Szczepionka na babeszjozę

Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Szczepionka na babeszjozę

Post autor: hania »

Na babeszjozę czy boreliozę?
Awatar użytkownika
ZbyszekC
Posty: 2056
Rejestracja: piątek 13 mar 2009, 19:40

Re: Szczepionka na babeszjozę

Post autor: ZbyszekC »

Nobivac Piro to jest na babeszjozę.
Ja wiem. agag pisała, że ludzie na nią nie zapadają. Ale dla siebie myślałem o bardziej kompleksowej szczepionce. :wstydek:
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7820
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Szczepionka na babeszjozę

Post autor: qzia »

A wiecie jaka jest cena takiej szczepionki?
Pozdrawiam Kasia
Awatar użytkownika
ZbyszekC
Posty: 2056
Rejestracja: piątek 13 mar 2009, 19:40

Re: Szczepionka na babeszjozę

Post autor: ZbyszekC »

Ja płaciłem 150zł.
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8080
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Szczepionka na babeszjozę

Post autor: BasiaM »

qzia pisze:A wiecie jaka jest cena takiej szczepionki?
Pozdrawiam Kasia
Ja płaciłam 75zł za jedną. ( ale ja nie szczepiłam Nobivac Piro tylko inną ;) )
Ostatnio zmieniony poniedziałek 06 cze 2011, 16:08 przez BasiaM, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Szczepionka na babeszjozę

Post autor: hania »

Zanim zaszczepicie psy proponuję poczytać o skuteczności tej szczepionki.
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7820
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Szczepionka na babeszjozę

Post autor: qzia »

Jeszcze się nie szczepimy. Spokojnie. Choć przyznam się, że byłoby fajnie mieć szczepionkę, która działa.
Ostatnio moja Sisi (bassetka) miała kleszcza. Przywiozła go zapewne z wystawy w Legionowie. Wydzwaniałam do weta czy mogę jej zrobić jakieś badania. Wyśmiał mnie lub raczej potraktował jak histeryczkę. "Owszem tak. Np. przeciwciała ale to ponad 200 zł koszt i czeka się długo, bo wysyłają do Berlina" czy gdzieś tam. Generalnie spławił mnie. Czekać aż będą objawy. Drugi wet, tym razem mój przyjaciel popatrzył na nią i na mnie. "Ona nie wygląda na chorą, ale obserwuj." Faktycznie wbiegła rozbrykana do lecznicy razem z ogarkami. Oczywiście obserwuję ale ja to lubię tak mieć czarno na białym. Zdrowy lub chory i wiem co robić. O labki bym się tak nie martwiła ale bassecik malutki i ma mało krwi i malutką wątrobę i nereczki. :?
Pozdrawiam Kasia
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7820
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Szczepionka na babeszjozę

Post autor: qzia »

No i zapomniałam dodać, że zaszczepienie i tak nie zdejmuje z nas obowiązku zabezpieczania psów.
Pozdrawiam Kasia
ODPOWIEDZ