Wytarzany:(

Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Wytarzany:(

Post autor: miszakai »

Słuchajcie, nie wiem co za ścierwo wyłapał Cygaro w ciągu ostatnich 5 minut spaceru wczoraj ale po 2 kąpielach - bardzo dokładnych - śmierdzi dalej :placzek: I jest to smród niemożebny :strach_2:
Co jeszcze możemy zrobić, żeby przeżyć :zdziw_4:
Obrazek
Awatar użytkownika
Paula
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 1600
Rejestracja: wtorek 14 paź 2008, 21:24
Gadu-Gadu: 3818816
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wytarzany:(

Post autor: Paula »

Przed wami cały tydzień jeszcze... :fiufiu: Świt też tak miał niedawno...
Spróbujcie jeszcze wodą z octem go przetrzeć...
Pozdrawiamy,
Paula & Świtun
Awatar użytkownika
wladekbud
Posty: 608
Rejestracja: poniedziałek 20 paź 2008, 08:37
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Oleśnica/d-śląskie

Re: Wytarzany:(

Post autor: wladekbud »

A ja zauważyłem, że w niektórych przypadkach kąpiel tylko pogarsza. :zly2:
"Jak się wysuszy, to się wykruszy" :jezyk:
"Whoever loveth me, loveth my hound." - Thomas More
Awatar użytkownika
ogończyk
Posty: 1132
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 22:34
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Łopuchowa/Kosztowa
Kontakt:

Re: Wytarzany:(

Post autor: ogończyk »

Proponuję 48-godzinny spacer przy mocno wietrznej pogodzie. Na zmianę - młodnik sosnowy, i dzikie łąki o wysokiej trawie, obfitujące w macierzankę, miętę, dziką marchew, krwawnik, oraz inne intensywnie pachnące zielsko. (Można wziąć ze sobą zioła prowansalskie i co jakiś czas psa posypywać dla uzupełnienia Gamy Zapachów.) Niestety wiem co mówię. Tak poważnie to.... do wszystkiego się można przyzwyczaić. :D Pozdrawiam.
GAMA ZAPACHÓW (już kiedyś publikowana.)
Obrazek
"...Czasem, psy dojadają po nas. Czasami my po psach...."
Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Wytarzany:(

Post autor: Aszemi »

Piękny czapraczek :gleba:
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Wytarzany:(

Post autor: miszakai »

:placzek: :placzek:
a GAMA ZAPACHÓW...
:zdziw_5: :D
Najgorsze jest to, że siedzę w pracy i mam wrażenie, że i ja nieźle daję :tia:
Obrazek
diamantina
Posty: 399
Rejestracja: środa 29 kwie 2009, 16:42

Re: Wytarzany:(

Post autor: diamantina »

miszakai pisze::placzek: :placzek:
a GAMA ZAPACHÓW...
:zdziw_5: :D
Najgorsze jest to, że siedzę w pracy i mam wrażenie, że i ja nieźle daję :tia:
A może to było spotkanie z "dzikim" skunksem albo zdechłym skunksem? :mysl_1: :lol:

A a'propos może wykąp go w soku pomidorowym, tak jak robią to właśnie po "owocnych" spotkaniach ze skunksami? :gleba:
Albo żeby było bardziej skondensowane, to po prostu użyj koncentratu pomidorowego do tej kąpieli :gleba:
Awatar użytkownika
wladekbud
Posty: 608
Rejestracja: poniedziałek 20 paź 2008, 08:37
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Oleśnica/d-śląskie

Re: Wytarzany:(

Post autor: wladekbud »

ogończyk pisze:(Można wziąć ze sobą zioła prowansalskie i co jakiś czas psa posypywać dla uzupełnienia Gamy Zapachów.)
diamantina pisze:A a'propos może wykąp go w soku pomidorowym, tak jak robią to właśnie po "owocnych" spotkaniach ze skunksami? :gleba:
Albo żeby było bardziej skondensowane, to po prostu użyj koncentratu pomidorowego do tej kąpieli :gleba:
To przepis na ogara po bolońsku, czy metoda walki ze smrodkiem? :gleba:
"Whoever loveth me, loveth my hound." - Thomas More
Awatar użytkownika
Rudolf
Posty: 375
Rejestracja: niedziela 02 lis 2008, 11:39
Gadu-Gadu: 2095935
Lokalizacja: Poznań/ Kalisz
Kontakt:

Re: Wytarzany:(

Post autor: Rudolf »

:gleba:
gama zapachów cudna :)
smrodki przerabiałam m.in. w ten weekend. Ale najbardziej mój pies się wypachnił gdy któregoś pięknego dnia wytarzał się najpierw w tzw. krowim placku, następnie w jakimś "człowieczym" chyba i na sam koniec w jakiejś cuchnącej trawie... Znalazł się na szczęście wtedy skrawek nietknięty ciałem obcym na obróżce i udało mi się psa zapiąć bez dotykania smrodków... Wracałam z nim na odległość całej smyczy, aczkolwiek wtedy bardzo chciał być bliżej pani... i nie dałam rady go od razu wykąpać - zostawiłam go takiego śmierdzącego na dworze (ma budę i piwnicę na własny użytek). Liczyłam na to, że wywietrzeje przez nic. Nie wywietrzało. Długo go kąpałam następnego dnia, ale i tak śmierdział...
teraz już mnie to tak nie rusza :) Jak napisał ogończyk - do wszystkiego można się przyzwyczaić :) :psiako:
Marta & Rudolf

Obrazek
Awatar użytkownika
Paula
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 1600
Rejestracja: wtorek 14 paź 2008, 21:24
Gadu-Gadu: 3818816
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wytarzany:(

Post autor: Paula »

No właśnie - pół biedy jak ma kojec/ogród, bo w mieszkaniu to marnie... :roll:
Pozdrawiamy,
Paula & Świtun
ODPOWIEDZ