Wypieki
Re: Wypieki
Pani miszczyni, kruchego można nie zagniatać, samo się połączy w pieczeniu . Blaszka się znalazła? Upieczone już?
Ja już po serniku (pieczeniu) i to razem z mazurkiem na andrucie będzie na tyle. Za to przyjmuję w prezencie, mam już keks, są zapowiedzi innych słodkich dań. Do wieczora się uzbiera co nieco
Ja już po serniku (pieczeniu) i to razem z mazurkiem na andrucie będzie na tyle. Za to przyjmuję w prezencie, mam już keks, są zapowiedzi innych słodkich dań. Do wieczora się uzbiera co nieco
- Ola i Dunaj
- Posty: 2107
- Rejestracja: czwartek 27 lis 2008, 11:13
- Gadu-Gadu: 9495783
- Lokalizacja: Młynki
Re: Wypieki
No dobra, zrobiłam. Co prawda karmel nie bardzo chciał współpracować, miał trudności z opuszczeniem garnka ale zmiękł na ogniu W założeniu miał być lekko słonawy, posmakowałam, hmm... słabo czuć słoność. Wybrnęłam posypując mazurek z wierzchu odrobiną soli (morskiej - dla zdrowotności)
Ogólnie prezentuje się nieźle. Mniej więcej tak jak krajobraz za oknem po przejściu gradu.
Wrażenia smakowe pozostaną zagadką do jutra. Na szczęście moja rodzina jest bardzo kochana i wszystko zjada, kończąc posiłek tradycyjnym - dziękujemy bardzo, było obrzydliwe
Ogólnie prezentuje się nieźle. Mniej więcej tak jak krajobraz za oknem po przejściu gradu.
Wrażenia smakowe pozostaną zagadką do jutra. Na szczęście moja rodzina jest bardzo kochana i wszystko zjada, kończąc posiłek tradycyjnym - dziękujemy bardzo, było obrzydliwe
- Załączniki
-
- Zdjęcie0310.jpg (104.84 KiB) Przejrzano 4489 razy
Utopista widzi raj,
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
Re: Wypieki
I to jest strzał ( proszę wybaczyć ,tak mi się za Wigrem skojarzyło ,ale będzie tylko w nawiasie "szczał" ) w dziesiątkę .Ja do spodu z ciasteczek pod sernik chałwowy dałam krakersy,żeby się ta słodkość zmieszała .Ogólnie prezentuje się nieźle. Mniej więcej tak jak krajobraz za oknem po przejściu gradu.
A mazurek zapewne zniknie szybciutko ,tylko się rodzina obliże i nie wiem czy nie lepiej jeszcze jeden zamieszaćNa szczęście moja rodzina jest bardzo kochana i wszystko zjada
Moja rodzina jest bardzo niezdyscyplinowana tak 1/3 ciast już poszła chałki i babki musiałam piec podwójnie
Re: Wypieki
Cudownie! JadłabymOla i Dunaj pisze:Ogólnie prezentuje się nieźle. Mniej więcej tak jak krajobraz za oknem po przejściu gradu.
Re: Wypieki
No nieźle to wygląda, i blacha jak widać się znalazła
Mam tylko małe pytanie, to coś białe na wierzchu to ser od Hani? czy to ta sól morska
Mam tylko małe pytanie, to coś białe na wierzchu to ser od Hani? czy to ta sól morska
Re: Wypieki
Trzymałam (kciuki ) i wyszło... Ola, Twój mazurek to kwintesencja Wielknocy AD 2015... Taki adekwatny widać od razu, skąd czerpałaś natchnienie dla mnie bomba!
Byleby w sercu ciągle maj!
