Strona 5 z 7

Re: Dysplazja

: wtorek 24 sty 2012, 08:17
autor: ogończyk
SUPER! Będę sobie mógł porównać wyniki z Grzegorzem! :happy3: Pzdr.
PS. Naturalnie o ile mnie skreśli z pierwszego miejsca na liście podejrzanych!

Re: Dysplazja

: wtorek 24 sty 2012, 11:28
autor: Grzegorz
Całkowicie zgadzam się z Węszynoską! tzn. Profilaktyka- ważna rzecz;) a co do listy podejrzanych... oczywiście był to żart :) Natomiast badania Dryfa zostaną opublikowane na naszym bloku i w tym dziale. Jeśli stawy będą nie w porządku to poproszę o skreślenie Dryfa z listy reproduktorów( jeśli jest to możliwe).

Re: Dysplazja

: wtorek 24 sty 2012, 11:32
autor: hania
Tyle,. ze akurat w przypadku dysplazji profilaktyka zbyt dużo nie daje. Tzn oczywiście otyłość, bieganie po schodach za młodu i ślizganie się może pogorszyć stawy, ale nie zrobi ze zdrowego psa psa z dysplazją.

Re: Dysplazja

: wtorek 24 sty 2012, 11:58
autor: Agata
Grzegorz pisze:Jeśli stawy będą nie w porządku to poproszę o skreślenie Dryfa z listy reproduktorów( jeśli jest to możliwe)

Z forumowej - pewnie można, bo ma charakter informacyjny dla hodowców ;).
Nikt Cię nie może zmusić do krycia Dryfem jakiejkolwiek suki, to Twoje prawo a nie obowiązek i pieczątka "reproduktor" może sobie być ;).

Ale bardzo liczę, że to nie będzie potrzebne, choćby ze względu na jakość życia psa (tu mam na myśli kłopoty z chodzeniem a nie niemożność krycia ;)) :).

Re: Dysplazja

: wtorek 24 sty 2012, 12:42
autor: Grzegorz
Oczywiście, że zdrowie psa jest dla mnie bardzo ważne i to stawiam na 1 miejscu:) Ale dobro rasy, też mi leży na sercu i uważam to po prostu za zwykłą uczciwość, aby takim psem nie kryć suki:)

Re: Dysplazja

: piątek 29 cze 2012, 14:08
autor: panbazyl
a jak mój Gryzoń osiągnie odpowiedni wiek to zrobię mu RTG zarówno tyłu jak i przodu (tak samo jak labkom, choć u labków obowiązek jest tylko tyłu). Mam w Lublinie bardzo fajnego weta, który robi RTG bez usypiacza! (mojego laba nie usypiał nawet do RTG z kontrastem - a to jest masa zdjęć co jakiś określony czas przez co najmniej 4 godziny!)

Re: Dysplazja

: piątek 29 cze 2012, 14:26
autor: hania
RTG bez zwiotczenia mięśni nie daje informacji o dysplazji. Chyba, że jest bardzo poważna albo pies ma 10m lat ;)

Re: Dysplazja

: piątek 29 cze 2012, 17:07
autor: panbazyl
hania pisze:RTG bez zwiotczenia mięśni nie daje informacji o dysplazji. Chyba, że jest bardzo poważna albo pies ma 10m lat ;)
nie jestem wetem, ale robiłam psom i z usypiaczem i bez - i wiem jedno - więcej z usypiaczem nie zrobię!!!! Bo pies podobny jest do zdechłego baleronu związanego milionem sznurków a i tak właściciel być musi przy naświetlaniu....

Re: Dysplazja

: piątek 29 cze 2012, 18:35
autor: hania
Ale ja nie mówię, że musisz robić ;) .
Tylko nie rozumiem po co robić niewiarygodne :niewka: - a wiarygodne zdjęcie dysplazji jest tylko po podaniu środków zwiotczających. I nie mam pojęcia jak jest w Lublinie, ale jak ostatnio robiłam biodra i łokcie moim dwom aussikom to nie przypominały baleronów a po 20 minutach wyszły z lecznicy na własnych łapach.

Re: Dysplazja

: niedziela 01 lip 2012, 21:43
autor: panbazyl
żałuję, ze nie zrobilam foty jak wygląda na "klinikach" w Lublinie robienie rtg psu wielkosci labka. Bo jak dla mnie (gdzie jestem dość odporna na różne tego typu widoki) to było trochę koszmarne. Pies po jasiu i tak wygląda jak zdechlizna. Do tego jest wsadzony w jakieś drewniane koryto i związany sporą ilością tasiemek - jak baleron. Wszystko jest obwiązane, a i tak musisz być przy tym, bo psa "rozciągasz" do zdjęcia. Czyli nie dość że pies związany to i tak pobierasz dawkę promieni, bo musisz go "rozciągać". No i wcale wybudzanie nie trwa 20 minut, tzn po tym czasie pies daje oznaki życia, ale do PKS bym z takim psem nie poszła (nie mamy samochodu).
Dużo bardziej wolę bez usypiacza. Też "rozciągasz" psa - ale są potrzebne 2 osoby do tego. No i pies. choć mój do RTG łokci spokojnie sam leżał w każdej pozycji (tu nie ma naciągania).