Resorpcja czyli jakie prawdy można podawać na forum.

Moderatorzy: BACHMATsforanemroda, eliza

Awatar użytkownika
Danuta
Posty: 2304
Rejestracja: czwartek 23 paź 2008, 14:00
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Dębica

Resorpcja czyli jakie prawdy można podawać na forum.

Post autor: Danuta »

Znowu będzie z serii „muszę bo się uduszę…” :niewka:
Nie chcę być źle zrozumiana i spróbuję długo wyjaśniać o co mi chodzi, żeby nie być odebrana jako zadymiara.
Forum jest po to, żeby pytać, radzić się, chwalić się swoimi pupilami, dzielić się troskami, oznajmiać pewne fakty itd…
Jednak jeśli już coś podamy na forum to jest to już jakby „fakt publiczny”, który skłania ludzi do reakcji, analizy, przemyśleń, osądów.
Czasem na forum pojawiają się takie informacje, których nie rozumiem i które skłaniają mnie, lenia pospolitego, do analizowania tematu, grzebania po necie, szukania podobnych sytuacji, po prostu do zrozumienia zagadnienia. Mam umysł analityczny i czasem, gdy coś nie daje mi spokoju, budzę go z letargu i staram się go użyć. :mrgreen:

Tak było w przypadku lakonicznego wpisu Bei100
bea100 pisze:Szczeniąt po parze Inna Ostoja/Cyran nie będzie.
Dzisiaj był wet, Ostojka zaabsorbowała głęboką ciążę, Matka Natura wie i wie lepiej.

(…)

PS
Inna Ostoja czuje się dobrze. Jest pod stałą opieką weta.
(Podkreślenia moje)

:mysl_1: Ponieważ w głowie mi się nie mieściło, że organizm może zaabsorbować, a właściwie resorbować wielkie płody zaczęłam grzebać po necie i szukać informacji.
Pytanie? Do jakiego okresu ciąży może nastąpić resorpcja płodu...
Z artykułów które znalazłam, pisanych pod szyldem weterynaryjnych serwisów, wynika, że resorpcja płodów może nastąpić w 17-21, 21-30 do 35 dnia ciąży (różne źródła). Natomiast zamieraniu płodów po około 30. dniu ciąży towarzyszy najczęściej ich ronienie z pełnymi objawami klinicznymi, chociażby wyciek z dróg rodnych.
W jednym miejscu znalazłam, że ktoś się powołuje na wchłonięcie zarodków w 7 tygodniu ciąży czyli 42-49 dzień, ale to było na forum dyskusyjnym i pisane w formie: „słyszałam, że ktoś komuś mówił…”

Bea mam dla Ciebie od dawna wielki szacunek :szacun_1: kiedyś za to, że pośrednio dzięki Tobie mam ogara :szacun_1: , teraz za to, co robisz dla psów, za zaangażowanie i oddanie :szacun_1: , ale w sprawie Ostoi brak mi logicznych faktów. I to nie z Twojego powodu. Ostoja mieszka daleko od Ciebie, nie miałaś możliwości jej dopilnować, jednak głównie Ty pisałaś w wątku o zapowiedzi miotu i reakcje na nieścisłości w wątku skrupiły się na Tobie.

Wątek miotu Ostoja/Cyran pojawił się na forum czyli stał się „faktem publicznym”, jak pisałam wyżej, poddanym analizie czytelników – mojej też.
Wątek został założony 4 października czyli, skoro krycie było na Klubówce tj. 20 września, suka powinna być w 44- 45 dniu ciąży.
Moje przemyślenia: Jeśli byłaby wystąpiła resorpcja płodów to suka już nie powinna być w ciąży. Jeśli suka, jak było napisane, była pod dobrą opieką lekarza to w tym dniu wet powinien na USG poznać brak płodów i nie było po co zakładać wątku. Dalej: jeśli między 4. a 20. października wet nie poznał, że suka już nie ma objawów ciąży to źle o nim świadczy i należałoby zmienić weta. No chyba, że Ostoja nie była u weta. Ale jeżeli nie była to dlaczego Anety nie zaniepokoił brak objawów rozwoju ciąży, chociażby niepowiększony apetyt, niepowiększanie się sutków, charakter suki, brak ruchu maluchów wreszcie? A jeśli suka nadal była w ciąży i w międzyczasie nastąpiło poronienie to czy Aneta/lekarz nie zauważyli? :mysl_1: :mysl_1: :mysl_1:

(...)
A resorbować głębokiej, 60–dniowej ciąży – w świetle pozyskanej w tym temacie wiedzy - myślę, że Matka Natura nie potrafi.
(...)

