Entropia - dyskusja

Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

Post autor: hania »

monik pisze:
hania pisze:[...]Jak dla mnie tłumaczenie, że entropia to nie choroba oczu tylko powiek jest trochę próbą umniejszania jej znaczenie.
No tak, ale jak mamy ostatnio "modne" różne genetyczne choroby oczu (wzroku), to teraz wszyscy wszystko pakują to do jednego wora, entropium czy PRA czy inne i jak się mówi, że ogar ma chore oczy, to zaraz ludzie myślą, że może za chwilę oślepnąć :/
Ale przy nieleczonej entropii jak najbardziej może.
I tak naprawdę to ja bym wolała hodować rasę gdzie jest PRA niż entropia. Bo przy PRA można zrobić badania genetyczne i kupić w 100% zdrowego szczeniaka. I hodować ze 100% pewnością, ze szczeniaki będą zdrowe.
monik

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

Post autor: monik »

hania pisze:
monik pisze:
hania pisze:[...]Jak dla mnie tłumaczenie, że entropia to nie choroba oczu tylko powiek jest trochę próbą umniejszania jej znaczenie.
No tak, ale jak mamy ostatnio "modne" różne genetyczne choroby oczu (wzroku), to teraz wszyscy wszystko pakują to do jednego wora, entropium czy PRA czy inne i jak się mówi, że ogar ma chore oczy, to zaraz ludzie myślą, że może za chwilę oślepnąć :/
Ale przy nieleczonej entropii jak najbardziej może.
I tak naprawdę to ja bym wolała hodować rasę gdzie jest PRA niż entropia. Bo przy PRA można zrobić badania genetyczne i kupić w 100% zdrowego szczeniaka. I hodować ze 100% pewnością, ze szczeniaki będą zdrowe.
Niezupełnie ;)
Optigen nie daje Tobie 100% pewności, że przy PRA A pies ma zdrowe oczy, zawsze jest to 99,9% ;) Podobno zdarzają się od czasu do czasu po psach z PRA A, psy chore, no ale fakt, są to bardzo rzadkie przypadki i nie tak popularne jak entropium :zly1:
Ale też badań w kierunku PRA nie zrobisz w Polsce..
Ostatnio zmieniony sobota 09 sty 2010, 15:20 przez monik, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

Post autor: hania »

Ja bym chciała, żeby u ogarów można było zbadać entropię na 99,9%. Nawet 99% by mi wystarczyło.
ESOX
Posty: 291
Rejestracja: niedziela 25 sty 2009, 22:18
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

Post autor: ESOX »

jut pisze: Nasz Nemrod ma (ODPUKAĆ - na razie) zdrowe oczy, ale wśród jego rodzeństwa pojawiła się entropia i też zastanawialiśmy się czy szykować go na reproduktora... Ale póki jest ok to będziemy się starać.
Czyli rodzice (jedno lub dwoje) miało tą wadę, czyli Nemrod ma bardzo duże ,,szanse" na to, iż jego potomstwo będzie miało tą entropium. Prawidłowo, powinno być ,,CZYSTO" kilka pokoleń wstecz.

Niestety to o czym tak zaciekle się tu dyskutuje powinno być uporządkowane wiele lat wstecz, teraz to leci jak domino.... Wielu posiadaczy ogara ma w swoim psim drzewie genealoginczym / rodowodzie entropium. Dyskusje toczą się zawsze trochę na ,,zasadzie dyskryminowania" psów z tą wadą.

Słuchajcie nie zadbano kiedyś o tą kwestię dostatecznie i pojawiają się psiaki z taką wadą i już. Obecnie ludzie milczą, mówią mało - bo znowu się wytyka psiaki z wadą. I znowu nie panuje się nad tym problemem. Obecnie sprawa z tą wadą polega trochę na takim przechwalaniu ,,mój ogarek nie ma wady, a inne mają.....".

Dorab z całym szacunkiem, w genetyce nie jest tak kolorowo. Potomstwo Nemroda może mieć wadę mimo, iż on jej nie ma (bo w jego linii występiła.) Tak samo Dunaj choć ma tą wadę, jego maluchy mogą nie mieć tej wady (choć pewnie by miały a my i tak nie będziemy próbowali). Powtarzalność pewnych spraw w genetyce szczególnie co drugie pokolenie to nic nowego.

