Strona 3 z 7

Re: Dysplazja

: niedziela 22 sty 2012, 21:43
autor: qzia
Jest wiele ras u których nie wymagane są badania w kierunku dysplazji a hodowcy je robią, np mastyfy tybetańskie. Myślę, że jeśli hodowcy zależy na opinii to psy przebada. Jednak wielu kupujących patrzy głównie na cenę. Bo o Kowalskich jest o 500 zł taniej, a u pani tak drogo. Dopiero jak szczeniak zaczyna chorować to jest płacz i psioczenie na hodowcę. No i potem taki mądrala, co kupił taniej, pisze bzdury, że ogary to tylko dla kasy hodowane.
Kasia
.

Re: Dysplazja

: niedziela 22 sty 2012, 22:54
autor: SARABANDA
Oj chyba znowu przechodzimy na temat Hodowli, ale pozwolę sobie na mały off - najwyżej "się" przeniesie. Rozmawiałam trochę z hodowcami wyżłów i nasłuchałam się o takich chorobach i to dziedzicznych które kończą się uśpieniem nawet kilku szczeniąt z miotu przy których ropowica to pryszcz - to w temacie rzekomej chorowitości ogarów. Wiem też że wielu hodowców min wyżłów nie wypuści szczeniaka bez zrobienia mu podstawowych badań krwi i moczu- to akurat z mojego punktu widzenia (choroba Czuprynki) jest baaardzo sensowne i stosunkowo niedrogie.
Wiem też że w wielu rasach np whipety są szanujące się hodowle które nie uważają wcale za wielki problem że w miotach rodzi się po kilka szczeniąt głuchych lub ślepych - po prostu "wpadka" hodowlana - nie zawsze do przewidzenia. Ja a właściwie Czuprynka miałyśmy wielkiego pecha, a mimo to nie uważam że ogary są chorowite, obciążone chorobami itd. Ale oczywiście jestem za eliminacją z hodowli psów a nawet całych lini które są podejrzane o przenoszenie np ropowicy - bo licho nie śpi. Ale już np piętnowanie z powodu entropii która leczona jest problemem czysto z zakresu chirurgii kosmetycznej , a pies po operacji jest całkowicie zdrowy to przesada. To w temacie "chorowitości " ogarów więc może nie taki wielki oFF. Ale i tak z góry przepraszam

____________________

Małgosia&Sarabanda&Czuprynka

Re: Dysplazja

: poniedziałek 23 sty 2012, 14:39
autor: hania
SARABANDA pisze:Ale już np piętnowanie z powodu entropii która leczona jest problemem :wow_3: czysto z zakresu chirurgii kosmetycznej , a pies po operacji jest całkowicie zdrowy to przesada.
Nie uważam, że należy piętnować z powodu tego, że urodzi się szczeniak z entropią, ale powinniśmy dążyć do tego, żeby było ich jak najmniej. Bo nie wszystkie psy po zbiegu są zdrowe. Czasem zabieg trzeba powtarzać wielokrotnie. Do tego pies z entropią ma zdecydowanie niższy komfort życia niż pies bez entropii. Nawet jeżeli jest to tylko np rok - to jest to powiedzmy 1/12 jego życia. To tak jakby człowiek chorował 7 lat.

Re: Dysplazja

: poniedziałek 23 sty 2012, 14:43
autor: kasiawro
Kochani o entropii w innym wątku proszę :)

Re: Dysplazja

: poniedziałek 23 sty 2012, 17:03
autor: ogończyk
Nasamprzód, dysplazja nie jedno ma imię. Są rozmaite rodzaje i powody. To tylko zbiorcza nazwa pewnego rodzaju zwyrodnień.
A po wtóre, w jakim celu badać psy, skoro nie słychać o ujawnianiu się rzeczy mogących mieć związek z dysplazją?
Pzdr.

Re: Dysplazja

: poniedziałek 23 sty 2012, 17:29
autor: qzia
Kiedyś w Polsce było mało zachorowań na gruźlicę. Super. Potem zaczęto robić badania przesiewowe i nagle się okazało, że jest bardzo dużo gruźlicy u studentów, młodzieży itp. Choroba cywilizacyjna czy wzrosła wykrywalność? Im więcej psów jest w danej rasie tym bardziej daje o sobie znać statystyka. A do tego jest coraz więcej dużych, przerośniętych, kanapowych ogarów, często z nadwagą.
Kasia

Re: Dysplazja

: poniedziałek 23 sty 2012, 20:02
autor: ogończyk
Ok. Przebadam moją sukę hodowlaną - GAMĘ na okoliczność zwyrodnień dysplazyjnych. Jeżeli badania będą nie-ok - przestanie służyć do hodowli, jeżeli będą ok - szczeniaków badać nie będę. Pzdr.

Re: Dysplazja

: poniedziałek 23 sty 2012, 20:06
autor: weszynoska
Bo szczeniaków się nie bada.....

Tylko dorosłe psy w wieku ponad 12 miesięcy ....

Re: Dysplazja

: poniedziałek 23 sty 2012, 20:10
autor: Agata
Wszystkie posty o dysplazji na tym forum:
search.php?st=0&sk=t&sd=d&keywords=dysplaz*&sf=msgonly" onclick="window.open(this.href);return false;
(umiejętności szukania mam z forum ogrodniczego, tam to jest wątków do przewalenia :jezyk_3: )

Re: Dysplazja

: poniedziałek 23 sty 2012, 20:14
autor: ZbyszekC
W moich ukochanych :marzyc: malamutach nie ma, zgodnie z regulaminem Związku obowiazkowych badań.
Żadna szanująca się hodowla nie wstawi ogłoszenia o miocie bez podania aktualnych wyników badań na dysplazję i dziedziczne choroby oczu rodziców.