Entropia - dyskusja

Awatar użytkownika
dorob62
Posty: 1729
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:22
Gadu-Gadu: 7212705
Lokalizacja: Warszawa

Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????

Post autor: dorob62 »

rafkow
Aluzju poniał. Wszystkiego dobrego:)

do przeniesienia
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????

Post autor: hania »

rafkow pisze: Tutaj mam pytanie do innych (dorob, można je traktować jako retoryczne ;)). Czy jeżeli szczenie, będące jeszcze pod opieką hodowcy, wykazuje symptomy entropii a hodowcy brak pewności w tej kwestii... to powinien się z nim udać do weterynarza w celu diagnozy i możliwości ulżenia szczenięciu, czy też z tą niepewnością/nieświadomością pozostawić nabywcę szczeniaka.
A ja nie będę traktowac jako retoryczne.
Hodowca zdecydowanie powinien udac się do okulisty z takim szczeniakiem, albo innego weta, który potrafi rozpoznać entropie. Bo samo rozpoznanie nie jest tak trudne. Gorzej z leczeniem.
Być może oczy naprostują się same, być może pies już cierpi, być może wczesna wizyta u okulisty oraz założenie szwów rozwiązałoby sprawę.
Bardzo mało znam szczeniaków u których powieki same sie odwinęły. Szczególnie u takich u których nic nie było robione (krople, masaże, szwy)


do przeniesienia
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????

Post autor: hania »

KasiaR pisze:że do końca entropii nie mozna jeszcze stwierdzić gdyż u pieska jeszcze u jak był w hodowli obserwowano, że powieki róznie się zachowują i być może oczy naprostują się same, co ma mówić pozostaje mi mieć nadzieję
Ja bym jednak jak najszybciej te oczy skonsultowała u specjalisty. Intensywność łzawienia często nijak się ma do podwinięcie powiek.

do przeniesienia
Awatar użytkownika
AniaRe
Posty: 271
Rejestracja: poniedziałek 01 gru 2008, 08:33
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Łubno
Kontakt:

Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????

Post autor: AniaRe »

KasiaR pisze:... hodowca nadal twierdzi, że do końca entropii nie mozna jeszcze stwierdzić gdyż u pieska jeszcze u jak był w hodowli obserwowano, że powieki róznie się zachowują i być może oczy naprostują się same...........
Dwukrotnie w odstępie 2 tygodni, jesli dobrze pamietam, byłam przy oględzinach tych szczeniaków i za każdym razem doświadczony lekarz weterynarii (choc nie okulista) stwierdzał entropie u tego psa
Nie wiem, co się może zmieniać.


do przeniesienia
Ostatnio zmieniony poniedziałek 13 lip 2009, 14:34 przez AniaRe, łącznie zmieniany 1 raz.
monik

Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????

Post autor: monik »

GabiArt

gdzieś coś Tobie dzwoni, ale nie wiesz w którym kościele..

A nie wiesz tego, że zdrowy osobnik, mimo że zdrowy, to może być nosicielem także i także przez to, że jego rodzeństwo jest chore, bo jedno z rodziców np było chore albo nosicielem??

Jejku, temat rzeka, przez którą niektórzy przechodzą 10 razy i tego nie zauważają i ciągle pokonują ją i w dodatku w tym samym miejscu :roll:

Ja już się nie wypowiadam w tym temacie, ile razy można o tym samym pisać.
A Ci którzy są mądrzy w słowach niech po prostu wezmą się za hodowlę i pogadamy o tym za 8lat, tyle wystarczy na odchowanie kilku pokoleń.. Bo pisać jest łatwo, ale wziąć się za coś to już jakoś się nie chce i mimo że warunki ekstra mają na hodowlę, to tylko potrafią innych krytykować..
Howgh! :twisted:


do przeniesienia
Awatar użytkownika
Malgosiaczek_27
Posty: 1587
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:51

Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????

Post autor: Malgosiaczek_27 »

GabiArt pisze:monik napisał(a):

A rodzeństwo tych rodziców i dziadków też jest/było zdrowe?


Oj, monik, monik… Od kiedy to ciotki i wujkowie przekazują swoje geny dzieciom swojego rodzeństwa? :D Proszę, nie siej dezinformacji. :zly2:
Gabi przepraszam że się wtrącam w dyskusje, ale niestety muszę stwierdzić że to ty siejesz dezinformacje. Ja na pewno nie jestem fachowcem w dziedzinie genetyki ale czytam forum i nie tylko, a już kiedyś był poruszany temat samych badań.
Owszem geny dziedziczy się po rodzicach bądź dziadkach, ale na dzień dzisiejszy nie ma praktycznie możliwości aby sprawdzić, czy rodzice szczenięcia byli właśnie tym zdrowym osobnikiem w swoim miocie. Badania te są teoretycznie możliwe do przeprowadzenia ale chyba nie ma nikogo wśród nas kogo było by na nie stać. To nie jest kwestia kilku tysięcy ale znacznie więcej. A może jest ktoś taki...?
GabiArt pisze:Miałam wakacyjną przerwę w pisaniu, ale zaglądałam na fora tu i ówdzie. Czytałam o Ogarach i entropii, robiłam notatki, trochę się douczyłam, dzięki genetykowi, którego mam w rodzinie i…
Gabi trochę poczytałaś, o Ogarach, o entropii, douczyłaś się i... ? ...i co...?
Ja od ponad roku mam ogara, przeszłam już z nim wiele, od samego początku jestem na forum, czytam uczę się i jestem świadoma tego że nie wiem nawet polowy tego czego potrzeba mi do zostania hodowcą. :niewka:
Nie zamierzam się tutaj z nikim kłócić, tylko jakoś tak nie mogę zrozumieć jak ktoś taki jak ja bez doświadczenia praktycznego może udzielać rad i krytykować wieloletnia pracę hodowców, a i tych którzy nie są hodowcami ale "siedzą w tym" od lat. Dyskusja OK! :zgoda:

do przeniesienia
Obrazek

Czekolada uspokaja bardziej, niż kolor zielony ;)
Awatar użytkownika
GabiArt
Posty: 122
Rejestracja: niedziela 24 maja 2009, 21:59

Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????

