Znam zupełnie sporo szczeniaczków z takiego "obserwowania"BasiaM pisze:hmmm, skoro suczka nie wylizuje się, nie ma napuchnięte, nic nie widać i nie wskazuje na cieczkę to ja bym nie rozdzielała tylko obserwowała.
Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy
Re: Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy
- Marta A
- Posty: 1007
- Rejestracja: czwartek 16 maja 2013, 22:54
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Suwalszczyzna
Re: Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy
hania pisze:Znam zupełnie sporo szczeniaczków z takiego "obserwowania"BasiaM pisze:hmmm, skoro suczka nie wylizuje się, nie ma napuchnięte, nic nie widać i nie wskazuje na cieczkę to ja bym nie rozdzielała tylko obserwowała.
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy
Ja teżhania pisze:Znam zupełnie sporo szczeniaczków z takiego "obserwowania"BasiaM pisze:hmmm, skoro suczka nie wylizuje się, nie ma napuchnięte, nic nie widać i nie wskazuje na cieczkę to ja bym nie rozdzielała tylko obserwowała.
Re: Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy
zależy jak kto obserwuje i pilnuje psy.hania pisze:Znam zupełnie sporo szczeniaczków z takiego "obserwowania"BasiaM pisze:hmmm, skoro suczka nie wylizuje się, nie ma napuchnięte, nic nie widać i nie wskazuje na cieczkę to ja bym nie rozdzielała tylko obserwowała.
U mnie dwa ogary - pies i suka - mieszkające w bloku, bez możliwości ulokowania na ogrodzie czy w kojcu - jakoś nigdy suka nie zaciążyła i tak wszystko było zorganizowane, że pies też jakoś szczególnie się nie męczył ... a przecież wszyscy znamy przypadki, gdzie teoretycznie psy były rozdzielone, na dużym terenie, osobno a potem nagle niepokalane poczęcie
Re: Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy
Ja mam suki i samce jajeczne i też daje radę. Chodziło mi głównie o to, że jeżeli pies mówi, że cieczka jest albo zaraz będzie to trzeba działać a nie czekać na opuchnięcie sromu, bo i są suki którym nie puchnie i krycie w pierwszym dniu cieczki też bywa skuteczne.
- BACHMATsforanemroda
- Posty: 1117
- Rejestracja: niedziela 01 lis 2015, 16:35
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Jeleń, Szczecinek
- Kontakt:
Re: Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy
psiaki razem, ale pod ciągłą kontrolą izolowane gdy nie mamy jak je obserwować. Dajemy radę
hodowla znad Sarczego Brzegu
https://www.facebook.com/BACHMATsforanemroda/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/BACHMATsforanemroda/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy
Może i ważne jest kto i jak pilnuje...ale też co jest pilnowane. Ja pamiętam jedną noc w sąsiadujących pokojach z Bardem i z suką dwa tygodnie przed cieczką... Umęczona byłam i ja i pies. No niestety libido psa ma też znaczenie i pies na pewno to przeżyje, ale te z większym frustrowane będą konkretnie.
Re: Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy
U hodowców to na pewno problem, ale zastanawiam się dlaczego osoby nie rozmarzające swoich psów nie myślą o kastracji?
Wydaje mi się (może tylko mi się wydaje), że tu na forum to bardzo rzadkie rozwiązanie.
Wydaje mi się (może tylko mi się wydaje), że tu na forum to bardzo rzadkie rozwiązanie.
Hodowla Ogara Polskiego - tel: 604 853 302
https://www.zsosnowejpolany.pl/
https://www.zsosnowejpolany.pl/
Re: Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy
Dlatego, że podejrzewam większość osób regularnie udzielających się na tym forum zakłada rozmnażanie.
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy
A ja myślę, że właśnie hodowcy posiadający i suki i samce szybciej sięgają po takie narzędzia jak sterylizacja i kastracja.