Aniu a po co czekać do świąt Ja już chętnie piszę się na degustację.Ania W pisze:To ja muszę się pochwalić, że udało mi się aż dwóch wersji spróbować i uważam, że obydwie w swojej konkurencji bezkonkurencyjne.
Co więcej...nakręciły mnie na przyszły rok i chyba podejmę to wyzwanie
Piernik długodojrzewający
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Piernik długodojrzewający
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13065
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Piernik długodojrzewający
Czy to nie za późno jak dziś wystartuję z tym piernikiem?
Myślałam, myślałam i przegapisałam czas
Myślałam, myślałam i przegapisałam czas
Re: Piernik długodojrzewający
Ja też dopiero dzisiaj startuję, musi szybciej dojrzewać
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13065
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Piernik długodojrzewający
Czyli można, bo już myślałam, że najwyżej będę jadła na trzech króli .
Re: Piernik długodojrzewający
Czy on może dojrzewać w lodówce? Zabrałam z balkonu ze względu na przymrozki...ale sama nie wiem czy w lodówce mu dobrze.
Pytam jako debiutantka
Pytam jako debiutantka
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13065
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Piernik długodojrzewający
Ja zostawiłabym bym na balkonie tylko otuliła czymś .
Niestety nie będzie u nas w tym roku piernika tego, jakoś nie mogłam się zebrać - mam chęć na tort bakaliowy z werandy .
Niestety nie będzie u nas w tym roku piernika tego, jakoś nie mogłam się zebrać - mam chęć na tort bakaliowy z werandy .
Re: Piernik długodojrzewający
Piernik zrobiony, w połowie zjedzony i bardzo chwalony mimo mojego gapiostwa (całość ciasta wrzuciłam na jedną blaszkę i wyszło mało foremnie ). Bardzo mi się sprawdziła czarna porzeczka do przełożenia warstw. Zrobiłam i śliwkową warstwę i z czarnej porzeczki, i uważam, że ta druga gra nawet lepiej
Re: Piernik długodojrzewający
Mój też zrobiony, w połowie zjedzony, część czeka na Trzech Króli. Kto ma ochotę - zapraszamy z Cykadą
Re: Piernik długodojrzewający
Kasiu, Ciebie? Autostradą ino cmyk! Bliżej nić do Masiewa...