Dlaczego Nemrod miałby być na wystawie a na Dunaj nie.... W przypadku kodu DNA obaj przekazują elementarne cechy, np. określoną barwy oczu, grubości włosa, spec. kości, odporności itp. ale TAKŻE PODATNOŚCI NA JAKĄŚ CHOROBĘ.

Ta sprawa nie tylko wystawy także użyteczność. Mam kolegę myśliwego....byliśmy z Dunajem u niego kilka dni i swoimi sposobami coś tam Dunaja uczył, wąchali, szukali jakieś testy na powietrzu itp. Powiedział, że Dunaj to w jego odczuci pies wybitny (a spotykał inne ogary). I, że w takim krótkim czasie osiągnął tak wiele. Powiedział, że szkoda, że ja nie poluje bo taki pies zdarza się wyjątkowo rzadko. I on mi powiedział, że jakby miał sukę mimo tej wady chciałby pokrycia z takim psem - duża szansa, że pewne cechy przejdą na kolejne pokolenie, choć może przejdzie na drugie, może tylko jeden w miocie się sprawdzi...
Piszą to nie po to by się chwalić Dunajem.....tylko uświadomić, że to nie tylko wystawy lecz myślistwo także ostatnio DOGOTERAPIA......... Pies z wadą może lepiej się sprawdzić w dogoterapii niż pies bez wady.

Ja nie kryję wady Dunaja, mówię otwarcie
co do pokazywania na wystawach mam mieszane uczucia (poniekąd z takich dyskusji) dziwi mnie tylko, że tak mało się mówi o zaakceptowaniu wady, pomocy bo przecież chodzi o zdrowie zwierząt.... i nie dziwię się, że wiele osób ukrywa wady milczy (choć powinni mówić, nie robią tego celowo)....skoro ciągle jest pewnego rodzaju nagonka i wyróżnianie ,,a mój ogarek to nie ma entropium"

O inne rasy ludzie walczą i osiągają coś dla nich....wiecie ile rzeczy się akceptuje ile wyjątków, ile dopuszczono w rasach zmian, wad itp. - i uznaje się je na wystawach...
Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

Post autor: Aszemi »

ESOX pisze:Niestety to o czym tak zaciekle się tu dyskutuje powinno być uporządkowane wiele lat wstecz, teraz to leci jak domino.... Wielu posiadaczy ogara ma w swoim psim drzewie genealoginczym / rodowodzie entropium.
Wiele lat temu to rasa Ogar Polski została odtworzona z minimalnej puli genetycznej.
Ciągłe krycie wsobne bo o innym można było sobie tylko pomarzyć zdecydowanie mogło doprowadzić do wielu wad genetycznych więc i tak możemy być dumni że aż tak ich dużo Ogar nie ma. Oczywiście nie poszerzając puli możemy tylko czekać na kolejne.

I wiadomo że ameryki nie odkryłam tylko powtarzam kolejny raz to co jest wałkowane tylko dlatego że moim zdaniem nie można zwalać winy na " to co było kiedyś" bo gdyby nie było to i Ogara by nie było :niewka:
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
Awatar użytkownika
dorob62
Posty: 1729
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:22
Gadu-Gadu: 7212705
Lokalizacja: Warszawa

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

Post autor: dorob62 »

ESOX
Nasz Nemrod ma (ODPUKAĆ - na razie) zdrowe oczy, ale wśród jego rodzeństwa pojawiła się entropia i też zastanawialiśmy się czy szykować go na reproduktora... Ale póki jest ok to będziemy się starać
To chyba cytat ze mnie:) Jut ma innego psiaka:)
A co do Nemroda to sprawa nieaktualna bo szczęka krzywa i jajka wycięte będą jakoś w marcu:)
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
ESOX
Posty: 291
Rejestracja: niedziela 25 sty 2009, 22:18
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

Post autor: ESOX »

dorob62 pisze:ESOX
Nasz Nemrod ma (ODPUKAĆ - na razie) zdrowe oczy, ale wśród jego rodzeństwa pojawiła się entropia i też zastanawialiśmy się czy szykować go na reproduktora... Ale póki jest ok to będziemy się starać
To chyba cytat ze mnie:) Jut ma innego psiaka:)
A co do Nemroda to sprawa nieaktualna bo szczęka krzywa i jajka wycięte będą jakoś w marcu:)
Krzywa???? na fotach wyglądało na oki.
No nic jak będziemy u weta to też poprosze o dokładną kontrolę uzbienia i zgryzu.