- Ola i Dunaj
- Posty: 2107
- Rejestracja: czwartek 27 lis 2008, 11:13
- Gadu-Gadu: 9495783
- Lokalizacja: Młynki
Re: Wypieki
Anito, anito To są bezikiWilga pisze: Mam tylko małe pytanie, to coś białe na wierzchu to ser od Hani? czy to ta sól morska
Dziękuję bardzo za słowa uznania i wszystkim, którzy trzymali kciuki za szczęśliwy finałEwka pisze:Trzymałam (kciuki ) i wyszło... Ola, Twój mazurek to kwintesencja Wielknocy AD 2015... Taki adekwatny widać od razu, skąd czerpałaś natchnienie dla mnie bomba!
Ups, finał będzie jutro... Jeśli okaże się zjadliwe, to chętnie podzielę się przepisem
Utopista widzi raj,
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
Re: Wypieki
Olu jesteś miszczem nad miszczami pysznie wyglada a ta rozkruszona beza mniammm!
a z gnieceniem ciasta łacze sie z Toba ja mam problem z drożdzowym zawsze tak sie ukleje...
ale nie poddaje się i walcze Drożdzowe mojej babci...
moje mazurki i babsko drożowe
a z gnieceniem ciasta łacze sie z Toba ja mam problem z drożdzowym zawsze tak sie ukleje...
ale nie poddaje się i walcze Drożdzowe mojej babci...
moje mazurki i babsko drożowe
- Załączniki
-
- BABA JEDNA!.JPG (48.13 KiB) Przejrzano 4405 razy
-
- na okrągło
- MAZURKOWO.JPG (52.59 KiB) Przejrzano 4405 razy
-
- mazurkowo kwadratowo
- MAZURKOWO2.JPG (48.38 KiB) Przejrzano 4410 razy
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Wypieki
Mazurki.... a tu zima nadchodzi
No to na dobry początek moje pyszności
ILOŚĆ: 16 rożków
2,5 szklanki mąki pszennej
12 g suchych drożdży
2 żółtka ( białka zostawiamy do posmarowania wierzchu )
2 czubate łyżki cukru
16 g cukru waniliowego
¾ szklanki ciepłego mleka
szczypta soli
80 g masła, miękkiego
Wszystko to wrzucam do michy, rozcieram z drożdżami, zagniatam i czekam aż urośnie. Wykrawam kwadraty (10x10) do środka dałam nadzienie z orzechów z miodem, czekam az podrośnie na blasze i piekę ok 15-20 minut ( posmarowane białkiem)
zdjęcie takie sobie....reszta się piekła jeszcze, ale smak miały nieziemski...
No to na dobry początek moje pyszności
ILOŚĆ: 16 rożków
2,5 szklanki mąki pszennej
12 g suchych drożdży
2 żółtka ( białka zostawiamy do posmarowania wierzchu )
2 czubate łyżki cukru
16 g cukru waniliowego
¾ szklanki ciepłego mleka
szczypta soli
80 g masła, miękkiego
Wszystko to wrzucam do michy, rozcieram z drożdżami, zagniatam i czekam aż urośnie. Wykrawam kwadraty (10x10) do środka dałam nadzienie z orzechów z miodem, czekam az podrośnie na blasze i piekę ok 15-20 minut ( posmarowane białkiem)
zdjęcie takie sobie....reszta się piekła jeszcze, ale smak miały nieziemski...
- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: Wypieki
Czy ktoś ma sprawdzony przepis na ciasto dyniowe? Takie z masą miksowanej dyni podgotowanej wcześniej. Moje próby zrobienia dyniowego czy marchewkowego kończą się zakalcem idealnym. Ostatnio wyszedł mi jak Marty to nie wklejałam już, bo identyko. Po prostu nie wcisnęłaby się już tam żadna cząsteczka, żaden elektron. Ścisła masssssaaaaa! Oczywiście pożarte, bo w smaku super no ale Rósł pięknie do pewnego momentu. Piekłam dłużej, bo oczywiście patol wilgotny ale już czułam co się święci, bo to nie pierwsza próba, a jak wyłączyłam i wyjęłam siadł od razu czyli opadł a wnętrze stało się puddingiem