Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Łapka już w porządku. Na Irtyszyńskim wszystko się goi jak na psie . W piątek wieczorem daliśmy mu pierwszą dawkę antybiotyku i wymoczyliśmy łapę w szarym mydle a w sobotę rano opuchlizna zeszła a spod pazura zaczęła wypływać ropa. Teraz mały już biega jakby nigdy nic.

To dobrze że z łapką lepiej. A u psów faktycznie szybko wszystko się goi.

Wow, jak on urósł!!! I jaki ma pychol cudniasty

Urósł, ale widać, że tj dalej szczeniak, podrostek

Irtysz 5 m-cy

http://www.youtube.com/watch?v=KSYEVRuKIYY" onclick="window.open(this.href);return false;

normalnie tresowany hehe Irtysz zdechł hehe niezłe..Lubczyn pierwsze co opanował to "do mnie" oraz "siad"..super psiak
pozdrawiamy

"Irtysz zdechł!" rządzi!!!!
Muszę spróbować Ruczaja tego nauczyć, choć on jakoś nie lubi przewracać się na grzbiet.

Czas leci, Irtysz ma już prawie pół roku. Jak na szczeniaka jest bardzo grzeczny, zostaje czasami sam w domu i nic nie niszczy, chociaż lubi rządzić i często próbuje ustawiać szczególnie młodszych członków rodziny. Załączam zdjęciz z niedzielnego spaceru

Jaki Irtysz jest ciemny
Tak, czas leci jak szalony .... pamiętam jak Uchatka odbierałam od Beaty a tu ... za miesiąc DWA LATA stukną

Mam pytanie odnośnie legowiska Irtysza. Jak się sprawuje? Czy łatwo utrzymać je w czystości, czy jest mocne i jaki ma wymiar? Planuję taki właśnie zakup i to legowisko mi się podoba.