Co do jajek też myślimy....ale to pewnie jak będzie miał robione powieki (Garncarz powiedział, że nie ma problemu by wykonać te dwa zabiegi..nawet lepiej jedna narkoza).

Wracając do entropium.... ehhhh to smutne z tą wadą. Zaczyna to być znak szczególny ogara problemy z powiekami. Ostatnio w rozmowie mówiłem o ogarze a tekst poleciał do mnie taki : ,,a to ta rasa co ma problemy z oczami" trochę to smutne. Zapewne wałkując między nami, w rozmowach z innymi mamy wpływ na takie postrzeganie (nie mówię, że tak wszędzie się postrzega ogara ...... ale robi się coś na wzór znaczka firmowego... oczywiście rozmawiać trzeba, tylko zastanawiam się czy nie powinniśmy tknąć w to wszystko trochę entuzjazmu, akceptacji, zrozumienia....znaleźć zalety, nawet u ogara z entropium


Mówmy więcej o ich zaletach
- To jedna
Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

Post autor: Aszemi »

ESOX pisze:Zaczyna to być znak szczególny ogara
Bez przesady znak szczególny?? To co ma powiedzieć Shar pei lub inne bardziej sfałdowane rasy :mysl_1:
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
Awatar użytkownika
weszynoska
Posty: 4959
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
Gadu-Gadu: 9111199
Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
Kontakt:

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

Post autor: weszynoska »

Pomimo, że zabieg usuwający entropium jest prościutki i mało ingerujący w tkanki ( praktycznie to wycięcie kawałeczka skóry) to jednak spędza sen z powiek hodowcom...

Cała otoczka tej wady jest o wiele bardziej stresująca, badania u specjalistów, zapalenia rogówki, grożące uszkodzenie wzroku...to brzmi ogromnie fachowo i straszno dla młodego ogaromaniaka :niewka:

Sam zabieg można pooglądać na youtubie , fakt, że w niezrozumiałym języku i fakt , że troszkę to brzydko wygląda, ale ogólnie to dwie godziny po zabiegu są dość niemiłe, psiak jest otępiały po narkozie ( takiej samej jak w przypadku podszycia przepuklinki) a potem normalnie je, bawi się bryka, nie zauważa żadnego dyskomfortu, no chyba, że się mu załozy kołnierz na głowę.

Robiliśmy zabieg u szczeniaka gończego i ogarzego , w dniu zabiegu powieki są podpuchnięte a oczka zaczerwienione i dolna powieka ( ta szyta) mocno odciągnięta, więc maluch wygląda dziwnie, ale kilka dni i wszystko wraca do normy, widać tylko szwy...i tyle, są cieniutkie nie sprawiają psu żadnych dolegliwości
http://weszynoska.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek
Awatar użytkownika
Gosia
Posty: 585
Rejestracja: wtorek 04 lis 2008, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Ostrówek
Kontakt:

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

Post autor: Gosia »

Nie zawsze, przypadki są takie proste.
Trzeba jasno powiedzieć, że leczenie jest uzależnione od stopnia etropii i czy "dokłada się do tego" dwurzędowość.
W naszym konkretnym przypadku było to o wiele bardziej skomplikowane.
Pierwsze podwiązanie powiek jak Largo miał 4-miesiące - pierwsza narkoza, szwy po jakimś czasie puściły, potem drugie podwiązanie (druga narkoza) pies wciąż rośnie więc do operacji nie może być zakwalifikowany, potem trzecie i czwarte...(za każdym razem narkoza - nieobojętna przecież dla psa). Ostateczna operacja w wieku rok i 4 miesiące.
A w między czasie zakrapianie powiek, trzema rodzajami kropel, oczy cały czas podrażnione - podatne na różne choróbska, trzeba było uważać żeby się pies w jakieś chaszcze nie zapuścił bo się mogło to skończyć kolejnym podrażnieniem lub "zaprowadzeniem" sobie czegoś do oczu.
Być może entropia i dwurzędowość u Largo to przypadek "ekstremalny" ale trzeba się i z takimi liczyć. Tym bardziej, że te narkozy, podszywania, biedne chore oczy, na koniec operacja to niemały stres dla kochających psiaka właścicieli.
Pozdrawiam Gosia
ODPOWIEDZ