Ogórki małosolne
Re: Ogórki małosolne
Według mnie najważniejsze w ogórkach są ogórki oraz woda.
Najlepsze w Polsce są Terespolskie tak od Łukowa już są OK.
lekka ziemia,piaseczki,przez lata jechały do Wawy do basenów, piękna dzielnica na nich powstała.
Ogórek musi być maksymalnie świeży i jędrny, troszkę przebłyskujący białymi paskami, jak qupicie zaparzoną watę to sorki nic a nic z niej nie będzie, mocno zielone są gorzkie i się nie nadają.
No i woda taka jak u Majorka jest świetna , z warszawskiej (teraz się poprawiło) ogórki jechały chlorem.
A ilość ziół i przypraw to kwestia gustu (ale czosnek, koper, wiśnia muszą być, za dużo dębu nie bałdzo)
Małosolny to taki po 20 godzinach wsadzony do lodówki, ale w zimie terespolski ze świeżej beczki prosto z basenu (beczki są wrzucane do specjalnych basenów i tam jest im dobrze)- pychota
Oczywiście w szkle albo glinie a potem piwnica- taka carska, pół w ziemi na górze kamień.
bardzo proste
Najlepsze w Polsce są Terespolskie tak od Łukowa już są OK.
lekka ziemia,piaseczki,przez lata jechały do Wawy do basenów, piękna dzielnica na nich powstała.
Ogórek musi być maksymalnie świeży i jędrny, troszkę przebłyskujący białymi paskami, jak qupicie zaparzoną watę to sorki nic a nic z niej nie będzie, mocno zielone są gorzkie i się nie nadają.
No i woda taka jak u Majorka jest świetna , z warszawskiej (teraz się poprawiło) ogórki jechały chlorem.
A ilość ziół i przypraw to kwestia gustu (ale czosnek, koper, wiśnia muszą być, za dużo dębu nie bałdzo)
Małosolny to taki po 20 godzinach wsadzony do lodówki, ale w zimie terespolski ze świeżej beczki prosto z basenu (beczki są wrzucane do specjalnych basenów i tam jest im dobrze)- pychota
Oczywiście w szkle albo glinie a potem piwnica- taka carska, pół w ziemi na górze kamień.
bardzo proste
Ogar dobry:Gęby długiej. Paznokci tępych. Zadu przestronnego, łakomy, zwajca.
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Ogórki małosolne
Takie tam p..... z plastików też są pyszne. Tylko czy do tej studni co jest 2 miedze dalej wsadza się od razu po zalaniu i zakręceniu czy najpierw troszkę w cieple i potem do studni?
Re: Ogórki małosolne
Robię ogórki w 5 l butlach plastykowych i mam jeszcze jedną z zeszłego roku .W świeta wielkanocne otworzyłam taką sprzed dwóch lat i ogórasy byly pyszne ,twarde i chrupiące .Nie stały w studni tylko w piwnicy .Najlepiej mieć swoje ,albo od kogoś z działki ,bo w sklepach czy na targu są różne odmiany .W zeszłym roku kupiłam dwa worki po 10 kg i nadawały sie tylko na sałatki .Były miękkie po ukiszeniu Piszę o ogórkach kiszonych na zimę .Małosolne najlepiej w słoju tak jak Marta pokazała albo w kamionce ukisić
- Marta A
- Posty: 1007
- Rejestracja: czwartek 16 maja 2013, 22:54
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Suwalszczyzna
Re: Ogórki małosolne
Dokładnie, od razu chce się zrobićEwka pisze:No. Bardzo uprościłeś ten wzór
Ooooch, qzia, uśmiałam się do łez, cudowne...qzia pisze:Takie tam p..... z plastików też są pyszne.
Nie znam się aż tak, ale ja od razu zatapiam.qzia pisze:Tylko czy do tej studni co jest 2 miedze dalej wsadza się od razu po zalaniu i zakręceniu czy najpierw troszkę w cieple i potem do studni?
Re: Ogórki małosolne
Dopiero???
Re: Ogórki małosolne
Ja też czekam na takie mniej pędzone Ale koper mówi mi że mogę już wybrać się na rynek.
W każdym razie lato zapowiada się dla ogórków niefajne
W każdym razie lato zapowiada się dla ogórków niefajne
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Ogórki małosolne
Ja już mam swoje z ogródka.
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Ogórki małosolne
A ja mam zeszłoroczne i chyba je otworzę.