Manga z Pęgowskiej Zagrody już w nowym domu!

[aganowaczek]

Wieści "z frontu"
Mangę Państwo do Czarka przywieźli, obiegła całe podwórko, zapoznała się z końmi, koty póki co zignorowała. Teraz jest spokojna, aczkolwiek trochę zdezorientowana - musi się przyzwyczaić i do nowego miejsca i do nowych Państwa. Czarek wziął urlop i cały tydzień będzie z nią. Trzymajmy kciuki aby sunia się szybko zaaklimatyzowała

[kasiawro]

Myślę, że dla wszystkich jest to okres próbny.
Konie polubi, obawiam się bardziej o koty które teraz ignoruje bo się czuje nie pewnie.
Podobno budę i kojec ma fajny .

[aganowaczek]

Wiem, że z kotami może być różnie Ale co innego jak dwa psy razem atakują kota a co innego jeden pies - kot też swój rozum ma i nie pozwoli się tarmosić. Kojec zaakceptowała - do budy powinna się przyzwyczaić - ma w niej swój kocyk więc powinno jej być łatwiej. Konie - nie problem, pokocha konne wycieczki - wiem z doświadczenia No zobaczymy - nasz kolega serdeczny Czarek już jest zaogarzony I już planuje, gdzie pannę na konną jazdę zaprosi

[kasiawro]

Ale co innego jak dwa psy razem atakują kota a co innego jeden pies -

Manga od dawna już "poluje" samotnie na koty

[aganowaczek]

Manga w nowym domu powolutku poznaje teren

[qzia]

Trzymamy kciuki za dziewczynkę. Ach to zaogarzenie. Łatwo się zarazić.

[SARABANDA]

Fajna dziewczyna, trzymamy kciuki ( także za koty ).

[kasiawro]

[Ania W]

Super!
Oby wszystko się dobrze układało.

[aganowaczek]

Manga powoli oswaja się i przyzwyczaja do nowych warunków. Do budy bez problemu wchodzi, przed kojcem troszkę się broni. Po placu biega swobodnie - dziś wyleciała na ulicę, ale po kilku przywołaniach wróciła do Czarka Dziś była na kolejnej konnej wycieczce - oczywiście na długiej lince. Już śmiało kłusuje i galopuje przy koniu. Kot na nią raz nafukał i od tego czasu omijają się szerokim łukiem - póki co nie poluje na kota.
Tak więc wszystko powolutku idzie do przodu