20 października, czyli na 2 dni przed teoretycznym rozwiązaniem dostajemy wiadomość – dziś był wet… - resorpcja…

22. października, czyli dwa dni po resorpcji suka biega po ringu i dostaje ocenę doskonałą – czyli rozumiem, że jest w doskonałej formie – jak to jest możliwe… :mysl_1: (...)
Danuta i Lokis

ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Resorpcja czyli jakie prawdy można podawać na forum.

Post autor: hania »

Miałam podobny przypadek:

viewtopic.php?f=33&t=613&st=0&sk=t&sd=a&start=60

Nie wiem dokładnie sytuacja u Ostoi. Odnoszę się do resorbcji po 30 dniu ciąży.
Awatar użytkownika
ZbyszekC
Posty: 2056
Rejestracja: piątek 13 mar 2009, 19:40

Re: Resorpcja czyli jakie prawdy można podawać na forum.

Post autor: ZbyszekC »

hania pisze:- Gwara przytyła w charakterystyczny sposób i rozwinął się jej gruczoł mlekowy (a nigdy nie miewała ciąż urojonych).
Teraz czeka ją odchudzanie .
Popatrz na zdjęcie w ostatnim wpisie na blogu hodowli.

Też już nie chciałem do tego tematu wracać.
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Awatar użytkownika
Danuta
Posty: 2304
Rejestracja: czwartek 23 paź 2008, 14:00
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Dębica

Re: Resorpcja czyli jakie prawdy można podawać na forum.

Post autor: Danuta »

Haniu i po dwóch dniach od wizyty u weta Gawra nadawała się na wystawę?
Danuta i Lokis

ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Resorpcja czyli jakie prawdy można podawać na forum.

Post autor: hania »

To jest zupełnie inny temat i do tego się nie odnoszę.
agag
Posty: 507
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:18

Re: Resorpcja czyli jakie prawdy można podawać na forum.

Post autor: agag »

Jeśli chodzi o resorpcję, też miałam przypadek po 35 dniu potwierdzonej ciąży bez widocznych objawow poronienia...
aneta

Re: Resorpcja czyli jakie prawdy można podawać na forum.

Post autor: aneta »

Danuto, wysłałam Ostoje w takiej formie w jakiej była. Co prawda na antybiotyku i pod kontrolą specjalisty. I tu może jestem bez serca?

Weta nie muszę zmieniać,ale jeśli bardzo Cię to dusi to podam Tobie nr tel do kliniki, w której moje psy są objęte opieką.
Gdy leczenie Ostoi się całkowicie zakończy -za około 4 -5 dni, do ręki dostanę wypis z karty Ostoi, więc dokument do okazania u mnie.
A to,że za chwile zaczną się spekulacje było do przewidzenia, bez względu na to czy Ostoja była by na wystawie, czy też gdyby jej tam nie było.
P.S tel do weterynaryjne centrum zdrowia "LEW" 89/5412491
bea100

Re: Resorpcja czyli jakie prawdy można podawać na forum.

Post autor: bea100 »

