Ja nie byłam na tym wykładzie, ale w streszczeniu wykładów jakie mam jest napisane:SARABANDA pisze:
czy ktoś może coś powiedzieć o wykładzie - na temat "czy gończy to pacjent onkologiczny" ?
"[...] Z niepokojem obserwujemy coraz większą liczbę nowotworów, które" atakują" gończaki. Na szczęście Gończy Polski nie jest rasą "onkologiczną", jak bokser, berneńczyk, czy owczarek niemiecki, ale wyraźnie widać, że jak około 10 lat temu problem nowotworów u gończych był marginalny i dotyczył głównie nowotworów gruczołu sutkowego u niesterylizowanych suk, tak obecnie coraz częściej pojawiają się w naszej przychodni gończe z czerniakami i chłoniakami. Tendencja ta może mieć związek z nieodpowiednim doborem hodowlanym, ale też może wynikać z faktu, że onkologia weterynaryjna w Polsce i na świecie ciągle się rozwija i 10 lat temu choroby nowotworowe mogły nie być rozpoznawalne i na pewno nie było tylu opcji leczenia."
Potem zostały te dwa typy nowotworów (czerniak i chłoniak) scharakteryzowane.
Do tej powyżej wypowiedzi Państwa Ingarden dopisałabym bardzo znaczący wzrost populacji. Wcześniej było mniej nowotworów, ale i gończaków było zdecydowanie mniej.
Dostęp do diagnostyki przeciągu 10 lat również się w wielkim stopniu zmienił. Prof. Balicki podkreślał w swojej wypowiedzi, że możliwości sprzętowe w gabinetach weterynaryjnych w szybkim tempie się zmieniają na lepsze.