Fundacja JAK PIES Z KOTEM

Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 3817
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 19:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Błonie

Re: Fundacja JAK PIES Z KOTEM

Post autor: Ewka »

ElKa pisze:Jeden procencik prześlemy oczywiście.
Ja też, ja też! :mrgreen:
A tak w ogóle, jak co roku :szacun_1:
Byleby w sercu ciągle maj!
Awatar użytkownika
endo
Posty: 2197
Rejestracja: piątek 01 paź 2010, 19:21
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Kielce/MarzyszII

Re: Fundacja JAK PIES Z KOTEM

Post autor: endo »

:szacun_1: na nas też możecie liczyć :zgoda:
Obrazek
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8079
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Fundacja JAK PIES Z KOTEM

Post autor: BasiaM »

Od nas poszedł 1% :zgoda: i od wszystkich znajomych, którym rozliczałam PITy :lol:
Obrazek

Obrazek
ElKa
Posty: 188
Rejestracja: poniedziałek 15 lis 2010, 18:44
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Głogów

Re: Fundacja JAK PIES Z KOTEM

Post autor: ElKa »

Procencik przelany :zgoda:
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Fundacja JAK PIES Z KOTEM

Post autor: miszakai »

Melduję, że PIT rozliczony :mrgreen: ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Fundacja JAK PIES Z KOTEM

Post autor: Ania W »

Tym razem z dużym poślizgiem nasze fundacyjne roczne sprawozdanie :
Lepiej późno niż wcale, więc już się poprawiamy.
Miniony rok to przede wszystkim kontynuacja współpracy z placówkami oświatowymi, w tym regularne spotkania w Szkole Podstawowej Nr 336 na warszawskim Ursynowie, zajęcia w ośrodku szkolno – wychowawczym przy ul. Barskiej oraz regularne spotkania w „Ognisku Marymont” (świetlica i internat). Nie zapominamy także o osobach starszych, dla których nasze wizyty to świetna terapia i okazja do wspominania własnych zwierząt. Jest ogromne zapotrzebowania na tego typu zajęcia – w zeszłym roku regularnie odwiedzaliśmy DPS przy Elekcyjnej, a także DPS na Ochocie i Bemowie. Niestety tylko na tyle pozwalały nam nasze możliwości, jednak na pewno będziemy starały się rozszerzać działalność na rzecz seniorów. Za nami również wizyty w innych placówkach : w Szkole Podstawowej nr 319, Szkole Podstawowej w Józefinie czy też w Niepublicznym Gimnazjum COSiK. W 2016 roku nawiązaliśmy też współpracę ze świetlicą środowiskową „Club Zioma Janka”.
Treści edukacyjne staramy się przemycać także w formie konkursów. W ubiegłym roku zorganizowaliśmy konkurs plastyczny "Zwierzęta zimą" w internacie na Marymoncie oraz kolejny rok z rzędu przedszkole samorządowe w Ruchnie przysłało piękne prace na konkurs „Zwierzęta naszymi przyjaciółmi”.
Tradycyjnie w roku 2016 nie mogło nas także zabraknąć na majówce organizowanej przez SGGW oraz festynach na Karmelickiej i w Nadleśnictwie Drewnica.
Jak widzicie – nie próżnujemy. Jeśli podoba Wam się to co robimy – zapraszamy do zostania wolontariuszem naszej Fundacji. Jeśli jednak na takie działania brakuje Wam czasu lub możliwości, to prosimy – PRZEKAŻCIE NAM 1% WASZEGO PODATKU. Wasze wsparcie jest dla nas bezcenne.
Nasz KRS to: 0000344879.
Może są jeszcze jacyś spóźnialscy...jak ja ;)

ADOPCJE
Od samego początku naszej działalności pod naszą opieką jest Inka – mała sunia z pola, która chyba została już naszą stałą rezydentką. Lata mijają, Inka w hotelu ma się świetnie – zgodnie żyje z psami i kotami, zdrowie jej dopisuje.
Od lutego 2014 roku jest z nami Ciastek, młody psiak, energiczny, ale bardzo mądry. Wymarzony pies dla aktywnej, lubiącej spędzać czas na świeżym powietrzu osoby. Wierzymy, że gdzieś czeka na niego dom i cały czas liczymy, że pomożecie nam go znaleźć.
W połowie roku trafiła pod naszą opiekę kolejna kocia rodzina – kotka z piątką kociaków. Kociaki znalazły dom jeszcze w 2016 roku.
Trochę partyzantki wymagało od nas odłowienie 3 wolnożyjących kotów (2 kocury i jedna kotka) z budowy. Udało się. I chociaż początkowo po sterylizacji i kastracji miały wrócić w dotychczasowe miejsce bytowania, to okazały są tak urocze, że bardzo szybko znalazły nowe domy.
Do nowego domu trafił też inny kocurek wolnożyjący, który trafił pod naszą opiekę. Kropek otrzymał niezbędną opiekę weterynaryjną i po kastracji oraz pobycie w domu tymczasowym trafił do swojej nowej rodziny.
Rok 2016 okazał się w końcu szczęśliwy dla Nutelki, która znalazła świetny dom na warszawskim Ursynowie.
Staramy się pomagać w adopcjach nie tylko psów i kotów przebywających bezpośrednio pod naszą opieką. Coraz częściej zgłaszają się do nas osoby, które albo znalazły się w ciężkiej sytuacji życiowej albo opiekują się zwierzętami wolnożyjącymi, najczęściej kotami. W ramach naszej działalności fundacja pokryła koszty leczenia w sumie 5 kotów wolnożyjacych przy Instytucie Chemii oraz kilkukrotnie kupowałyśmy dla nich karmę. Poprzez zakup karmy i preparatów dla kociaków wsparłyśmy także osoby, które pomagają kotom na warszawskim Bemowie.

