Dysplazja

Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7819
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Dysplazja

Post autor: qzia »

Jest wiele ras u których nie wymagane są badania w kierunku dysplazji a hodowcy je robią, np mastyfy tybetańskie. Myślę, że jeśli hodowcy zależy na opinii to psy przebada. Jednak wielu kupujących patrzy głównie na cenę. Bo o Kowalskich jest o 500 zł taniej, a u pani tak drogo. Dopiero jak szczeniak zaczyna chorować to jest płacz i psioczenie na hodowcę. No i potem taki mądrala, co kupił taniej, pisze bzdury, że ogary to tylko dla kasy hodowane.
Kasia
.
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: Dysplazja

Post autor: SARABANDA »

Oj chyba znowu przechodzimy na temat Hodowli, ale pozwolę sobie na mały off - najwyżej "się" przeniesie. Rozmawiałam trochę z hodowcami wyżłów i nasłuchałam się o takich chorobach i to dziedzicznych które kończą się uśpieniem nawet kilku szczeniąt z miotu przy których ropowica to pryszcz - to w temacie rzekomej chorowitości ogarów. Wiem też że wielu hodowców min wyżłów nie wypuści szczeniaka bez zrobienia mu podstawowych badań krwi i moczu- to akurat z mojego punktu widzenia (choroba Czuprynki) jest baaardzo sensowne i stosunkowo niedrogie.
Wiem też że w wielu rasach np whipety są szanujące się hodowle które nie uważają wcale za wielki problem że w miotach rodzi się po kilka szczeniąt głuchych lub ślepych - po prostu "wpadka" hodowlana - nie zawsze do przewidzenia. Ja a właściwie Czuprynka miałyśmy wielkiego pecha, a mimo to nie uważam że ogary są chorowite, obciążone chorobami itd. Ale oczywiście jestem za eliminacją z hodowli psów a nawet całych lini które są podejrzane o przenoszenie np ropowicy - bo licho nie śpi. Ale już np piętnowanie z powodu entropii która leczona jest problemem czysto z zakresu chirurgii kosmetycznej , a pies po operacji jest całkowicie zdrowy to przesada. To w temacie "chorowitości " ogarów więc może nie taki wielki oFF. Ale i tak z góry przepraszam

____________________

Małgosia&Sarabanda&Czuprynka
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Dysplazja

Post autor: hania »

SARABANDA pisze:Ale już np piętnowanie z powodu entropii która leczona jest problemem :wow_3: czysto z zakresu chirurgii kosmetycznej , a pies po operacji jest całkowicie zdrowy to przesada.
Nie uważam, że należy piętnować z powodu tego, że urodzi się szczeniak z entropią, ale powinniśmy dążyć do tego, żeby było ich jak najmniej. Bo nie wszystkie psy po zbiegu są zdrowe. Czasem zabieg trzeba powtarzać wielokrotnie. Do tego pies z entropią ma zdecydowanie niższy komfort życia niż pies bez entropii. Nawet jeżeli jest to tylko np rok - to jest to powiedzmy 1/12 jego życia. To tak jakby człowiek chorował 7 lat.
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13064
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Dysplazja

Post autor: kasiawro »

Kochani o entropii w innym wątku proszę :)
Awatar użytkownika
ogończyk
Posty: 1132
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 22:34
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Łopuchowa/Kosztowa
Kontakt:

Re: Dysplazja

Post autor: ogończyk »

Nasamprzód, dysplazja nie jedno ma imię. Są rozmaite rodzaje i powody. To tylko zbiorcza nazwa pewnego rodzaju zwyrodnień.
A po wtóre, w jakim celu badać psy, skoro nie słychać o ujawnianiu się rzeczy mogących mieć związek z dysplazją?
Pzdr.
"...Czasem, psy dojadają po nas. Czasami my po psach...."
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7819
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Dysplazja

Post autor: qzia »

Kiedyś w Polsce było mało zachorowań na gruźlicę. Super. Potem zaczęto robić badania przesiewowe i nagle się okazało, że jest bardzo dużo gruźlicy u studentów, młodzieży itp. Choroba cywilizacyjna czy wzrosła wykrywalność? Im więcej psów jest w danej rasie tym bardziej daje o sobie znać statystyka. A do tego jest coraz więcej dużych, przerośniętych, kanapowych ogarów, często z nadwagą.
Kasia
Awatar użytkownika
ogończyk
Posty: 1132
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 22:34
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Łopuchowa/Kosztowa
Kontakt:

Re: Dysplazja

Post autor: ogończyk »

Ok. Przebadam moją sukę hodowlaną - GAMĘ na okoliczność zwyrodnień dysplazyjnych. Jeżeli badania będą nie-ok - przestanie służyć do hodowli, jeżeli będą ok - szczeniaków badać nie będę. Pzdr.
"...Czasem, psy dojadają po nas. Czasami my po psach...."
Awatar użytkownika
weszynoska
Posty: 4959
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
Gadu-Gadu: 9111199
Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
Kontakt:

Re: Dysplazja

Post autor: weszynoska »

Bo szczeniaków się nie bada.....

Tylko dorosłe psy w wieku ponad 12 miesięcy ....
http://weszynoska.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek
Awatar użytkownika
Agata
Posty: 948
Rejestracja: poniedziałek 20 paź 2008, 07:28

Re: Dysplazja

Post autor: Agata »

Wszystkie posty o dysplazji na tym forum:
search.php?st=0&sk=t&sd=d&keywords=dysplaz*&sf=msgonly" onclick="window.open(this.href);return false;
(umiejętności szukania mam z forum ogrodniczego, tam to jest wątków do przewalenia :jezyk_3: )
Awatar użytkownika
ZbyszekC
Posty: 2056
Rejestracja: piątek 13 mar 2009, 19:40

Re: Dysplazja

Post autor: ZbyszekC »

W moich ukochanych :marzyc: malamutach nie ma, zgodnie z regulaminem Związku obowiazkowych badań.
Żadna szanująca się hodowla nie wstawi ogłoszenia o miocie bez podania aktualnych wyników badań na dysplazję i dziedziczne choroby oczu rodziców.
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
ODPOWIEDZ