Danuto, możesz zadzwonić, Aneta pozwoliła na podanie Ci informacji jako, że tu nie ma nic do ukrycia.
A ja się odniosę do Twojego "cudu" ;) .
Widzę, że coś tam porównujecie (Zbyszek C), więc opowiem taki cud tak z własnego podwórka. Za pierwszym razem niemal od razu wiedziałam, że Dunia jest z Tropem w ciąży. A przed porodem brzuch był "przy ziemi" i mleko itd ;) Za drugim razem, moja Dunia pokryta, była ze mną na USG (żeby nie było: bardzo utytułowany położnik na SGGW robił a i sprzęt doskonały) i to dwukrotnie. Rozpacz. Zero szczeniąt, sama widziałam to zero. Na ok tydzień (przed planowanym porodem) pojechałam ponownie na USG, bo coś mnie tknęło, dosłownie jakiś drobiazg. Były! Darłam się z radochy do AniW w słuchawkę, to było nie do wiary! Wtedy urodziły się nam 4 (spore) maluchy. Z "wysokiego brzucha" Dunia rodziła, tak jakby małe były gdzieś tam „pomiędzy żebrami a nie w brzuchu” to wyglądało. Mleko pojawiło się po porodzie, już byłam na 100% przygotowana na karmienie miotu butlą. W przypadku Innej Ostoi zresztą też miałyśmy i butlę i mleko w pogotowiu.
Dunia tym razem do porodu wyglądała "na ocenę doskonałą" (zanim zaczęła karmić, bo w końcu jak szczeniurki się dossały to pojawiło się i mleczko i Dunia zrobiła się taka psia „normalna mamuśka”). Cud? :tia:
Awatar użytkownika
weszynoska
Posty: 4959
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
Gadu-Gadu: 9111199
Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
Kontakt:

Re: Resorpcja czyli jakie prawdy można podawać na forum.

Post autor: weszynoska »

Nie wiem co o tych faktach sądzić..moje suki są puszczalskie, mają wyrównane "pod sufitem" rodzą w sumie bez komplikacji, od 5 tygodnia ciąża jest normalnie widoczna, gruczoły mlekowe się normalnie powiększają i widać , że suka jest szczenna gołym okiem nawet laickim...Nigdy nie miałam przygotowanego mleka zastępczego, ani jakiejś butelki, a jak próbowałam dokarmiać nie chcącego ssać szczeniaka to zawsze kończyło się źle...szczenię bez odruchów kwalifikuje się do uśpienia ( nie piszę tu o zachłysniętych czy słabszych które dochodzą do siebie za chwilę)

O taką sukę co roni, wchłania :strach_2: albo nie ma cieczki albo ma jakąś połówkową itp..martwiłabym się jak o własną córkę..bo to nie jest normalne.

Nie jestem wetem, hoduję intuicją i doświadczeniem, ale na moim "podwórku" w zyciu coś takiego się nie zdarzyło, żeby suka z "brzuchem przy ziemi" mlekiem i datą porodu "za tydzień" nagle przestawała być szczenna....


Nie podważam Twoich słów bea...ale po prostu pewnie mało wiem mało widziałam i mało słyszałam....w głowie mi to trochę się nie mieści.....
http://weszynoska.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek
bea100

Re: Resorpcja czyli jakie prawdy można podawać na forum.

Post autor: bea100 »

weszynoska pisze:...żeby suka z "brzuchem przy ziemi" mlekiem i datą porodu "za tydzień" nagle przestawała być szczenna....
Węszynosko: z moich wiadomości (nigdzie też nie napisano), że: Inna Ostoja miała "brzuch przy ziemi" czy "mleko".

Pisałam tu o pierwszej i dla porównania o drugiej ciąży Duni. Nie powinno się wg mnie porównywać suki i suki (np przypadku u Gawry z jakąkolwiek inną suką jak próbował ZbyszekC), a nawet (jak widać) różnych ciąż u tej samej suki.
Po to to tylko opisałam.
Potem Dunia miała liczny miot U oraz I gdzie był ten "brzuch przy ziemi" i mleko się wcześniej lało i nawet dla laika była szczenna i wykarmiła wszystkie maluchy bez dokarmiania butelką itd.
Zresztą miotu T też nie karmiłam butlą bo nie było potrzeby, już pisałam.
Ale kończę już temat Duni czy mleka bo tu nie o tym mowa.

PS Ja również miałam w hodowli resorpcje...ale moje suki pewnie nie miały/mają "wyrównane pod sufitem" ;) ...

PS 2 Węszynosko: martwię się o Ostojkę, oczywiście, że tak, Aneta także, będziemy ją badać, ale po co pisać, na zrozumienie swoich zmartwień nie liczymy już na tym forum.

PS 3 Jeśli Aneta będzie miała ochotę opisze "przypadek Innej Ostoi", jeśli nie, nie będę się jej dziwiła !
ODPOWIEDZ