WOLONTARIUSZE
Każda fundacja to przede wszystkim ludzie ją tworzący. To jest najważniejszy kapitał. Działalność naszej fundacji opiera się na pracy wolontariuszy, pracy za którą jedynym wynagrodzeniem jest satysfakcja. Mamy szczęście, że mamy takie wsparcie i jesteśmy za nie bardzo wdzięczne. Wielu wolontariuszy jest z nami od samego początku, niektórzy dołączyli stosunkowo niedawno, ale mamy nadzieję, że zostaną na długo. Oczywiście życie pisze różne scenariusze i czasami nasze drogi się rozchodzą, ale pozostajemy w przyjacielskich relacjach.
Wyjątkową rolę w naszej pracy odgrywają jednak zwierzęta, zwłaszcza psy, ale także czasami gościnnie koty, współpracujące z nami fretki, a niekiedy nawet bardziej egzotyczne stworzenia. Cztery łapy, nos i ogon – czynią cuda! Przywracają uśmiech, uczą bawiąc i bawią ucząc. Udział zwierząt w naszych zajęciach nadaje im sens, zmusza do refleksji i mamy nadzieję - do zmiany postaw. Ale przygotowanie psa do takiej pracy wymaga świetnej współpracy z przewodnikiem i odpowiedniego szkolenia. Wszystkie nasze psy, zanim mogą uczestniczyć w różnego typu zajęciach, muszą przejść testy i egzaminy.
Czas jednak płynie nieubłaganie i niektórzy nasi czworonożni wolontariusze odeszli albo są na emeryturze, dlatego zawsze bardzo chętnie przyjmiemy nowych w nasze szeregi, o ile będą spełniali wymagania, jakie musi spełniać pies do takiej pracy, a przewodnik wykaże zainteresowanie zaangażowaniem się w tego typu działania. Zapraszamy- satysfakcja gwarantowana !

STERYLKOWE KOŁO RATUNKOWE
Od kilku lat prowadzimy akcję pod nazwą STERYLKOWE KOŁO RATUNKOWE. W jej ramach, w określonym budżecie, przyjmujemy zgłoszenia od osób prywatnych, które pomagają bezdomnym zwierzętom, na sterylizację psów i kotów. Pokrywamy również koszt tego zabiegu w przypadku pupili ludzi ubogich, którzy nie mogą udźwignąć takiego wydatku.
Jednak z przykrością stwierdzamy, iż ogólna świadomość społeczeństwa w temacie kastracji, zwłaszcza na obszarach wiejskich, jest bardzo mała. Nasz fundusz pozostał niewykorzystany, zgłoszeń brak. Przenosimy go więc oczywiście na rok 2017 (3 000 PLN). Jednocześnie apelujemy – może znacie weterynarzy w małych miejscowościach lub na wsiach, którzy chcieliby z nami współpracować w tym zakresie. Oni najlepiej orientują się, gdzie są przypadki psów czy kotów, które z racji na sytuację właścicieli najpilniej wymagają takich zabiegów.
Z drugiej strony wiemy od osób, które się z nami kontaktowały, iż udało im się przeprowadzić zabiegi sterylizacji na koszt gmin. Ku naszej radości coraz częściej pojawia się taka możliwość „urzędowa”. Zwłaszcza, gdy mowa o wolnożyjących kotach.
W roku 2016 wysterylizowaliśmy wszystkie zwierzęta, które trafiły pod nasze skrzydła. Pokryliśmy też koszt kastracji 5 wolnożyjących kotów (zgłoszenia od osób dokarmiających).
Ciągle liczymy na powszechną sterylizację w gminach. To największa nadzieja na ograniczenie populacji psów i kotów w Polsce.

Przy okazji jeżeli znacie sytuacje, w których pomoc w pokryciu kosztów sterylizacji byłaby potrzebna dajcie proszę znać. Czasami są to samotne starsze osoby, czasami ktoś zajmuje się kotami wolnożyjącymi....Powiemy co zrobić, żeby uzyskać takie wsparcie :)
ODPOWIEDZ