Strona 43 z 45

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: środa 25 kwie 2018, 21:14
autor: Angelika
Wigro pisze:Jeszcze raz polecam EXNER Petguard z niemieckiego sklepu- jako dodatek do Foresto.
Polewamy Gawro co kilka dni i siebie jak idziemy do lasu- to nie jest chemia,ale daje radę.
Dziękuję za polecenie tego preparatu :) w tym roku też stosujemy jako dodatek i sprawdza się rewelacyjnie :happy3: :zgoda: :silacz:

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: piątek 26 lut 2021, 14:08
autor: Asiun
Mam prośbę o aktualizację tematu: co teraz jest najlepsze na kleszcze i ew. komary (przerabiałam z Orikiem mikrofilarię :evil: )? Ostatnio stosowałam obrożę Scalibor ale teraz nie mogę jej dostać - być może została wycofana? Do Foresto nie mam za bardzo zaufania - słyszałam, że część kleszczy się już uodporniła a na komary nie działa. Potrzebuję coś dla małego szczeniaczka i dla młodego psa. Znalazłam coś takiego AbwehrKonzentrat Hund - długotrwała ochrona przed kleszczami - czy to jest coś dobrego?
Czy jest może coś, co możecie polecić?

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: piątek 26 lut 2021, 15:25
autor: BACHMATsforanemroda
Dla lagotto podaje tabletki Simparica
Dla ogarów foresto- od lat się sprawdza. Mam nadzieję, że w tym roku również.

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: piątek 26 lut 2021, 21:42
autor: Eni
BACHMATsforanemroda pisze: piątek 26 lut 2021, 15:25 Dla lagotto podaje tabletki Simparica
Dla ogarów foresto- od lat się sprawdza. Mam nadzieję, że w tym roku również.
Też od lat stosuję Foresto, tak na ogara jak na kudłatego psa.
A przez brakujące miesiące roku podaję Symparicę - działa też odstraszająco na kleszcze, wtedy nawet nie chodzą po psie i działa u nas ponad 2x dłużej niż podaje producent.
W schronisku dla psów kupują u nas dla psiaków Kiltix, podobno komary nie lubią jego zapachu - stosowałam latami z dobrym skutkiem, do czasu wymiany na Foresto (teraz mój pies pływa, więc Kiltix odpada).

A na komary w sezonie pryskam siebie i psa naparem z wrotyczu i lawendy (lub olejku herbacianego) z dodatkiem oleju.

U nas, w Głogowie, na pchły nie działają już wylewki z fipronilu, pchły się uodporniły.

Scalibor to delametryna, z tą substancją jest m.in. Deltatic, Canishield i krócej działająca Frexin

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: sobota 27 lut 2021, 16:30
autor: Asiun
A czy deltametryna nadaje się dla szczeniaczka ok. 3 miesiące?

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: sobota 27 lut 2021, 21:53
autor: Eni
Asiun pisze: sobota 27 lut 2021, 16:30 A czy deltametryna nadaje się dla szczeniaczka ok. 3 miesiące?
Będzie w ulotce i opisie tych obroży, które Ci znalazłam...

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: niedziela 28 lut 2021, 09:31
autor: Asiun
No własnie szukałam w necie i nie znalazłam jednoznacznej odpowiedzi na moje pytanie. Miałam nadzieję, że tutaj mi ktoś doradzi.

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: niedziela 28 lut 2021, 13:44
autor: kasiawro
My dla Fatry, która mniej wodna jest mamy jakąś nową dla nas Deltatic firma z Węgier (deltametryna) powyżej 7 tygodnia można używać. Specjalnie bierzemy aby wypróbować. Działa na kleszcze, komary i muchówki.
Zajo klasycznie Fotesto. W tamtym roku w najgorszym okresie dokrapialiśmy bo nigdy nie było u nas tyle kleszczy Advantix lub Flevoxem.

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: wtorek 09 mar 2021, 13:21
autor: Asiun
Kupiłam obroże Canishield - niestety NIE POLECAM. Pies od niedzieli na kroplówkach z powodu babeszjozy. Myślałam, że po prostu się spóźniłam i wcześniej złapała kleszcza niż założyłam obrożę. Ale wczoraj u weta znalazłyśmy następnego żywego! i opitego kleszcza :strach_2: pomimo, że od tygodnia obroża jest na psie.
Wetka powiedziała, że absolutnie taka sytuacja nie powinna mieć miejsca i obroża po prostu jest do d... :zly3:
Na szczęście sunia ogarnięta na samym początku choroby - po pierwszej kroplówce szaleje jak zwykle. Biochemia ok jak na tą sytuację.

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: środa 10 mar 2021, 08:40
autor: qzia
Ja dla chartów używam Bravecto lub Simparica. Dziewczyny ganiają, kotłują się i każda obroże sobie zdejmą. Ogary mam na Sabunolu od lat i tylko raz Rysiek miał podejrzenie babeszji ale w końcu nic nie wyszło. Pilnuję terminów zakropleń. Mastiffom zakładam obroże Sabunol.