Strona 122 z 141

Re: Między borem a miastem - ARES, BONA, ERIA

: poniedziałek 07 sty 2019, 21:43
autor: Orsa
nie żałowałaś Aresowi spacerów :), i przez to właśnie miałam trudności z wyborem.
Tyle pięknych wspomnień powraca związanych z naszą gromadką. Ehhh.
Ewa, dostaniesz prezent gdy się spotkamy. Szykuj ramkę minimum 47/33

Re: Między borem a miastem - ARES, BONA, ERIA

: poniedziałek 07 sty 2019, 22:17
autor: Ania W
Nie wiem czy Orawa ma poczucie czasu ( biorąc pod uwagę ile ostatnio na nią czekam to raczej słabe ) ale upór może mieć po ojcu. W każdym razie geny poszły dalej.
Piękny obrazek, wspaniała pamiątka :marzyc:

Re: Między borem a miastem - ARES, BONA, ERIA

: poniedziałek 07 sty 2019, 23:56
autor: 1e2w3a
Ania W pisze: poniedziałek 07 sty 2019, 22:17 Nie wiem czy Orawa ma poczucie czasu ( biorąc pod uwagę ile ostatnio na nią czekam to raczej słabe ) ale upór może mieć po ojcu. W każdym razie geny poszły dalej.
To z FB wiem jakie Orawa ma poczucie czasu. Nawet jest zdjęcie z czterema ogarami (i jednym nieogarem) z komentarzem, że Oraway nie widać, bo gdzieś buszuje w krzakach. Na szczęście wszystko dobrze się skończylo. Po prostu zabawę z psami przedlozyła na poszukiwania i nic w tym takiego "strasznego", ja to z każdym moim ogarem przechodziłam. Trzeba choć czasami pozwolić psu być ogarem, bo życie jego wcale nie takie dlugie.
Ja oczywiscie się cieszę, że geny Aresa poszły dalej (nie należy też zapominać o genach mamusi). Ten upór i krnąbrność Aresa wprawiał mnie wprawdzie nie raz w stress, musialam gimnastykowac swoj umysl aby jednak postawić na swoim - ale teraz przyznaję, że to były te niezapomniane chwile.

Re: Między borem a miastem - ARES, BONA, ERIA

: wtorek 08 sty 2019, 20:01
autor: 1e2w3a
Dziś byliśmy w Sycowie i idąc dłuższą drogą w stronę Parku Miejskiego natrafiliśmy na takie to jeziorko. Było duże i dość poszarpane po bokach ale postanowiłam obejść go w koło. Niestety szalona Eria zaliczyła kapiel aż po szyję a biegając przewróciła mnie w jakieś mokradło i spacer przestał być już przyjemny. Zawróciliśmy ale na pewno przyjedziemy tu jeszcze.

Re: Między borem a miastem - ARES, BONA, ERIA

: środa 09 sty 2019, 20:37
autor: Ania W
1e2w3a pisze: poniedziałek 07 sty 2019, 23:56
To z FB wiem jakie Orawa ma poczucie czasu. Nawet jest zdjęcie z czterema ogarami (i jednym nieogarem) z komentarzem, że Oraway nie widać, bo gdzieś buszuje w krzakach. Na szczęście wszystko dobrze się skończylo. Po prostu zabawę z psami przedlozyła na poszukiwania i nic w tym takiego "strasznego", ja to z każdym moim ogarem przechodziłam. Trzeba choć czasami pozwolić psu być ogarem, bo życie jego wcale nie takie dlugie.
Ja oczywiscie się cieszę, że geny Aresa poszły dalej (nie należy też zapominać o genach mamusi). Ten upór i krnąbrność Aresa wprawiał mnie wprawdzie nie raz w stress, musialam gimnastykowac swoj umysl aby jednak postawić na swoim - ale teraz przyznaję, że to były te niezapomniane chwile.
Tia :roll: Nie wiem czy to było poczucie czasu czy bardziej orientacja w przestrzeni ;) Szwędacz jej się włączył teraz bardzo i musimy nad tym trochę popracować. Ja naprawdę mam dla nich dużą tolerancję, jeżeli chodzi o bycie ogarem (niedawno godzinę na polach wyłapywałam) ale trochę ją ponosi za mocno. Także też się trochę pogimnastykujemy wkrótce ;)

Tereny nad jeziorem będą piękne na wiosnę :marzyc_2:

Re: Między borem a miastem - ARES, BONA, ERIA

: sobota 12 sty 2019, 12:37
autor: 1e2w3a
Na polach. Trochę sniegu i dużo słońca.

Re: Między borem a miastem - ARES, BONA, ERIA

: sobota 12 sty 2019, 15:30
autor: kasiawro
Dziś mieliście tyle słonka?
Widzę, że Bona kocha myszki jak moje psiaki;).

Re: Między borem a miastem - ARES, BONA, ERIA

: sobota 12 sty 2019, 21:28
autor: 1e2w3a
kasiawro pisze: sobota 12 sty 2019, 15:30 Dziś mieliście tyle słonka?
Widzę, że Bona kocha myszki jak moje psiaki;).
słonko świeciło wczoraj przez wiekszość dnia, a dziś już temp. powyżej zera, mżawka i nawet te trochę sniegu nie ma. :niewka: A myszki uwielbia no bo do woli może kopac doly. :happy3:

Re: Między borem a miastem - ARES, BONA, ERIA

: wtorek 15 sty 2019, 12:52
autor: 1e2w3a
A tak dziś u nas w ogrodzie. Śniegu mnóstwo ale do jutra to ziemia wszystko wchłonie.

Re: Między borem a miastem - ARES, BONA, ERIA

: poniedziałek 28 sty 2019, 11:56
autor: 1e2w3a
Na skróty do lasu.