Uszy, uszy.....

Awatar użytkownika
dorob62
Posty: 1729
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:22
Gadu-Gadu: 7212705
Lokalizacja: Warszawa

Uszy, uszy.....

Post autor: dorob62 »

Mamy kłopot.... Nemrod jakiś czas temu miał chore ucho. Wizyta u weta zastrzyk, krople po tygodniu kontrola i uff czysto. Minął miesiąc i to samo dzieje się od wczoraj z drugim uchem. Jutro idziemy do weta. Moje pytanie.. jak zapobiegać takim przygodom??? Czyścimy mu uszy raz w tygodniu podając krople czyszczące... i mimo to.. uszy chorują.
Co robić?
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
Awatar użytkownika
weszynoska
Posty: 4959
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
Gadu-Gadu: 9111199
Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
Kontakt:

Re: Uszy, uszy.....

Post autor: weszynoska »

wymaz.....
http://weszynoska.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek
Awatar użytkownika
dorob62
Posty: 1729
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:22
Gadu-Gadu: 7212705
Lokalizacja: Warszawa

Re: Uszy, uszy.....

Post autor: dorob62 »

Ok... zrobimy.. chociaż to inne ucho.....
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
Awatar użytkownika
weszynoska
Posty: 4959
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
Gadu-Gadu: 9111199
Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
Kontakt:

Re: Uszy, uszy.....

Post autor: weszynoska »

jeden zastrzyk nie wyleczy ucha.....ani żadne krople :niewka: niestety....działają na krótką metę...

tylko kompleksowe leczenie...z wymazem...z antybiotykiem w zastrzykach...z kroplami/maścią do ucha i gardła....

niewyleczone uszy będą wracać...wiem, bo już mamy za sobą...dwumiesięczne leczenie belgijki :placzek:

chlupotanie w uchu śniło mi się po nocach...:(
http://weszynoska.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek
Awatar użytkownika
dorob62
Posty: 1729
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:22
Gadu-Gadu: 7212705
Lokalizacja: Warszawa

Re: Uszy, uszy.....

Post autor: dorob62 »

No wtedy to był początek "czego" i ten zastrzyk był profilaktycznie.... Teraz jest podobnie.. ale ok. Pojdziemy jutro do weta i poprosimy o kompleksowe leczenie...
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
agag
Posty: 507
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:18

Re: Uszy, uszy.....

Post autor: agag »

Nie zawsze konieczne jest ogólne podanie antybiotyku- jeżeli proces jest "świeży",trwa krótko, pies nie gorączkuje, ma apetyt to nie ma sensu szprycować go ogólnie, zwłaszcza jeśli jest zrobiony wymaz i leki miejscowe dobrane są pod kątem antybiogramu. Ogólnie podaje się zwykle wtedy leki przeciwzapalne- a te często podaje się jednorazowo. O profilaktyce- jak najczęstsze sprawdzanie czy w uszyskach wszystko gra, aby w razie czego szybko wyłapać problem. Pisząc sprawdzanie nie mam na myśli czyszczenia, bo to faktycznie max raz na tydzień, ale zaglądanie. Można też przy każdej okazji "wietrzyć" uszy- jak pies leży spokojnie odwijać kłapciuchy tak aby się wentylował kanał słuchowy.
Idzcie jutro do weta i meldujcie co i jak!
Awatar użytkownika
weszynoska
Posty: 4959
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
Gadu-Gadu: 9111199
Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
Kontakt:

Re: Uszy, uszy.....

Post autor: weszynoska »

my mamy własnie ogromnie złe doświadczenia z nasza belgijką....gorączki nie było....

kropelki...zastrzyk przeciw zapalny...jakieś czyszczenie.... :placzek:

i tak w kólko...co miesiąc chorowało drugie ucho..nigdy dwa na raz :niewka:

po jakimś czasie dopiero wymaz...diagnoza...i znów mierne efekty....

a suni w uchu ocean chlupał....

od dwóch miesięcy jest leczona w Rzeszowie...i odpukać tfu tfu...jest dobrze....
http://weszynoska.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek
agag
Posty: 507
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:18

Re: Uszy, uszy.....

Post autor: agag »

Ale ja właśnie mówię, że od wymazu najlepiej zacząć a nie po kilku nawrotach dopiero :). To podstawowe badanie w zapaleniu ucha u psa, a już w momencie kiedy w krótkim odstępie czasu jest nawrót- moim zdaniem nieodzowne. Jakiś jednorazowy epizod, dobrze rezgujący na leczenie- jeszcze byłabym w stanie odpuścić, ale szybki nawrót- namawiałabym właściciela na wymaz.
Mam nadzieję, że już będzie z Waszą sunią ok. gdzie się leczycie w Rzeszowie?
Awatar użytkownika
ania N
Posty: 5017
Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nasiłów /Puławy

Re: Uszy, uszy.....

Post autor: ania N »

Na jakiej podstawie można stwierdzić,że pies ma zapalenie ucha??? :niewka: :niewka:
Fiord ostatnio ma straszne ilości woskowiny w uszach, dosłownie taka czarna maź. :strach_2: Zawsze miał ale wydaje mi się że nie w tej ilości. Jak mu poruszam uchem to słyszę lekkie chlupanie. Czy to jest normalne??? :niewka:
Mój poprzedni pies miał stojące uszy i nigdy nie trzeba mu było ich czyścic, więc nie mam doświadczenia w tym względzie. Poza tym nie widać żeby go uszy bolały, daje spokojnie wyczyścić nawet chyba zaczyna mu to sprawiać przyjemność (bo potem jest nagroda),apetyt ma duży, bawi się itd. więc sama już nie wiem czy to normalne czy powód do niepokoju. :zdziw_4: :zdziw_4: :zdziw_4:
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."

https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
nulka
Posty: 3438
Rejestracja: środa 29 kwie 2009, 22:10

Re: Uszy, uszy.....

Post autor: nulka »

a czyścisz regularnie ?
ODPOWIEDZ