rO(z)TOCZAKI czyli skamieniałe robale:)
- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: rO(z)TOCZAKI czyli skamieniałe robale:)
A znacie "krzywotwór we śnie" ??
Cieszmy się z małych rzeczy bo cudne szczęście w nich zapisane jest....
i jak mojej córce z tego krzywotwór wyszedł nie wiem:)
Siostra na brata Wojtka wołała TYTOK- ale czemu hmm dzieci
Moja córka Klaudia mówiła na siebie TADZIA i najlepsze było:
-Klaudia Ty jesteś Tadzia??
-na to Klaudia- ja nie jestem Tadzia tylko jestem Tadzia
Cieszmy się z małych rzeczy bo cudne szczęście w nich zapisane jest....
i jak mojej córce z tego krzywotwór wyszedł nie wiem:)
Siostra na brata Wojtka wołała TYTOK- ale czemu hmm dzieci
Moja córka Klaudia mówiła na siebie TADZIA i najlepsze było:
-Klaudia Ty jesteś Tadzia??
-na to Klaudia- ja nie jestem Tadzia tylko jestem Tadzia
- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: rO(z)TOCZAKI czyli skamieniałe robale:)
Niezłe:) Mi właśnie chodziło o takie bardziej dorosłe przekręcenia. Jak mam sięgnąć do gadki Iwka to mam nawet zeszyt, w którym to zapisuję...EiMI pisze:W 4 klasie ogólniaka na dyktandzie moja polonistka dyktuje jakieś zdanie o jakimś cudownym mieście, a w nim taki oto fragment: "...żebraka nie znajdziesz tam wcale."
No a ja... siedzę, piszę i w głowę zachodzę, co ta kobieta mówi??? No ale siła wyższa... napisałam: "... że braka nie znajdziesz tam wcale."
Pamiętam:
kraktor
przebrócić(przewrócić)
zupa ogrochowa(z ogórkową się zmiksowała)
uwielbia makaron, kluski,bo...są takie kluchowite
a Ikeja jest milutka bo jest basen z kulkami...
Iwo miał też etap, kiedy mówił o sobie w rodzaju żeńskim:
Mama, jogurta chciałam...
O pytaniu o autora Ulissesa na egzaminie na studia (opowiadał nam promotor) i odpowiedzi, że Jajco(Joyce) to chyba już ogólnie znane
Mam jeszcze jeden z repertuaru Wilków - koleżanka koleżanki w piosence Son of the blue sky słyszała Samotna bluzkaa...
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13065
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: rO(z)TOCZAKI czyli skamieniałe robale:)
No to ja się trochę otworzę
Opowiadając Tomkowi o knajpce z muzyką Chillout nazwałam ją Loutchil (wypowiadając to lauczit) - ubaw moją z tego do tej pory znajomi.
Garnki Tefal ingenio = garnki tefala inteligo- też mojego autorstwa
Opowiadając Tomkowi o knajpce z muzyką Chillout nazwałam ją Loutchil (wypowiadając to lauczit) - ubaw moją z tego do tej pory znajomi.
Garnki Tefal ingenio = garnki tefala inteligo- też mojego autorstwa
- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: rO(z)TOCZAKI czyli skamieniałe robale:)
No dobra - moje najgorsze: Przegląd Reader's Digest - tak to spiewali w radio...a ja słyszałam: Czego...w nim nie znajdziesz!
Bardzo często tez przekręcam słowa piosenek - nie tylko angielskich tekstów nie wyłapuję dobrze ale i polskie są dla mnie zagadką. Np. bardzo lubię Comę ale często śpiewam po swojemu
Bardzo często tez przekręcam słowa piosenek - nie tylko angielskich tekstów nie wyłapuję dobrze ale i polskie są dla mnie zagadką. Np. bardzo lubię Comę ale często śpiewam po swojemu
Re: rO(z)TOCZAKI czyli skamieniałe robale:)
U nas w domu skądś się przyjęło, że kamerzysta to kamerun, a na kompaktowy aparat fotograficzny mówi się głuptak.
- eliza
- Posty: 588
- Rejestracja: wtorek 05 paź 2010, 18:36
- Gadu-Gadu: 8512767
- Lokalizacja: Radom/Jedlińsk
- Kontakt:
Re: rO(z)TOCZAKI czyli skamieniałe robale:)
to u nas też nie wiem w sumie czemu(ale w tomu mojej koleżanki też) mówi się laptok
- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: rO(z)TOCZAKI czyli skamieniałe robale:)
U nas teżeliza pisze: u nas też nie wiem w sumie czemu(ale w tomu mojej koleżanki też) mówi się laptok
A to tak się nie mówi?
Re: rO(z)TOCZAKI czyli skamieniałe robale:)
no to i ja dodam swoje trzy grosze
w pieśni wielkanocnej jest.....na cud Jonasza, a ja długo śpiewałam nasturcjo nasza
więcej miałam takich własnych wersji, ale pozapominałam, dopiero jak wprowadzili karaoke w kościele i zobaczyłam tekst na oczy to się lekko zdziwiłam, pewnie wynika to z tego, że jako dzieci dużo jednak, bynajmniej w kościele uczymy się ze słuchu i jak co kto usłyszy tak śpiewa
w pieśni wielkanocnej jest.....na cud Jonasza, a ja długo śpiewałam nasturcjo nasza
więcej miałam takich własnych wersji, ale pozapominałam, dopiero jak wprowadzili karaoke w kościele i zobaczyłam tekst na oczy to się lekko zdziwiłam, pewnie wynika to z tego, że jako dzieci dużo jednak, bynajmniej w kościele uczymy się ze słuchu i jak co kto usłyszy tak śpiewa
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13065
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: rO(z)TOCZAKI czyli skamieniałe robale:)
Dokładnie tak samo to śpiewałam!!! ale może Kaśki tak mają w kościele
Re: rO(z)TOCZAKI czyli skamieniałe robale:)
Jak o kościele to ja w modlitwie Ojcze nasz jako dziecko mówiłam : "i nie budź nas na pokuszenie " zamiast " i nie wódź nas na pokuszenie"
______________
Małgosia&S&C
______________
Małgosia&S&C
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."