Entropia - dyskusja

Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????

Post autor: hania »

dorob62 pisze:Jakiś czas temu Ogończyk napisał :
W Związku Kynologicznym - dane ze wszystkich oddziałów - na koniec ub roku zarejestrowanych jest tylko 299 ogarów . 116 psów i 183 suki. w tym reproduktory 42 suki hodowlane 66 .W roku 2007 zgłoszone było 22 mioty w których urodziło się 66 piesków i 71 suczek .
Choć pewnie jest ich więcej.....
reproduktory 42 suki hodowlane 66 i wszystkie są spokrewnione? Z tych wiadomo które mają entroppium?
Ja pisałam o tych bez entropii.
Tak naprawdę niespokrewnione sa te z KW - o ile to prawdziwe KW. Wszystkie pozostałe są spokrewnione bo pochodzą od tych kilku psów sprowadzonych przez Kartawika. Nie piszę tego złośliwie - niewiele osób sobie uświadamia, że to ciągle się miksują te same geny. A pewnie tak naprawdę są spokrewnione też bliżej - w 4, 5, 6 pokoleniu najdalej. Gdyby mieć tą liste można by porównać.

do przeniesienia
Awatar użytkownika
dorob62
Posty: 1729
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:22
Gadu-Gadu: 7212705
Lokalizacja: Warszawa

Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????

Post autor: dorob62 »

hania
Wszystkie pozostałe są spokrewnione bo pochodzą od tych kilku psów sprowadzonych przez Kartawika.
Czy i gdzie moźna dowiedziec sie ILE psów przywiozł Kartawik? I czy naprawdę wszystkie są zesobą spokrewnione? Wiesz to na pewno? Jak głęboko sięga wiedza hodowców ( do ilu pokoleń? Tak z ciekawości pytam... bo słyszałam legendy o ilości przywiezonych suk szczennych i tak się zastanawiam?

do przeniesienia
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
monik

Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????

Post autor: monik »

dorob62 pisze:hania
Wszystkie pozostałe są spokrewnione bo pochodzą od tych kilku psów sprowadzonych przez Kartawika.
Czy i gdzie moźna dowiedziec sie ILE psów przywiozł Kartawik? I czy naprawdę wszystkie są zesobą spokrewnione? Wiesz to na pewno? Jak głęboko sięga wiedza hodowców ( do ilu pokoleń? Tak z ciekawości pytam... bo słyszałam legendy o ilości przywiezonych suk szczennych i tak się zastanawiam?
Jejku, nie te psy przywiezione są spokrewnione, tylko ich potomkowie, bo psy przecież miedzy sobą też były kojarzone na samym początku, a potem ich dzieci ze sobą itd.


do przeniesienia
Józef
Posty: 555
Rejestracja: niedziela 19 paź 2008, 10:58
Gadu-Gadu: 3660621
Lokalizacja: Śląsk

Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????

Post autor: Józef »

hania pisze:Znam hodowców, którzy oddając szczeniaka z entropią mówią - ten pies ma entropię. I obniżają cenę.
1. Jako reprezentant "kupujących", nie hodowców mogę tylko napisać że tylko w takich hodowlach należy kupować psy, pozostałe należy BOJKOTOWAĆ drodzy kupujący.

2. Należy mieć duży szacunek do kupujących co dostali np. psa z entropią i się nim zajmują. Bo abstrahując od problemów rasy dostali efekt końcowy eksperymentu hodowlanego HODOWCÓW, nie kupujących - HODOWCÓW.

3. Dalej jest już tylko trudniej.... Co roku jest wybierana hodowla roku czy coś takiego na klubówce. No dla mnie hodowlą roku będzie taka, która pierwsza wystawi na sprzedaż miot certyfikowany w dwóch pokoleniach - i wcale nie muszą być to psy idealne eksterierowo. Mogą być nawet spokrewnione z tym węgierskim Amerykaninem, gończym rosyjskim albo misiem jogi. Powinny mieć szanse być zdrowe. Tego życzę hodowcom i kupującym Ogara.

do przeniesienia
http://www.ogarpolski.strefa.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
STANOWCZE "NIE" DLA PRAKTYKI ROZMNAŻANIA OGARÓW POLSKICH Z ENTROPIĄ! - KONSEKWENCJI ŁAMANIA NORM FCI NA WYSTAWACH PSÓW RASOWYCH W POLSCE.
Awatar użytkownika
dorob62
Posty: 1729
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:22
Gadu-Gadu: 7212705
Lokalizacja: Warszawa

Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????

Post autor: dorob62 »

monik
nie te psy przywiezione są spokrewnione, tylko ich potomkowie,
A może nie do końca????? bo jak jechała szczenna suka i np. jej brat?) to jechały już spokrewnione.... Więc pytam czy wiadomo coś o tych psach.... pierwszych?


do przeniesienia
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
Awatar użytkownika
Ikar
Posty: 300
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 16:40

Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????

Post autor: Ikar »

Józef pisze: 1. Kusy nie ma certyfikatu bo nie ma co do niego na razie żadnych planów reprodukcyjnych. Choćby z tego powodu że nie mam żadnych gwarancji że w dwóch pokoleniach nie było wad. Ja w taki sposób zacząłem od siebie. Zresztą mam podejrzenia że wady były, a nawet ktoś na forum coś atakując mnie na ślepo i bez sensu o tym sugerował - potwierdzając moje podejrzenia.
Trochę dziwne to co piszesz. Tak rozumując żaden ogar nie powinien mieć certyfikatu. Znanym i uznanym hodowlom taki certyfikat jest nie potrzebny a nowe nie mają gwarancji (jak rozumiem w formie pisemnej np. certyfikat).
Czy tylko, wg Twojego planu, reproduktorzy i suki hodowlane mają mieć certyfikat? A co z resztą?


do przeniesienia
monik

Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????

Post autor: monik »

Ikar pisze:
Józef pisze: 1. Kusy nie ma certyfikatu bo nie ma co do niego na razie żadnych planów reprodukcyjnych. Choćby z tego powodu że nie mam żadnych gwarancji że w dwóch pokoleniach nie było wad. Ja w taki sposób zacząłem od siebie. Zresztą mam podejrzenia że wady były, a nawet ktoś na forum coś atakując mnie na ślepo i bez sensu o tym sugerował - potwierdzając moje podejrzenia.
Trochę dziwne to co piszesz. Tak rozumując żaden ogar nie powinien mieć certyfikatu. Znanym i uznanym hodowlom taki certyfikat jest nie potrzebny a nowe nie mają gwarancji (jak rozumiem w formie pisemnej np. certyfikat).
Czy tylko, wg Twojego planu, reproduktorzy i suki hodowlane mają mieć certyfikat? A co z resztą?
I także wg tego rozumowania Józefa należy rasę Ogar Polski wykreślić.
Człowieku! W każdej rasie występuje entropia, a do tego jeszcze w wielu rasach występują inne poważniejsze wady i choroby genetyczne.
Toteż wg tego Twojego myślenia bez sensu jest cała kynologia, bo każda rasa posiada jakąś wadę.. Wiesz, jak już chcesz się "znęcać" na jakąś rasą, to przerzuć się np. na buldogi angielskie i francuskie, te to dopiero się męczą i to wszystkie latem, problemy z porodami (99,9% rodzi przez cesarkę), rozszczepy podniebienia, wypadająca macica, "foczkowość" szczeniąt, entropia, dwurzędowość rzęs, trzecia powieka, problemy z sercem, tam to dopiero miałbyś pole do popisu..
A ogary zostaw w spokoju! Chyba pomyliłeś fora, jak i rasę..


do przeniesienia
Józef
Posty: 555
Rejestracja: niedziela 19 paź 2008, 10:58
Gadu-Gadu: 3660621
Lokalizacja: Śląsk

Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????

Post autor: Józef »

Ikar pisze:
Józef pisze: 1. Kusy nie ma certyfikatu bo nie ma co do niego na razie żadnych planów reprodukcyjnych. Choćby z tego powodu że nie mam żadnych gwarancji że w dwóch pokoleniach nie było wad. Ja w taki sposób zacząłem od siebie. Zresztą mam podejrzenia że wady były, a nawet ktoś na forum coś atakując mnie na ślepo i bez sensu o tym sugerował - potwierdzając moje podejrzenia.
Trochę dziwne to co piszesz. Tak rozumując żaden ogar nie powinien mieć certyfikatu. Znanym i uznanym hodowlom taki certyfikat jest nie potrzebny a nowe nie mają gwarancji (jak rozumiem w formie pisemnej np. certyfikat).
Czy tylko, wg Twojego planu, reproduktorzy i suki hodowlane mają mieć certyfikat? A co z resztą?
Ja uważam że certyfikaty powinny mieć reproduktory i suki hodowlane. A po co reszta? Przecież nie po to żeby sobie nad kominkiem wieszać ;)

Znanym i uznanym hodowcom taki certyfikat będzie niezbędny za jakiś czas tak samo jak i tym mniejszym hodowlom. Po pierwsze żeby w ogóle sprzedać psa - bo świadomość rośnie wśród kupujących. Po drugie żeby dostać za niego dobrą cenę - bo jak ktoś już na forum wcześniej napisał ratowanie rasy to piękna idea, ale niesie za sobą koszty, więc kasa też jest ważna i to normalne że się ją dostaje za wykonaną pracę. Tylko że kasa powinna być za psa certyfikowanego, a co najmniej zdrowego! A nie za potomka championa "tetryka". Przecież to droga do nikąd, kręcenie się w kółko.

Wiem że pierwsze certyfikacje już były, miałem już telefon z informacją gdzie będzie krycie po zdrowych rodzicach i dziadkach. Czyli temat został przez pierwszych hodowców podjęty. Ja wiem że to długa i wyboista droga, ale ona się już zaczęła.

No i prędzej czy później musi się do tego pojawić dolew krwi. Ale to już temat dla hodowców, oni wiedzą jak to zrobić - pytanie tylko czy chcą (zresztą tu też się zaczęło). Bo na razie odniosłem wrażenie że niektórzy woleliby przekonać społeczeństwo że "ta rasa tak ma, entropia jest jej cechą, więc kupujcie, płaćcie ciężkie pieniądze, a my popracujemy żeby entropię i dwurzędowość wpisać do wzorca" - taki czarny humor ;)


do przeniesienia
http://www.ogarpolski.strefa.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
STANOWCZE "NIE" DLA PRAKTYKI ROZMNAŻANIA OGARÓW POLSKICH Z ENTROPIĄ! - KONSEKWENCJI ŁAMANIA NORM FCI NA WYSTAWACH PSÓW RASOWYCH W POLSCE.
monik

Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????

Post autor: monik »

Józef pisze:
Wiem że pierwsze certyfikacje już były, miałem już telefon z informacją gdzie będzie krycie po zdrowych rodzicach i dziadkach. Czyli temat został przez pierwszych hodowców podjęty. Ja wiem że to długa i wyboista droga, ale ona się już zaczęła.
A rodzeństwo tych rodziców i dziadków też jest/było zdrowe?

do przeniesienia
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????

Post autor: hania »

Certyfikaty - właśnie jak dla mnie będą służyły oszukiwaniu kupującego. Zbyt dużo widziałam miotów po zdrowych rodzicach, czasem też po dziadkach (czasem nie po wszystkich) gdzie wiele szczeniąt, czasem wszystkie miały entropię. Ale teraz będzie można machać certyfikatem i twierdzić, że jeżeli u szczeniaka wystąpiła entropia to nie wina hodowcy bo rodzice z certyfikatem.

Józefie - taka moja dobra rada - szukasz szczeniaka po rodzicach i dziadkach z certyfikatem. Ok. Ale szukaj do tego zdrowego szczeniaka.

Odnośnie tego co kto mówi i co twierdzi o zdrowiu swojego psa - niestety doświadczenie mnie nauczyło, że zasadniczo wierzyć można tylko tym, którzy mówią, że ich pies miał entropie. Zbyt wiele widziałam psów - według włąscicieli zdrowych - których zdjecia wiszą w poczekalniki kliniki dr. Garncarza. Mogę Was zapewnic, że te psy nie był tam po certyfikaty. Poza tym mam tego pecha, że jestem lekarzem wet i dostaję wiele informacji od kolegów na temat chorych ogarów. Kiedyś miałam okazję przejrzeć karty w kompie na uczelni. Naprawdę można się zdziwic ile "zdrowych" psów tam bywało...

Józefie - po moich wyliczeniach - jaki widzisz plan hodowlany z założeniem, ze kryjemy tylko zdrowe zdrowymi? Mogę Cię zapewnić, ze pozostała populacja zdrowych psów jest podobnie spokrewniona (poza psami z KW).


Monik - Wszędzie piszą, że ropowica nie jest dziedziczna. Ja się zastanawiam czy nie jest tak, że pewne tendencje do ropowicy są dziedziczne - np jakaś mniejsza odpornosć na choroby autoimmunologiczne. Ale nigdzie nic na ten temat nie znalazłam.

GabiArt - tak odnośnie chwalenia się sukcesami - czy ktokolwiek zauważył ile zdrowych dzieci dała Gawra?

reszta do przeniesienia
ODPOWIEDZ