Ford Ogar z Czarnolasu

Awatar użytkownika
Betty
Posty: 537
Rejestracja: poniedziałek 17 kwie 2017, 22:37
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

Post autor: Betty »

Ania W pisze: poniedziałek 04 mar 2019, 18:13 To sobie parka poszalała w słoneczku - tereny faktycznie fajne :)
No fajnie tam. Przed Słomczynem. Mają gdzie połazić i pobiegać :happy3:
FORD Ogar z Czarnolasu - mój pierwszy ukochany ogar / moja miłość i pasja :)
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Betty
Posty: 537
Rejestracja: poniedziałek 17 kwie 2017, 22:37
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

Post autor: Betty »

Wspomnienia sprzed roku czyli marzec 2018. Udało mi się namówić moją córkę do zrobienia paru zdjęć mojej skromnej osobie :happy3: Bo zasadniczo nie ma kto fotografować mnie z Fordem. A musicie wiedzieć, że jest on bardzo wdzięcznym "obiektem" :marzyc: Dlatego też mam jego zdjęć całę masę. Pewnie też nie jestem w tym osamotniona :?: Uwielbiam robić Fordowi zdjęcia w każdej sytuacji. No niemalże :gleba: żeby nie było :jezyk_3: Czyli znaczy, że co i jak :?: Czy biega podczas spaceru :psiako: Czy kiedy śpi :sen: albo po prostu leży :sen: Albo kiedy liczy łapy :zdziw_4:
Bez różnicy dla mnie. Zawsze jest okazja do zdjęcia. Jak to mówią tylko głupi nie znajdzie okazji ;)
Szkoda mi, że nie mam kogoś tak bardziej na stałe, kto oprócz mnie uwieczniałby naszą dwójkę na zdjęciach :marzyc: Tego niektórym zazdraszczam.
Załączniki
Jak zwykle zafrasowana morda ogarza.
Jak zwykle zafrasowana morda ogarza.
IMG_0979a.JPG (81.18 KiB) Przejrzano 501 razy
Liczę łapy. Czy na pewno są wszystkie? Liczę i... nie mogę się doliczyć!
Liczę łapy. Czy na pewno są wszystkie? Liczę i... nie mogę się doliczyć!
IMG_0987a.JPG (96.23 KiB) Przejrzano 501 razy
No co!? Nie można już sobie łap policzyć spokojnie?
No co!? Nie można już sobie łap policzyć spokojnie?
IMG_0989a.JPG (74.23 KiB) Przejrzano 501 razy
Wspólne przytulanki.
Wspólne przytulanki.
IMG_1002a.JPG (116.09 KiB) Przejrzano 501 razy
I mizianki. Powiedzmy!
I mizianki. Powiedzmy!
IMG_1004a.JPG (84.1 KiB) Przejrzano 501 razy
Hej daj mi jakiegoś smaka!
Hej daj mi jakiegoś smaka!
IMG_1029a.JPG (65.94 KiB) Przejrzano 501 razy
No czemu ta lodówka jest zamknięta?! Tam na pewno jest coś dobrego dla mnie!
No czemu ta lodówka jest zamknięta?! Tam na pewno jest coś dobrego dla mnie!
IMG_1031a.JPG (44.73 KiB) Przejrzano 501 razy
Dobranoc...
Dobranoc...
IMG_1043a.JPG (71.46 KiB) Przejrzano 501 razy
Dobranoc...
Dobranoc...
IMG_1050a.JPG (104.29 KiB) Przejrzano 501 razy
FORD Ogar z Czarnolasu - mój pierwszy ukochany ogar / moja miłość i pasja :)
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

Post autor: miszakai »

:marzyc:
Obrazek
Awatar użytkownika
aganowaczek
Posty: 4360
Rejestracja: poniedziałek 18 sty 2010, 14:32
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Koziegłówki

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

Post autor: aganowaczek »

Ale, że o co chodzi??? Kocham pieska :aniol:
Panu Bogu świeczkę a diabłu OGAREK :-)
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136

Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

Post autor: Ania W »

Fotoszaleństwo nie jest szkodliwe dla zdrowia ;)
A szaleństwo na podłodze może być nawet korzystne ;)
Awatar użytkownika
Betty
Posty: 537
Rejestracja: poniedziałek 17 kwie 2017, 22:37
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

Post autor: Betty »

Ania W pisze: niedziela 10 mar 2019, 09:29 Fotoszaleństwo nie jest szkodliwe dla zdrowia ;)
A szaleństwo na podłodze może być nawet korzystne ;)
Aniu uwielbiam twoje wpisy. Są zawsze bardzo celne :piwko: Dam Wam trochę odpocząć i za jakiś czas - aczkolwiek niedługi - wygrzebię coś ze "stosu", a raczej ze chmury zdjęć :D
FORD Ogar z Czarnolasu - mój pierwszy ukochany ogar / moja miłość i pasja :)
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13064
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

Post autor: kasiawro »

Co on tak kopie, że nos taki zdarty?
Awatar użytkownika
Betty
Posty: 537
Rejestracja: poniedziałek 17 kwie 2017, 22:37
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

Post autor: Betty »

kasiawro pisze: wtorek 12 mar 2019, 22:34 Co on tak kopie, że nos taki zdarty?

