Starość

Awatar użytkownika
carmen
Posty: 763
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 09:18
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: koło Żywca

Starość

Post autor: carmen »

Pytanie wprawdzie nie dotyczy mojego psa a psa kolegi.

Ma on małego, mieszkającego w bloku całe życie kundelka. Piesek ma obecnie 12 lat. Nigdy nie miał większych problemów zdrowotnych do czasu. Wraz z dziewczyną zabrali go na wycieczkę nad jezioro, piesek pobiegał dośc dużo i napił się wody z jeziora po czym dostał paraliżu, zesztywniały mu łapy, przerwócił się i nie mógł wstac. Oddychał cięzko, przez zacisnięte żeby. Grzesiek na siłę mu te zęby otworzył żeby mógł złapac oddech, po czym po chwili pies się "ogarnął" i wszystko było w porządku.
Sytacja powtórzyła się w mieszkaniu po paru dniach. Pies śpiąc zaskomplał okropnie i znowu dostał jakby paraliżu.
Poszli z tym do weterynarza, który stwierdził, że piesek ma nerwicę-padaczkę starczą związaną ze zwyrodnienienim mózgu.

Czy to, że starszy pies tak poprostu się delikatnie się trzęsie jest normalne? Czy za każdym razem jest to związane z brakiem magnezu? A może to tylko i wyłącznie starosc? Piesek dostał tabletki od weterynarza (musiałabym zapytac jakie) i narazie ataków nie ma, ale czaem trzęsie się jakby było mu zimno.
Określ swoją wizję przyszłości. Zastanów się jaka jest jej cena? Postanów, że ją zapłacisz...
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Starosc

Post autor: Ania W »

No i właśnie taka jest starość...Ja napiszę o tym więcej ale wieczorkiem jak dotrę do domu ;)
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7820
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Starosc

Post autor: qzia »

Pies ma padaczke. Moze juz mial wczesniej ale napadow nie widzieli, albo byly dyskretne. Moze mu guz rosnie w glowie. Jesli napady beda caraz wieksze lub zacznie sie dziwnie zachowywac, radze pomyslec o lepszej diagnostyce. Pies pewnie dostal leki przeciwpadaczkowe i dlatego jest lepiej. Ja mialam owczarka, ktory przez prawie 10 lat mial padaczke. Bywalo ciezko.
Pozdrawiam Kasia
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Starosc

Post autor: Ania W »

Ja w takim razie opowiem na przykładzie Barda, który od niedawna ma podobny problem, a ja przy tej okazji zeszłam już kilku specjalistów, zahaczyłam o profesora i obdzwoniłam chyba wszystkich znajomych weterynarzy (i dziękuję im za cierpliwość :zgoda: ).

Caromen, ataki, które opisujesz to są ataki padaczkowe. O moich doświadczeniach z padaczką pisałam już na zielonym i dlatego włączę trochę tych informacji:
Padaczka obiawiająca się u młodych psów (pierwsze ataki przed 2-3 rokiem) jest dziedziczna. Dlatego też gdzieś czytałam, że w przypadku aussie czy kelpie (niestety nie pamiętam) w niektórych krajach kluby zadecydowały, że pies uzyskuje uprawnienia do rozrodu dopiero po ukończeniu trzech lat, co ma ograniczyć zagrożenie przenoszenia tek choroby na następne pokolenia.
Padaczka może być pourazowa i wtedy jest szansa, że po pewnym czasie będzie można stopniowo zmniejszając dawkę odstawić leki.
Ataki padaczkowe mogą mieć też związek z chorobami nerek lub wątroby – dlatego pierwsze co robią weci to skierowanie na badania krwi. Drugimi podejrzanymi są robaki – toksyny przez nie wydzielane mogą powodować ataki ale...pies musiałby być naprawdę bardzo zarobaczony (np. szczeniaki dzikiej suki), więc w przypadku psów domowych, odrobaczanych to dość mało prawdopodobne.

U starszych psów o ile nie ma podejrzenia, że to jakiś uraz mogą być związane z guzami mózgu, zmianami starczymi np. niedotlenienie, zaniki mieliny.

I padaczka wcale nie jest rzadkim problemem – właściwie dopiero jak się z nią zetknęłam dostrzegłam ile psów wokół mnie choruje.

Diagnoza to ...no właśnie to dość trudny temat, zwłaszcza w przypadku psa starego. Właściwie można opierać się jedynie na badaniach krwi, kału (wyżej wspomniane robaki)i na badaniach neurologicznych. Jest też tomografia, ale nie ukrywam to impreza droga, związana z koniecznością poddania psa narkozie co w przypadku psów starszych jest ryzykowne. Dodatkowo mnie powiedziano wprost – nawet jeżeli stwierdzi się obecność guza to leczenie i nie będzie się znacząco różniło bo u psów starszych tego typu operacji po prostu się nie robi.

