Oj, to dobrze, że masz zawsze ogara, a nawet dwa, przed sobąSARABANDA pisze:O to to, mnie ścieżka tropowa wystarczy żeby się zgubić
Stella (Bajka) Hunting Passion i spółka
Re: Stella (Bajka) Hunting Passion i spółka
Gratulacje i uznanie
Byleby w sercu ciągle maj!
Re: Stella (Bajka) Hunting Passion i spółka
Słyszałam, że było paru takich, co zamiast dystansu mini trafili na midi i 26 km w nogach mieli
Jak się nie było uważnym, to można było punkt przegapić (w Przesiece nie było na trasie prowiantu dla zawodników, więc jak ktoś nie zwrócił uwagi np. że się zaczął jakiś szlak, to mógł napisu na pieńku nie szukać i przejść dalej). My szłyśmy praktycznie same, więc też było ryzyko, że się pogubimy, bo przedniejsi zawodnicy już pobiegli, ale dałyśmy sobie radę (osobiście tego pilnowałam, a Stella dzielnie ze mną nawet rzekę przekraczała, by siódmy punkt zaliczyć).
Naprawdę bardzo, bardzo mi się podobało i zachęcam. Nikt nam wyrzutów nie robił, że tylko rekreacyjnie idziemy, a widoki były cudne.
Jak się nie było uważnym, to można było punkt przegapić (w Przesiece nie było na trasie prowiantu dla zawodników, więc jak ktoś nie zwrócił uwagi np. że się zaczął jakiś szlak, to mógł napisu na pieńku nie szukać i przejść dalej). My szłyśmy praktycznie same, więc też było ryzyko, że się pogubimy, bo przedniejsi zawodnicy już pobiegli, ale dałyśmy sobie radę (osobiście tego pilnowałam, a Stella dzielnie ze mną nawet rzekę przekraczała, by siódmy punkt zaliczyć).
Naprawdę bardzo, bardzo mi się podobało i zachęcam. Nikt nam wyrzutów nie robił, że tylko rekreacyjnie idziemy, a widoki były cudne.
Re: Stella (Bajka) Hunting Passion i spółka
Odważna jesteś, że się nie bałaś pogubić. Ja to też traktowałam jak długi spacer i dobro psów było najważniejsze. Na Złoty Stok też mam ochotę.
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Re: Stella (Bajka) Hunting Passion i spółka
17 września będzie edycja w Wiśle, a 15 października w Złotym Stoku.
Z chęcią bym poszła w Złotym Stoku, ale będę musiała się nakombinować z wolnym w pracy, bo akurat mamy do zorganizowania imprezę.
http://www.dogtrekking.com.pl/index.php ... &Itemid=76
Z chęcią bym poszła w Złotym Stoku, ale będę musiała się nakombinować z wolnym w pracy, bo akurat mamy do zorganizowania imprezę.
http://www.dogtrekking.com.pl/index.php ... &Itemid=76
Re: Stella (Bajka) Hunting Passion i spółka
Próby uchwycenia Stelli w plenerze oraz zdjęcia leniwca z kotem
- Załączniki
-
- s1.png (592 KiB) Przejrzano 1270 razy
-
- s2.png (811.79 KiB) Przejrzano 1271 razy
-
- s3.png (657.07 KiB) Przejrzano 1271 razy
-
- s4.png (851.26 KiB) Przejrzano 1271 razy
-
- s5.png (553.34 KiB) Przejrzano 1269 razy
-
- s6.png (814.04 KiB) Przejrzano 1273 razy
-
- s7.png (614.86 KiB) Przejrzano 1273 razy
-
- s8.png (658.23 KiB) Przejrzano 1269 razy
-
- s9.png (950.19 KiB) Przejrzano 1270 razy
Re: Stella (Bajka) Hunting Passion i spółka
Obróżki na każdą okazję
Re: Stella (Bajka) Hunting Passion i spółka
No elegantka, nie ma co
Z kotem to się chyba wyjątkowo lubią?
Z kotem to się chyba wyjątkowo lubią?
Re: Stella (Bajka) Hunting Passion i spółka
Stella w ogóle bardzo lubi zwierzęta, szczególnie te wymagające w jakiś sposób opieki. A kot trafił do nas jako trzymiesięczne kocię, porzucony, chory i baaardzo spragniony matczynej opieki. To się Stella przejęła matkowaniem i tak im zostało. "Mały" może jej gastroskopię robić i tylko ośliniony z paszczy wyłazi, skrzywdzić kotka nie można, bo Stella gotowa do obrony, ale i dyscyplinuje smarkacza, jak za bardzo gryzie mnie w zabawie.Ania W pisze: Z kotem to się chyba wyjątkowo lubią?
Tak samo zajmowała się aspołeczną króliczycą, umierającym kocurkiem, zatkanym królikiem angorą - po prostu kochany z niej psiak.
I przyznaję się, lubię im kupować gadżety - jedne z niewielu rzeczy, jakie lubię oglądać i kupować