Ponieważ temat dogoterapii w kwestii ogarów jest tematem interesującym postanowiłam założyc nowy dział. Liczę na to, że nie będzie tu panowała zbyt długo cisza
Przygotowanie się do dogoterapii przebiega jak myślę dwutorowo - osobnym tematem jest przygotowanie psa a osobnym właściciela. Zapewne temu drugiemu jest łatwiej ale nie jest to wolontariat łatwy i przyjemny.
Jakie cechy trzeba w sobie wypracowywac aby móc zostac wolontariuszem? i gdzie dogoterpia jest "łatwiejsza" - czy z psiakami odwiedza się też domy dziecka czy raczej tylko ludzi chorych? czy spotykacie się osobami które przeprowadzają seanse z dogoterapii dla jednego pacjenta czy zdecydowanie lepsze jest spotkanie w większym gronie?
Przytowanie się właściciela
Przytowanie się właściciela
Określ swoją wizję przyszłości. Zastanów się jaka jest jej cena? Postanów, że ją zapłacisz...