MWPR, Warszawa (Stara Miłosna), 7-8 lipca 2012 r.

[kasianiolek]

cd

[kasianiolek]

cd

[kasianiolek]

cd

[kasianiolek]

i na koniec Psia Cometa

[hania]

Kasiu na fotce _DSC0151.jpg to chyba nie Energia - ringówki się nie zgadzają (i typ głowy według mnie). To Chili?

Fajnie jak po wystawie jest tyle zdjęć!

[Ania W]

Super fotki
Na pierwszych dwóch jest Łomot z Jaśminowej Ulicy

[SARABANDA]

Piękne zdjęcia, portrety i w ruchu , a jakie zacięcie stomatologiczne

_________________


Małgosia&S&C

[panbazyl]

mam taką małą prośbę o zmianę płci mojego psa. Wszędzie gdzie jest napisane Dama to zmień na Drużba Herbu Węszynos. Co prawda i tak wszystko w rodzinie zostanie ale jednak płeć nie ta.

[Wigro]

[quote="
....
Wigro jeśli masz coś do mnie proszę na PW lub w odpowiednim wątku aby nie zaśmiecać wystawowego.
....[/quote]
Szanwna Pani, nigdy nie miałem nic do Pani i nie sądzę abym miał.
To były moje wrażenia po wystawie.
Wyjaśnię tylko teraz jeszcze raz o co mi chodziło, aby nie trzeba było czytać ze zrozumieniem grafomańskich przerzutni.
Wystawa została zorganizowana w przepięknym miejscu i klimacie krajobrazowym.Może Świerklaniec wytrzyma konkurencję, Książ no nie wiem.Drzew i cienia oporowo.
Nie było zdjęcia, zwyczaj umarł, już rok temu na klubówce nie było, nie było też tradycyjnego dopingu na ringu (raz niemrawe oklaski), dlaczego- bo lepiej snuć się po krzakach albo ogladać swoje buty aby nie przywitać się z kimś co nie wypada.
Araby były przecudowne,zaprosiły nas OP do uczestnictwa w pokazach, zwiedziłem stajnie, wyżarły smaczki Wigra, zaprosiły nas OP na KOMERCYJNE POKAZY - POLSKI KOŃ Z POLSKIM PSEM ale z kim miałem gadać, jak pani była uprzejma powiedzieć, aha, uhm i drzwew mało?
Oczko wodne, niesamowite czekało na na nasze malownicze zdjęcie w cieniu.
Wodę podawali bez kolejki w kazdym namiocie z jedzeniem,lodami czy kawą, za darmo.
Toj tojki czyste i bez kolejek.
Skręt do hipodromu z krajówki na cztery swiatła to pikuś,w Rzeszowie wjeżdżałem dwie godziny, w Sopocie 1,5, ale to nikomu nie przeszkadzało, po prostu wystawa to jest święto i można wstać godzinę wcześniej.
Właściciel setera co rozbił szybę samochodu gdzie pies szczekał ponad pół godziny nie był w stanie wskazującym, choc balonika mu nie podałem. Nasi to widzieli ale chyba się nie odezwą.
Reasumując, wystawa doskonale zorganizowana, w przepięknym urokliwym i wygodnym miejscu. Zapraszamy za rok.
Pozdrawiam, jak jeszcze mogę, ale to juz chyba nie długo.
PS Tak, Piotrków jest tam gdzie jest, to było bardzo "zabawne" i nie zaśmieca wątku

[SARABANDA]

Wigro , mam wrażenie ze kręcisz się w kółko i gryziesz własny ogon.

_________________

Małgosia&S&C