A tutaj :?: To było chyba po pobycie w hotelu, gdzie zakopywał sobie smakołyk na później. No i w procesie tym nosek się zdarł :gleba:
Teraz już mu przeszło jakoś, chociaż nie :!: Po prostu nie dostaje dużych kości, bo wszystko, co ma więcej niż jakieś 20 cm chce od razu zakopać na później zamiast sobie kulturalnie, jak każdy pies obgryźć... zeżreć... Jak go nie wypuszczę do ogrodu to przez jakiś czas stoi z tą kością w pysku i się patrzy, a w końcu ją rzuca i... On leży. I kość też leży. Obok niego! :gleba:
Próba zakopania takiej kości w wielkiej doniczce wielkiego kwiatka - połowa ziemi wylądowała na podłodze! też się przyczyniła do mojej decyzji :mysl_1:
Dwa zdjęcia z czasów, kiedy jeszcze zajadał duuuuże kości czyli maj 2017.
Załączniki
DSC_0116m.jpg
DSC_0116m.jpg (120.62 KiB) Przejrzano 410 razy
DSC_1674m.jpg
DSC_1674m.jpg (69.63 KiB) Przejrzano 410 razy
FORD Ogar z Czarnolasu - mój pierwszy ukochany ogar / moja miłość i pasja :)
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
aniamam
Posty: 879
Rejestracja: czwartek 31 maja 2012, 17:15
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

Post autor: aniamam »

Betty pisze: wtorek 12 mar 2019, 23:58
kasiawro pisze: wtorek 12 mar 2019, 22:34 Co on tak kopie, że nos taki zdarty?

A tutaj :?: To było chyba po pobycie w hotelu, gdzie zakopywał sobie smakołyk na później. No i w procesie tym nosek się zdarł :gleba:
Teraz już mu przeszło jakoś, chociaż nie :!: Po prostu nie dostaje dużych kości, bo wszystko, co ma więcej niż jakieś 20 cm chce od razu zakopać na później zamiast sobie kulturalnie, jak każdy pies obgryźć... zeżreć... Jak go nie wypuszczę do ogrodu to przez jakiś czas stoi z tą kością w pysku i się patrzy, a w końcu ją rzuca i... On leży. I kość też leży. Obok niego! :gleba:
Próba zakopania takiej kości w wielkiej doniczce wielkiego kwiatka - połowa ziemi wylądowała na podłodze! też się przyczyniła do mojej decyzji :mysl_1:
Dwa zdjęcia z czasów, kiedy jeszcze zajadał duuuuże kości czyli maj 2017.
Wrzos i Elja z kośćmi robią tak samo, niezależnie od wielkości kości - zakopują albo na podwórku albo w pościeli. Elja próbuje również "zakopywać" w domu miskę z jedzeniem :D
Ania M., Wrzos z Zatrzebia & Elja Sokoli Lot
Awatar użytkownika
Betty
Posty: 537
Rejestracja: poniedziałek 17 kwie 2017, 22:37
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

Post autor: Betty »

aniamam pisze: środa 13 mar 2019, 02:51
Betty pisze: wtorek 12 mar 2019, 23:58
kasiawro pisze: wtorek 12 mar 2019, 22:34 Co on tak kopie, że nos taki zdarty?

A tutaj :?: To było chyba po pobycie w hotelu, gdzie zakopywał sobie smakołyk na później. No i w procesie tym nosek się zdarł :gleba:
Teraz już mu przeszło jakoś, chociaż nie :!: Po prostu nie dostaje dużych kości, bo wszystko, co ma więcej niż jakieś 20 cm chce od razu zakopać na później zamiast sobie kulturalnie, jak każdy pies obgryźć... zeżreć... Jak go nie wypuszczę do ogrodu to przez jakiś czas stoi z tą kością w pysku i się patrzy, a w końcu ją rzuca i... On leży. I kość też leży. Obok niego! :gleba:
Próba zakopania takiej kości w wielkiej doniczce wielkiego kwiatka - połowa ziemi wylądowała na podłodze! też się przyczyniła do mojej decyzji :mysl_1:
Dwa zdjęcia z czasów, kiedy jeszcze zajadał duuuuże kości czyli maj 2017.
Wrzos i Elja z kośćmi robią tak samo, niezależnie od wielkości kości - zakopują albo na podwórku albo w pościeli. Elja próbuje również "zakopywać" w domu miskę z jedzeniem :D
To ciekawe co oni mają z tym zakopywaniem :zdziw_4: nie ogarniam o co w tym chodzi :niewka:
FORD Ogar z Czarnolasu - mój pierwszy ukochany ogar / moja miłość i pasja :)
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
ODPOWIEDZ