były dwa razy ,było sikanie i kupczenie) i po naszym powrocie była ogromna radość,ale bez popuszczania,w domu zostały same,ale Zoja lubi sobie czasem cyknąc na dywanik,na kanapkę :placzek: ,no ale to maleństwo to ma wybaczone...do czasu :nunu:
ODPOWIEDZ