Efekty zaśmieconego lasu i pies.

Raptor
Posty: 61
Rejestracja: środa 29 lut 2012, 12:50
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Katowice

Efekty zaśmieconego lasu i pies.

Post autor: Raptor »

Przed chwilą przyjechaliśmy od weterynarza, a wszystko przez to że byłem w lesie z psem i jak zawsze pełno, pełno, pełno, śmieci wszystko tu się znajdzie od małej puszki po telewizor itd.
Raptor sobie fajnie biega, biega a tu nagle przybiegł do mnie i nagle podniósł łapę, zaczął kuleć, a z nogi poleciała mu krew. Moja pierwsza myśl to taka żeby jakoś zatamować krwawienie. Wyciągnąłem chusteczkę i delikatnie przyłożyłem, trochę pomogło. Do domu jakoś się dokulaliśmy.
A u weterynarza dali mu antybiotyk, owinęli mu łapkę bandarzem i założyli kołnierz ( z tego ostatniego Raptor nie jest zadowolony). Zauważyłem że środkowy palec u tej nogi jest jakby za długi i odstaje, u weta nam powiedzieli że moze zerwał ścięgno, pani jeszcze ucisnęła pod poduszką palec i Raptor zapiszczał, więc uznała że ma czucie w palcu. Co myślicie o tym palcu?
Jutro jedziemy na kontrolę.

Zmierzam do tego, ze jak niektórzy ludzie mogą być tak głupi. Nie rozumiem dlaczego wywożą śmieci do lasu, przeciez tak śmietnik jest bliżej od lasu! Nie pojmuje poprostu...

A tutaj Raptor, już opatrzony.
http://imageshack.us/photo/my-images/58 ... 13586.jpg/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
ania N
Posty: 5017
Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nasiłów /Puławy

Re: Efekty zaśmieconego lasu i pies.

Post autor: ania N »

Biedulek - nie jego wina. Bezmyślność ludzka jest straszna. Może teraz ta nowa ustawa zapobiegnie takim działaniom. :(
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."

https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
endo
Posty: 2197
Rejestracja: piątek 01 paź 2010, 19:21
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Kielce/MarzyszII

Re: Efekty zaśmieconego lasu i pies.

Post autor: endo »

A to Polska wlaśnie... :wow_3: my mieszkamy przy samym lesie, jesteśmy tam codziennie, czego tam nie ma?! :strach_2: jeden wielki śmietnik :zly1: ludzie to co się da to palą, reszta na taczki i do lasu,no bo po co segregować smieci? :zly1: na nas patrzą jak na idiotów :wow_3:
Biedny Raptor teraz cierpi :( , zdrówka życzymy :silacz:
Obrazek
Awatar użytkownika
Hekate
Posty: 2065
Rejestracja: poniedziałek 27 lut 2012, 21:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nowy Dworek/Lubuskie

Re: Efekty zaśmieconego lasu i pies.

Post autor: Hekate »

My właściwie mieszkamy otoczeni lasami. Spacery powinny być samą przyjemnością, a bywa różnie. Orla też ma już za sobą skaleczenie łapy (na szczęście niegroźnie).
Wracaj Raptorku do zdrowia :prosze_1:
Raptor
Posty: 61
Rejestracja: środa 29 lut 2012, 12:50
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Katowice

Re: Efekty zaśmieconego lasu i pies.

Post autor: Raptor »

Niestety, zauważyłem że Raptorowi napuchnęła łapka, ta dolna część pod bandażem, nie mam zielonego pojęcia co to oznacza, może weterynarz za mocno zacisnął bandaż ( raptor nie chciał się za bardzo dać) Jutro jedziemy na kontrolę do weterynarza, najlepiej chyba będzie już z rana.

A tak powracając do tematu śmieci, ja już nie mówie żeby segregować jak ktoś nie chce, ale niech chociaż wyrzuca te odpady w miejsca do tego wyznaczone a nie jedzie i wyrzuci wszystko do lasu. Ja poprostu nie pojmuje tego.
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13064
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Efekty zaśmieconego lasu i pies.

Post autor: kasiawro »

Pewnie bandaż jest za mocno zawinięty i opuchlizna się pojawiła :mysl_1:
Awatar użytkownika
Wigro
Posty: 1735
Rejestracja: wtorek 21 paź 2008, 00:30
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: WA-WA

Re: Efekty zaśmieconego lasu i pies.

Post autor: Wigro »

Raptor trzymaj się,
jak kosmita chodziłem nie raz.
Dasz radę.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Ogar dobry:Gęby długiej. Paznokci tępych. Zadu przestronnego, łakomy, zwajca.
Awatar użytkownika
Gosia
Posty: 585
Rejestracja: wtorek 04 lis 2008, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Ostrówek
Kontakt:

Re: Efekty zaśmieconego lasu i pies.

Post autor: Gosia »

Ja walczę ze śmieciami w lesie. Choć jest to, przyznaję, walka z wiatrakami.
Najgorzej jest po sezonie grzybowym :niewka:
Sukcesywnie donoszę w gminie o nowych wysypiskach. Z sąsiadami dwa razy do roku organizujemy
sprzątanie. Gmina podstawia kontenery, dostarcza worki i rękawiczki.
Przez chwilę las jest czysty i od nowa...
A oprócz śmieci można jeszcze w naszym lesie złapać się sidła. Na szczęście to ja się złapałam a nie Largo i skończyło się tylko na obtarciach i podartej koszulce...
Oczywiście obfociłam domowej roboty sidła (zwinięty drut z tulipanami od butelek) i uprzejmie doniosłam sołtysowi mojej wsi w co wpadłam. Niestety nie przejął się.
Przynajmniej ta urzędniczka w gminie nie olewa naszych akcji sprzątania - dobre i to.
Pozdrawiam Gosia
Awatar użytkownika
śmiga
Posty: 614
Rejestracja: piątek 23 mar 2012, 10:21
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Grodzisk Maz.

Re: Efekty zaśmieconego lasu i pies.

Post autor: śmiga »

My też to znamy. Dużo spacerujemy po lesie a śmieci są wszędzie!!!
Zdrówka życzymy :prosze_1:
Śmiga(Okowita z Olfactus)
Raptor
Posty: 61
Rejestracja: środa 29 lut 2012, 12:50
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Katowice

Re: Efekty zaśmieconego lasu i pies.

Post autor: Raptor »

Dziękuję.
ODPOWIEDZ