Chyba nadal najczęściej podaje się luminal. Ważne jest bardzo regularne podawanie. Opuszczenie dawki może spowodować atak. Generalnie im krótsze i rzadsze ataki tym lepiej i rokowania lepsze. Przy kilku miesięcznych przerwach między atakami można nawet próbować odstawiać leki. W przypadku starszego psa to raczej nie wchodzi w grę. Dodatkowo łączy się często luminal z bromkiem jodu. Bard ostatnio dostał jeszcze clanozepam. Dostaje też lek na zwiększenie przyswajalności glukozy przez mózg . Też zdarza mu się po ataku mieć przez dzień, czasami kilka dni lekkie zachwiania, niekiedy kiwa trochę głową . Teraz ma ataki średnio co 10 dni, bywały przerwy i 3-4 tygodniowe.

Jak powiedział mi ktoś mądry i mający już za sobą długie przejścia z diagnozowaniem najważniejsze jest żeby zapobiegać atakom, bo każdy z nich jest bardzo wyniszczający dla organizmu. A pies z dobrze dobranymi lekami może prowadzić normalne życie przez wiele lat - moje dwie koleżanki miały psy mające padaczkę i żyjące po 14 i 16 lat i padaczka nie była powodem ich śmierci.
I ważne! Z psem mającym atak nic nie robi się na siłę, nie wkłada mu się nic między zęby ( z tego co czytałam nie było przypadku, żeby pies przygryzł sobie język). Po ataku najlepiej zostawić psa w spokoju....a potem dać jeść bo taki atak to ogromny wydatek energii . Bard nie odpuści, nie ma bata ;) Z resztą po luminalu też apetyt rośnie (bardzo!) i pies więcej pije...a co za tym idzie siusia makabrycznie dużo ;)
Reszta bez zmian - warto tylko unikać nadmiernego wysiłu i dużych wrażeń.
Poza tym Bard jest w dobrej formie (z dumą stwierdzam, że o jego formie z podziwem usłyszałam od obcych osób na spacerze ostatnio dwa razy – po tym jak powiedziałam, że ma 11 lat ) , uwielbia chodzić na spacery i przy ostatnim niedzielnym kiedy jednak postanowiłam, że zostanie w domu był bardzo niepocieszony. :roll:
Jednym słowem – duchem i ciałem młodziak ale niestety mózg płata figle i trzeba z tym żyć...ale szkoda trochę jest...
Awatar użytkownika
Danuta
Posty: 2304
Rejestracja: czwartek 23 paź 2008, 14:00
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Dębica

Re: Starosc

Post autor: Danuta »

Aniu dziękuję za mądry wywód... Ile jeszcze nieznanych obszarów psiego życia przede mną :mysl_1:

Życzę Bardowi długiego, słodkiego, miłego życia i jak najdłuższych przerw między atakami.
Danuta i Lokis

ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Starosc

Post autor: Ania W »

Dziękuję serdecznie w imieniu Barda :)
A żyjąc z psem człowiek uczy się całe życie...trochę przykre, że staje się "specjalistą" także w dziedzinie chorób ale może to pomoże też innym.
Awatar użytkownika
Ikar
Posty: 300
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 16:40

Re: Starosc

Post autor: Ikar »

Ania W pisze:Bard ostatnio dostał jeszcze clanozepam.
Chyba Clonazepam.
Danuta pisze:Życzę Bardowi długiego, słodkiego, miłego życia i jak najdłuższych przerw między atakami.
Okres pomiędzy napadami nazywa się remisją.

W padaczce u ludzi leki odstawia się gdy remisja trwa 6- 12 miesięcy.
Luminal jest starym lekiem i obecnie neurolodzy odchodzą od stosowania go z powodu efektów ubocznych. Clonazepam jest lekiem nowszym (choć nie najnowszym) powszechnie stosowanym w ludzkiej padaczce.
Awatar użytkownika
carmen
Posty: 763
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 09:18
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: koło Żywca

Re: Starosc

Post autor: carmen »

a czy normalne są delikatne drgawki u starego psa? coś w stylu drgawek z zimna? czy to wyłącznie związane jest z padaczką? Niektórzy starsi ludzie też mają trzęsące się ręce - dlatego pytam.
Określ swoją wizję przyszłości. Zastanów się jaka jest jej cena? Postanów, że ją zapłacisz...
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Starosc

Post autor: Ania W »

Ikar pisze:
Ania W pisze:Bard ostatnio dostał jeszcze clanozepam.
Chyba Clonazepam.
A chyba tak ;)

Ja wiem, żeLuminal jest dość starym lekiem ale widzę, że weci nadal się go trzymają i zapisują. Zaleca się przy tym monitorowanie jego stężenia we krwi. Ja dodatkowo robię jeszcze inne badania, także pod kątem wątroby.

Carmen...czy normalne? Raczej nie...Drgawki nie są związane z wiekiem jako takim tylko z jakimś stanem chorobowym. W tym przypadku pewnie to neurologiczne,a myślę że nikt z nas (nawet weci)nie będą umieli dokładnie określić przyczyny tego stanu na odległość, bo to powinien zrobić neurolog w badaniu...
Awatar użytkownika
Ikar
Posty: 300
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 16:40

Re: Starosc

Post autor: Ikar »

W ludzkiej padaczce oprócz leków i badania stężenia we krwii podaje się jeszcze witaminę B6. Wyróżnia się kilka rodzajów napadów i w zależności od rodzaju stosuje się inne leki które często mają działanie przeciwstawne.
ODPOWIEDZ