Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy
- BACHMATsforanemroda
- Posty: 1117
- Rejestracja: niedziela 01 lis 2015, 16:35
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Jeleń, Szczecinek
- Kontakt:
Re: Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy
ok, to miejscówka już ustalona
A spacery? Bachuś normalnie, a sunia? Ostatnio liczba bezpańskich, lub błąkających się psów drastycznie zmalała... Chyba "leśne bytowanie" nie jest niewskazane w trakcie cieczki? Nie mówię o spacerach bez smyczy, ale na lince normalnie możemy chodzić prawda? Tylko trasy raczej inne niż z Baśkiem?
A spacery? Bachuś normalnie, a sunia? Ostatnio liczba bezpańskich, lub błąkających się psów drastycznie zmalała... Chyba "leśne bytowanie" nie jest niewskazane w trakcie cieczki? Nie mówię o spacerach bez smyczy, ale na lince normalnie możemy chodzić prawda? Tylko trasy raczej inne niż z Baśkiem?
hodowla znad Sarczego Brzegu
https://www.facebook.com/BACHMATsforanemroda/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/BACHMATsforanemroda/" onclick="window.open(this.href);return false;
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13065
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy
Ja to unikam jak cieczka wyjść z domu z suką abym potem nie wabiła reszty wolno biegających kolegów.
Proponuję auto i trochę dalej wypuścić.
Proponuję auto i trochę dalej wypuścić.
- BACHMATsforanemroda
- Posty: 1117
- Rejestracja: niedziela 01 lis 2015, 16:35
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Jeleń, Szczecinek
- Kontakt:
Re: Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy
racjakasiawro pisze:Ja to unikam jak cieczka wyjść z domu z suką abym potem nie wabiła reszty wolno biegających kolegów.
Proponuję auto i trochę dalej wypuścić.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za rady
Poradzimy sobie "w tych trudnych chwilach"
hodowla znad Sarczego Brzegu
https://www.facebook.com/BACHMATsforanemroda/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/BACHMATsforanemroda/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy
No i nie zostawiajcie samej na terenie...nawet nie macie pojęcia jaka może być sprawność wiejskich burków i na co je stać jak będą się chciały dostać do miłości ich psiego życia
- BACHMATsforanemroda
- Posty: 1117
- Rejestracja: niedziela 01 lis 2015, 16:35
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Jeleń, Szczecinek
- Kontakt:
Re: Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy
Zastanawiam się jak wygląda "ukryta cieczka".
Dzisiaj Bachmat jest bardzo pobudzony i próbuje łapać Lornę. Za to ona chce się tylko bawić i wszystko wygląda u niej normalnie. Żadnego śladu cieczki. Ale jak pies próbuje to od razu je oddzielać?!
Dzisiaj Bachmat jest bardzo pobudzony i próbuje łapać Lornę. Za to ona chce się tylko bawić i wszystko wygląda u niej normalnie. Żadnego śladu cieczki. Ale jak pies próbuje to od razu je oddzielać?!
hodowla znad Sarczego Brzegu
https://www.facebook.com/BACHMATsforanemroda/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/BACHMATsforanemroda/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy
A ona powinna teraz mieć cieczkę planowo ? Czy tylko pies na nią skacze ? Może po prostu mu coś pachnie albo ma jakieś chętki i próbuje skakać ot tak bo ma pannę pod ręką ?BACHMATsforanemroda pisze:Zastanawiam się jak wygląda "ukryta cieczka".
Dzisiaj Bachmat jest bardzo pobudzony i próbuje łapać Lornę. Za to ona chce się tylko bawić i wszystko wygląda u niej normalnie. Żadnego śladu cieczki. Ale jak pies próbuje to od razu je oddzielać?!
- BACHMATsforanemroda
- Posty: 1117
- Rejestracja: niedziela 01 lis 2015, 16:35
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Jeleń, Szczecinek
- Kontakt:
Re: Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy
On nigdy nie miał takich "chętek" bez przyczyny. Lorna w sumie powinna dostać cieczki jakoś teraz. To dopiero druga cieczka, więc nie wiem w jakich odstępach mała cieczkuje. Minęło 6 miesięcy od ostatniej więc data by się zgadzała. Z tym, że po niej nic nie widać. Pies już "wyrzucony" z domu, nakręcał się bardzo.BasiaM pisze:A ona powinna teraz mieć cieczkę planowo ? Czy tylko pies na nią skacze ? Może po prostu mu coś pachnie albo ma jakieś chętki i próbuje skakać ot tak bo ma pannę pod ręką ?BACHMATsforanemroda pisze:Zastanawiam się jak wygląda "ukryta cieczka".
Dzisiaj Bachmat jest bardzo pobudzony i próbuje łapać Lornę. Za to ona chce się tylko bawić i wszystko wygląda u niej normalnie. Żadnego śladu cieczki. Ale jak pies próbuje to od razu je oddzielać?!
hodowla znad Sarczego Brzegu
https://www.facebook.com/BACHMATsforanemroda/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/BACHMATsforanemroda/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy
hmmm, skoro suczka nie wylizuje się, nie ma napuchnięte, nic nie widać i nie wskazuje na cieczkę to ja bym nie rozdzielała tylko obserwowała.
Może On po prostu jest nakręcony jakąś okoliczną cieczką i wykorzystuje młodą bo jest pod ręką.
Moje psy czasem też się "bawią" w ten sposób ale to tylko zaczepki i skoki bo suka "nie da się"
Jak za każde skakanie będziecie psa wyrzucać i rozdzielać z młodą to sami zwariujecie
Może On po prostu jest nakręcony jakąś okoliczną cieczką i wykorzystuje młodą bo jest pod ręką.
Moje psy czasem też się "bawią" w ten sposób ale to tylko zaczepki i skoki bo suka "nie da się"
Jak za każde skakanie będziecie psa wyrzucać i rozdzielać z młodą to sami zwariujecie
- BACHMATsforanemroda
- Posty: 1117
- Rejestracja: niedziela 01 lis 2015, 16:35
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Jeleń, Szczecinek
- Kontakt:
Re: Cieczka a dwa mieszkające ze sobą psy
Coś jest na rzeczy, sunia coraz częściej się wylizuje. Psy rozdzielone, nie ma po co ich męczyć, a jeszcze się coś nieprzewidzianego przydarzy.. To dopiero byłby kłopot. Dzięki za rady.
hodowla znad Sarczego Brzegu
https://www.facebook.com/BACHMATsforanemroda/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/BACHMATsforanemroda/" onclick="window.open(this.href);return false;