Post autor: GabiArt »

monik pisze: gdzieś coś Tobie dzwoni, ale nie wiesz w którym kościele..
A nie wiesz tego, że zdrowy osobnik, mimo że zdrowy, to może być nosicielem także i także przez to, że jego rodzeństwo jest chore, bo jedno z rodziców np było chore albo nosicielem??
Muszę cię zmartwić, ale ciotka-genetyk powiedziała mi, że nie ma „nosicielstwa” w entropii. A już o „nosicielstwie” z powodu choroby rodzeństwa… to świat usłyszał po raz pierwszy od ciebie.
monik pisze: Ja już się nie wypowiadam w tym temacie, ile razy można o tym samym pisać.
A Ci którzy są mądrzy w słowach niech po prostu wezmą się za hodowlę i pogadamy o tym za 8lat


Jeśli będą mieć gwarancję, że inni nie popsują ich roboty, krzyżując chore psy ze zdrowymi. :marzyc_2:
Małgosiaczek_27 pisze: Gabi przepraszam że się wtrącam w dyskusje, ale niestety muszę stwierdzić że to ty siejesz dezinformacje.
Bardzo proszę o konkrety.
Małgosiaczek_27 pisze: Gabi trochę poczytałaś, o Ogarach, o entropii, douczyłaś się i... ? ...i co...?
Ja od ponad roku mam ogara, przeszłam już z nim wiele, od samego początku jestem na forum, czytam uczę się i jestem świadoma tego że nie wiem nawet polowy tego czego potrzeba mi do zostania hodowcą.
Małgosiaczku, ja pisałam w tym momencie o entropii, nie o „wszelkich aspektach hodowli”. A „douczałam się” m.in. u mojej ciotki, która pracuje w jednym z najlepszych, brytyjskich laboratoriów genetycznych. A brytyjskie są najlepsze w Europie. Nie twierdzę też, że już wszystko wiem, bo to byłoby śmieszne. Zauważyłam jednak pewne, hmmm… luki merytoryczne w wypowiedziach wielu userów. O entropii pisało się nie tylko tutaj, najwięcej konkretnej wiedzy o tej wadzie u Ogarów znalazłam na „Psiakości”. Tam również cytowano genetyków i kynologów.

do przeniesienia
Awatar użytkownika
weszynoska
Posty: 4959
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
Gadu-Gadu: 9111199
Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
Kontakt:

Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????

Post autor: weszynoska »

entropium dziewczyny..... :zly2: nie entropia.....

entropia to zupełnie coś innego....http://pl.wikipedia.org/wiki/Entropia" onclick="window.open(this.href);return false;

do przeniesienia
http://weszynoska.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek
monik

Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????

Post autor: monik »

weszynoska pisze:entropium dziewczyny..... :zly2: nie entropia.....

entropia to zupełnie coś innego....http://pl.wikipedia.org/wiki/Entropia" onclick="window.open(this.href);return false;
Ktoś dużo mądrzejszy ode mnie powiedział mi ostatnio, że entropia to nazwa spolszczona, a entropium to po łacinie..
Ja używam jednej i drugiej, choć przedtem używałam tylko "entropium", a przez to forum używam ostatnio i drugiej nazwy :jezyk_3:

Poza tym wikipedia nie zawsze rację ma albo nie o wszystkim wie, to wiadomości, które nie tylko uczeni zamieszczają, ale także przeciętni ludzie, więc niektóre info trzeba nawet brać z przymrużeniem oka ;)

Często używanym określeniem jest także "entropion" ..ale najważniejsze że wszyscy (na prawie) wiemy o czym mówimy ;) Albo i nie ;)


do przeniesienia
Awatar użytkownika
Ikar
Posty: 300
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 16:40

Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????

Post autor: Ikar »

GabiArt pisze:Zastanów się Ikar, czy to rzeczywiście takie dziwne. Czasem zaniechanie działania jest lepsze dla sprawy. Jeśli on nie widzi sensu mieszania psów zdrowych z chorymi to robi zgodnie ze swoim sumieniem.
Problem w tym, że Józef nie robi. Ma zdrowego psa którego nie wystawia. Zamiast tego nawołuje i krytykuje.
Co byś pomyślała o człowieku który ma jakąś teorię do której wszystkich usilnie przekonuje a sam jej nie stosuje?
GabiArt pisze:Jeśli u rodzeństwa wystąpi entropia to się tego rodzeństwa nie bierze pod uwagę w planach hodowli, tylko wybiera zwierzęta zdrowe.
Bardzo proszę o doprecyzowanie tego zdania. Czy tym wybranym zdrowym jest inny pies z tego miotu czy z zupełnie innego miotu po tych samych rodzicach czy może z innego miotu po innych rodzicach ?

Hania ładnie naświetliła sytuację jaka jest z ogarami bez entropii, ale chyba nie bierzesz tego pod uwagę. Załóżmy, że wszystkie ogary wymienione przez Hanię mają certyfikat. Twoim i Józefa zdaniem należy tylko te krzyżować ze sobą. Czy to przypadkiem nie nazywa się inbred? Będę złośliwy, spytaj się cioci-genetyk do czego może doprowadzić inbred w już mocno zinbredowanej rasie. Może wspomni przy okazji o gepardzie jako przykładzie.

do przeniesienia
ODPOWIEDZ