Strona 3 z 5

Re: Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy

: środa 11 sty 2017, 22:16
autor: BACHMATsforanemroda
ok, to miejscówka już ustalona :)
A spacery? Bachuś normalnie, a sunia? Ostatnio liczba bezpańskich, lub błąkających się psów drastycznie zmalała... Chyba "leśne bytowanie" :jezyk_3: nie jest niewskazane w trakcie cieczki? Nie mówię o spacerach bez smyczy, ale na lince normalnie możemy chodzić prawda? Tylko trasy raczej inne niż z Baśkiem? :)

Re: Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy

: środa 11 sty 2017, 22:33
autor: kasiawro
Ja to unikam jak cieczka wyjść z domu z suką abym potem nie wabiła reszty wolno biegających kolegów.
Proponuję auto i trochę dalej wypuścić.

Re: Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy

: środa 11 sty 2017, 22:39
autor: BACHMATsforanemroda
kasiawro pisze:Ja to unikam jak cieczka wyjść z domu z suką abym potem nie wabiła reszty wolno biegających kolegów.
Proponuję auto i trochę dalej wypuścić.
racja :) :szacun_1:
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za rady :)
Poradzimy sobie "w tych trudnych chwilach" :uff:
:zgoda:

Re: Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy

: środa 11 sty 2017, 22:43
autor: kasiawro
Pewnie, że dacie radę :silacz:

Re: Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy

: czwartek 12 sty 2017, 09:18
autor: Ania W
No i nie zostawiajcie samej na terenie...nawet nie macie pojęcia jaka może być sprawność wiejskich burków i na co je stać jak będą się chciały dostać do miłości ich psiego życia ;)

Re: Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy

: środa 22 lis 2017, 20:48
autor: BACHMATsforanemroda
Zastanawiam się jak wygląda "ukryta cieczka".
Dzisiaj Bachmat jest bardzo pobudzony i próbuje łapać Lornę. Za to ona chce się tylko bawić i wszystko wygląda u niej normalnie. Żadnego śladu cieczki. Ale jak pies próbuje to od razu je oddzielać?!

Re: Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy

: czwartek 23 lis 2017, 09:52
autor: BasiaM
BACHMATsforanemroda pisze:Zastanawiam się jak wygląda "ukryta cieczka".
Dzisiaj Bachmat jest bardzo pobudzony i próbuje łapać Lornę. Za to ona chce się tylko bawić i wszystko wygląda u niej normalnie. Żadnego śladu cieczki. Ale jak pies próbuje to od razu je oddzielać?!
A ona powinna teraz mieć cieczkę planowo ? Czy tylko pies na nią skacze ? Może po prostu mu coś pachnie albo ma jakieś chętki i próbuje skakać ot tak bo ma pannę pod ręką ?

Re: Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy

: czwartek 23 lis 2017, 11:17
autor: BACHMATsforanemroda
BasiaM pisze:
BACHMATsforanemroda pisze:Zastanawiam się jak wygląda "ukryta cieczka".
Dzisiaj Bachmat jest bardzo pobudzony i próbuje łapać Lornę. Za to ona chce się tylko bawić i wszystko wygląda u niej normalnie. Żadnego śladu cieczki. Ale jak pies próbuje to od razu je oddzielać?!
A ona powinna teraz mieć cieczkę planowo ? Czy tylko pies na nią skacze ? Może po prostu mu coś pachnie albo ma jakieś chętki i próbuje skakać ot tak bo ma pannę pod ręką ?
On nigdy nie miał takich "chętek" bez przyczyny. Lorna w sumie powinna dostać cieczki jakoś teraz. To dopiero druga cieczka, więc nie wiem w jakich odstępach mała cieczkuje. Minęło 6 miesięcy od ostatniej więc data by się zgadzała. Z tym, że po niej nic nie widać. Pies już "wyrzucony" z domu, nakręcał się bardzo.

Re: Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy

: czwartek 23 lis 2017, 12:01
autor: BasiaM
hmmm, skoro suczka nie wylizuje się, nie ma napuchnięte, nic nie widać i nie wskazuje na cieczkę to ja bym nie rozdzielała tylko obserwowała.
Może On po prostu jest nakręcony jakąś okoliczną cieczką i wykorzystuje młodą bo jest pod ręką.
Moje psy czasem też się "bawią" w ten sposób ale to tylko zaczepki i skoki bo suka "nie da się" :mrgreen:
Jak za każde skakanie będziecie psa wyrzucać i rozdzielać z młodą to sami zwariujecie :D

Re: Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy

: czwartek 23 lis 2017, 21:30
autor: BACHMATsforanemroda
Coś jest na rzeczy, sunia coraz częściej się wylizuje. Psy rozdzielone, nie ma po co ich męczyć, a jeszcze się coś nieprzewidzianego przydarzy.. To dopiero byłby kłopot. Dzięki za rady. :szacun_1: