Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Już niecały miesiąc został więc może macie jakieś pyszne propozycje na wigilijny stół
Ja co roku robię barszczyk z pierogami a że wszystkim smakuje więc się z Wami tu podzielę i chętnie skorzystam z Waszych pomysłów


Barszcz wigilijny z uchami

Wywar 1
1,5 kg buraków pokroić w krążki dość cienkie posolić skropić sokiem z cytryny odstawić na 0,5godz. Wrzucić do garnka zalać zimną wodą tak aby były lekko przykryte i gotować 45min.

Wywar 2
ok. 15dkg suszonych grzybów gotujemy w 1litrze wody

Wywar3
włoszczyznę gotujemy z zielem angielskim liściem laurowym pieprzem

Na koniec wszystkie wywary łączymy i wychodzi genialny barszcz


Pierogi
Grzyby z wywaru drobno siekamy lub mielimy i dodajemy dwie cebule przesmażone na maśle oraz dwa jaja ugotowane na twardo doprawiając solą pieprzem ewentualnie innymi przyprawami.

Dobry temat, ja co roku robie zupę rybną z odpadów, tj. z łbów karpia i płetw, Gotuję przez 20 minut w wodzie z solą. Wywar rybny przecedzę. Osobno gotuję (20 mniut) warzywa marchew, pietruszkę, seler , por, większa ilosc, równiez odcedzam. Obydwa wywary mniej więcej w równej ilosci łączę. Przyprawiam jak barszcz, tj dodaję zielę angielskie, lisc laurowy wegetę, cytrynę i duzo rodzynek, mogą byc sliwki inne suszone owoce, Musi byc wyczuwalny słodko-kwasny smak zupy. Zabielam smietaną kwasną do zup z mąką. Jeseli ktoś inny przepis jestem ciekawa.
Dodam, ze warzywa wykorzystuję do zrobienia sałatki warzywnej.

Z potraw wigilijnych od dzieciństwa najbardziej lubię kluski z makiem.....
Oto mój przepis:
Kluski z makiem
składniki:
500 g makaronu łazanki lub kokardki
500 g maku
miód
pół szklanki rodzynek
pół szklanki migdałów
smażona skórka pomarańczowa
Mak zalewam wrzątkiem ( można gorącym mlekiem), stawiam na ogniu i doprowadzam do wrzenia. Odstawiam na ok. 12 godzin i minimum dwukrotnie przepuszczam przez maszynkę do mielenia. Mieszam z miodem i bakaliami. Taką masę mieszam z ugotowanym makaronem.
(Do tej potrawy można użyć również gotowej już masy makowej dostępnej w puszkach)
Podajemy na zimno:)

A u mojej teściowej je się żur z chałką.....słodką

A ja uwielbiam kutię. Od kilku lat, bo wcześniej nie próbując twierdziałam, że nie lubię. Tyle zmarnowanych wigilii

Hi hi kutia.... moje dzieciństwo.... żadne z mojego rodzeństwa nie lubiło ale musiało zjeść chociaż łyżeczkę bo inaczej mikołaj nie przyjdzie więc przez te wszystkie lata znęcania się na naszych kupkach smakowych polubiliśmy i brat zajada się, siostra też, ja lubię ale nie do tego stopnia żeby robić
A z ciekawości jaki masz przepis

Na wigilię to musowo karp duszony w śmietanie !
Najpierw karpia kroimy w dzwonka, potem te dzwonka jeszcze na pół (łatwiej się smaży). Skrapiamy cytryną, solimy, trochę przyprawy do ryb. Panierujemy w mące, smażymy na oleju (sporo tego oleju). Usmażonego karpia przekładamy do brytfanki, dodajemy masełko, dużo kwaśnej, gęstej śmietany, listek i ziele, lekko posypujemy Vegetą. Zakrywamy brytfankę i dusimy aż śmietana połączy się z masełkiem. Pilnujemy żeby nie przypadło, jak mawiała moja Mama. Połączenie słodkawego smaku karpia z kwaśną śmietaną jest idealne - czekam z utęsknieniem na tę chwilę, a potem będę dyskretnie luzowała pasek

Mak zmielony trzykrotnie z cukrem (mielimy do strucli i odkładamy trochę na kutię), gotowana pszenica, rodzynki, orzechy, doprawione miodem i odrobina gorącego mleka. Pycha.
Nie mam proporcji, mieszam i próbuję

Czyli podobnie albo nawet tak samo z tego co pamiętam

No kochane....jakieś nowe przepisy?? Pomysły?? Wigilia tuz tuż

ja w tym roku jak termostat do piekarnika zdąży dojechac to szaleję z kapuśniaczkami, gołąbkami i bieszczadzkimi knyszami z kapustą