Strona 5 z 15

Re: Na czym śpią wasze psy?

: czwartek 10 lut 2011, 10:27
autor: wszoleczek
Chyba kupię jednak legowisko. A jak zniszczy, to będzie skrzynia :jezyk_3:

Dzięki bea100 :szacun_1: , w życiu bym nie pomyślała, że to drapanie jest przez spanie w słomie :niewka:

Re: Na czym śpią wasze psy?

: czwartek 10 lut 2011, 10:31
autor: qzia
U mnie Ajsza śpi zawsze albo na kanapie, albo na fotelu. To szlachcianka i bardzo rzadko kładzie się na podłodze i to tylko na dywaniku. Jak jest jakaś zadyma w domu lub szykuję jedzonko to leci do swojej klatki i tam cichutko czeka.
Obrazek

Czasami śpią wszyscy razem.
Obrazek

Pozdrawiam Kasia

Re: Na czym śpią wasze psy?

: czwartek 10 lut 2011, 10:32
autor: weszynoska
Moje mają starą pierzastą , pikowaną kołdrę, znalezioną u sąsiadów na strychu. przykrytą zmieniającym się od czasu do czasu kocykiem, czasami narzucam im futrzany kawałek pokrycia.

Kupuję w szmateksach koce, przykrycia itp. Wyszukuję fajne, piorę i mają do zniszczenia. Miałam kilka pontonów, materacyków ..... Nie cierpię tego sprzątać, jest pełno sierści, brudu z łap, wysmarowane gryzakami itp. Wolę wyrzucić niż prać, czyścic...

A to posłanie w lecie wyrzucam na taras, a zimą po prostu raz na jakiś czas wytrzepię i jest super.

Obrazek

Re: Na czym śpią wasze psy?

: czwartek 10 lut 2011, 10:50
autor: wszoleczek
U mnie kołdra nie przeszła w zeszłym roku ;) Po pierwszej nocy cała zawartość była na zewnątrz :obraza_1:
Chyba wezmę jakieś tanie legowisko. Zwykły materac pokryty jakimś welurem albo skajem. Takie coś w granicach 30 zł. Zniszczy, to do budy :foch_1:
Tej nocy spał w domu, bo oczywiście wytarzał mi się na spacerze, więc musiałam go wyprać (nie chciałam, żeby spał mokry na polu). Grzecznie położył się u siebie, nic nie mościł, jakby wiedział, że chcę mu kupić legowisko :jezyk_3: . Raz tylko powietrze zanieczyścił... :gleba:

Re: Na czym śpią wasze psy?

: czwartek 10 lut 2011, 11:37
autor: miszakai
U nas też nie przeszły legowiska. Najgorsze jest to, że kilka dni temu wymienilismy nasz materac w sypialni i chociaż starowinek już leciwy to chceiliśmy go na wioskę jeszcze użyć. Zdjęliśmy pokrowiec i do prania a materac z gąbką na wierzchu leżał w pokoju...
Cyga rano dała czadu :niewka: Materac do wyrzucenia :placzek:
Dla niej do klatki jak kupiłam wyższe materacyki to wejść nie chciała bo jej trzeszczało/szeleściło pod łapami :tia: Skończyłam na kocykach i jak weszynoska kupuję w lumpach porządne koce i po kilku praniach wyrzucam/wymieniam na nowe. Ona nawet na takim dość grubym, kształtnym, sfilcowanym kocu robi stopniowo dziary. Zawsze jest umoszczone jak wracamy do domu, ja poprawiam (Cyga akurat lubi jak jej poprawię bo tak to ma niewygodnie, nie mieści się a sama nie umie poprawić ;) ) i tak w kółko...

Re: Na czym śpią wasze psy?

: czwartek 10 lut 2011, 11:46
autor: Leszek
Nie wiem, czy łatwiej nie jest wymieniać na czym jeszcze nie spały :D :wow_3: .

Re: Na czym śpią wasze psy?

: czwartek 10 lut 2011, 11:53
autor: miszakai
Leszek pisze:Nie wiem czy łatwiej nie jest wymieniać na czy jeszcze nie spały .
Cio???Nie rozumiem szyku zdania :mysl_1: :D

Re: Na czym śpią wasze psy?

: czwartek 10 lut 2011, 12:12
autor: Leszek
Leszek pisze:Nie wiem, czy łatwiej nie jest wymieniać na czym jeszcze nie spały :D :wow_3: .
Już poprawiłem, zabrakło jednej litery. :wstydek:

Re: Na czym śpią wasze psy?

: czwartek 10 lut 2011, 12:25
autor: bea100
miszakai pisze:...materac z gąbką na wierzchu leżał w pokoju...
Cyga rano dała czadu :niewka: Materac do wyrzucenia :placzek:
...
;) Oooo, gąbka na wierzchu? Wogóle gąbka :happy3: Faaajne do darcia łapami dla zabawy i fajne na ząb. Nie wiem, czy nawet moje (leciwsze niż Cyga) suki czemuś takiemu by sie oparły ;) One uwielbiają gąbkę, kiedyś im kupiłam w szmateksie sporego słonia z gąbki- przeżył parę minut :niewka: :lol: ;)

A tak na poważnie: Miszakai współczuję straty.

Re: Na czym śpią wasze psy?

: czwartek 10 lut 2011, 12:33
autor: bea100
weszynoska pisze:...narzucam im futrzany kawałek pokrycia.
...
To znakomita sprawa :!: . Kiedyś dostałąm od wujka stare pokrycia samochodowe, kożuszek był na wierzchu. To było ukochane spanie moich psów. Wogóle tego nie ruszały i ogromnie im odpowiadało. Służyło mi lata całe. Aż się nie rozlazło samo ze starości, bo było niestety zszywane z kawałeczków.

Psy uwielbiają spać na kożuszkowej skórze. Nawet moja briardka (która pamiętam, darła posłania z czego by nie były) i nawet o dziwo mój kaukaz (co był nadzwyczaj "manualny" i demolował wszystko wokoło (nie to co grzeczne/zazwyczaj ogary) - oba nie ruszały tego posłania i bardzo je lubiły i jakby "szanowały" ;). Coś w tym musi być :niewka: