kupię ogara - wiosna 2010

Awatar użytkownika
weszynoska
Posty: 4959
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
Gadu-Gadu: 9111199
Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
Kontakt:

Re: kupię ogara - wiosna 2010

Post autor: weszynoska »

I tu w pełni zgadzam się z Hanią, moja córka chyba z mlekiem matki wyssała umiejętność kontaktów z psami, szczeniętami, ogólnie ze zwierzętami. Ona rozumie zachowanie szczeniąt , instynktownie się nimi opiekuje, co nie raz nasi znajomi obserwowali. Oczywiście potrafi również ostro się odgryźć :gleba: jak banda ją opada.
Ale większość dzieci zupełnie nie potrafi wziąść szczeniaka na ręce, a co dopiero rozumieć jego psychikę...Jak ktoś przyjeżdża po szczeniaka z dzieckiem, to poświęcamy wiele czasu na opisywanie jak należy opiekowac się szczeniaczkiem, opowiadam co on lubi, a czego nie wolno robić itp...
http://weszynoska.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek
Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: kupię ogara - wiosna 2010

Post autor: Aszemi »

hania pisze:A ja niekoniecznie. Co nie znaczy, że hodowcy mający dzieci są be, bo większość z nich to mądrzy, świadomi ludzie. Niestety nie wszyscy.
Musiałabym najpierw mieć 100% pewność, że te dzieci bawią się ze szczeniakami delikatnie i pod świadomą kontrolą dorosłych.
Biorąc 7-8 tygodniowego szczeniaka można go bez problemu oswoić z dziećmi (poza Mokrą chyba wszystkie nasze psy są z hodowli bez dzieci a wszystkie dzieci lubią). A u psa z urazami, z którym dzieci bawiły się zbyt brutalnie jak na jego wiek trzeba to odkręcać.
Nie wzięłam tego pod uwagę bo wiem jak to u mnie w kojcu wyglądało i szczeniaki ode mnie nie maja traumatycznych przeżyć zresztą biorąc pod uwagę ludzi głównie z tego forum którzy mają i dzieci i hodowle to nie wydaje mi się żeby ktoś pozwolił swojemu dziecku męczyć kluseczki.

Z drugiej strony oczywiście nie oznacza to że do dziecka trzeba brać szczeniaka z hodowli z dziećmi bo przecież ja sama Salwę wzięłam od myśliwego z kojca i socjalizowaliśmy się już na miejscu ;)

I ostatnie właśnie dlatego napisałam po pierwsze:
Aszemi pisze:Ja bym zwróciła uwagę głównie na charakter rodziców i dziadków potencjalnego szczeniaka
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
Awatar użytkownika
ZbyszekC
Posty: 2056
Rejestracja: piątek 13 mar 2009, 19:40

Re: kupię ogara - wiosna 2010

Post autor: ZbyszekC »

A skąd taką informację ma wziąć. Przecież ogary w ogóle są najwspanialszą rasą, już nasze to ho! ho! :jezyk_3: Matkę swojego i szczenięta miałem okazję widzieć, nawet kilka razy. Ale tylko dlatego, że byłem we właściwym czasie, w sanatorium w Dusznikach. A po psiaka z okolic Torunia do Szczynej jechaliśmy specjalnie jeszcze raz całą rodziną. :gleba: Ojciec dobrze, że ma stronę to wiem po kim ma umaszczenie. O dziadkach znalazłem wzmianki na forach, a o babkach nic nie wiem. :placzek: Nie wszyscy właściciele, a nawet hodowcy są aktywni netowo i opisują swoich pupili. Trzeba zdać się na łut szczęścia i doświadczenie hodowcy który pomoże wybrać.

nowmac. W połowie lutego w Bydgoszczy są dwie wystawy, pewnie jakieś ogary będą. Choć raczej nie dużo.
Ostatnio zmieniony piątek 08 sty 2010, 13:02 przez ZbyszekC, łącznie zmieniany 1 raz.
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
nowmac
Posty: 66
Rejestracja: sobota 19 gru 2009, 10:44

Re: kupię ogara - wiosna 2010

Post autor: nowmac »

Do Hani:
tak, to ja się kontaktowałem z Tobą mail'owo. Staram się nawiązać kontakt różnymi hodowlami i korzystać z wiedzy zdobytej na forum , mimo krótkiego stażu: )
Z hodowlą „z Rodu Udry” jeszcze się nie kontaktowałem, spróbuje popołudniu znaleźć namiar i wysłać mail’a.

W sumie, nawet jeżeli Wasze rady nie dają pewności właściwego wyboru hodowli i samego szczeniaka, to myślę, że przynajmniej pozwalają zredukować ryzyko jakiegoś tragicznego błędu. Staram się wziąć wszystko pod uwagę, przefiltrować przez własną wiedzę oraz intuicję i podjąć decyzję, więc dziękuję za każdą pomocną uwagę.
nowmac
Posty: 66
Rejestracja: sobota 19 gru 2009, 10:44

Re: kupię ogara - wiosna 2010

Post autor: nowmac »

Dzięki za info o Bydgosczy, wiedziałem, że ma tam być wystawa 13-14.02, a wg innego źródła o tydzień później, myślałem, że to ta sama, ale może faktycznie są dwie, ale tak blisko siebie czasowo?
Mam zamiar się wybrać do Bydgoszczy, nie urodziłem się w Toruniu, więc lokalne antypatie mnie nie do końca dotyczą : )
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: kupię ogara - wiosna 2010

Post autor: Ania W »

nowmac pisze: Z hodowlą „z Rodu Udry” jeszcze się nie kontaktowałem, spróbuje popołudniu znaleźć namiar i wysłać mail’a.
Nie wiem czy zarejestrowałeś moją prywatną wiadomość - wysłałam telefon do tej hodowli ;)
Sugerowałabym raczej kontakt telefoniczny.
nowmac pisze:W sumie, nawet jeżeli Wasze rady nie dają pewności właściwego wyboru hodowli i samego szczeniaka, to myślę, że przynajmniej pozwalają zredukować ryzyko jakiegoś tragicznego błędu. Staram się wziąć wszystko pod uwagę, przefiltrować przez własną wiedzę oraz intuicję i podjąć decyzję, więc dziękuję za każdą pomocną uwagę.
Przede wszystkim myślę że musisz się nastawić na to że NIC , kompletnie nic nie da ci gwarancji wyboru psa doskonałego i na takiego bym nie liczyła niezależnie od tego jaka to będzie hodowla i jaki szczeniak. Ale życze możliwie jak najbardziej do tego ideału zbliżonego :)
Awatar użytkownika
weszynoska
Posty: 4959
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
Gadu-Gadu: 9111199
Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
Kontakt:

Re: kupię ogara - wiosna 2010

Post autor: weszynoska »

Ania W
dokładnie to miałam napisać :zgoda:

dołożę jeszcze to, że kupuje się szczenię, a cała reszta zycia może przynieść wieeele niespodzianek...

zminimalizowanie błędu popełnionego przy zakupie... :mysl_1:

patrzę na moje szczenięta, robię co potrafię, żeby im zapewnić odpowiedni start, żeby były zdrowe i doskonale odchowane...

ale kurcze...złości mnie fakt, że ktoś może o nich myśleć jako o błędzie w przyszłości :placzek:

przeważnie kocha się te małe bestie niezależnie od ich późniejszych cech, a samo uczestnictwo w życiu forumowym, spotkania, krąg znajomych ....daje już jakąś pewnośc i minimalizowanie błędów
http://weszynoska.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek
Awatar użytkownika
Asiun
Posty: 1267
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 17:50
Gadu-Gadu: 4129240
Lokalizacja: pod Warszawą

Re: kupię ogara - wiosna 2010

Post autor: Asiun »

weszynoska pisze: patrzę na moje szczenięta, robię co potrafię, żeby im zapewnić odpowiedni start, żeby były zdrowe i doskonale odchowane...

ale kurcze...złości mnie fakt, że ktoś może o nich myśleć jako o błędzie w przyszłości :placzek:
Dokładnie! Ja kiedyś byłam mało świadoma i nabyłam taki "błąd" - niezsocjalizowany, agresywny i wkurzający a kochałam go najbardziej na świecie i za nic bym go nie oddała nikomu :nunu:
Obrazek
Awatar użytkownika
irie
Posty: 3550
Rejestracja: środa 14 paź 2009, 23:04
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: kupię ogara - wiosna 2010

Post autor: irie »

Rowniez jestem zdania, ze mimo nawet najdokladniejszego przygotowania sie do podjecia wlasciwej decyzji - zawsze trzeba sie liczyc z wielka niewiadoma, jaka bedzie ogarek w przyszlosci. Zbyt wiele zmiennych, by miec nad tym kontrole. Na pewno doswiadczony hodowca podpowie lepiej odnosnie tego, co da sie ocenic od razu, niz samemu mozna by zgadywac. Ale i tak, gdy mamy do czynienia z zywym organizmem, wszystko sie moze zdarzyc. ;)
Powodzenia.
Obrazek
nowmac
Posty: 66
Rejestracja: sobota 19 gru 2009, 10:44

Re: kupię ogara - wiosna 2010

Post autor: nowmac »

Chyba zostałem trochę źle zrozumiany.

Doskonale zdaje sobie sprawę z tego że w życiu nie ma nic pewnego, oprócz śmierci i podatków :)
Nie mam też manii kontroli nad wszystkim, co się dzieje, chodziło mi jedynie o rzetelne przygotowanie się, znalezienie hodowcy, który stara się, jak napisała WESZYNOSKA, o danie szczeniakom odpowiedniego startu i doskonałe odchowania.

Jakakolwiek nie będzie nasza ogarzyca, na pewno będzie kochana i stanie się równoprawnym członkiem naszego stadka.
ODPOWIEDZ