Druskienniki MAYOR CUP 2014 (02.08.2014)
Moderator: BACHMATsforanemroda
Druskienniki MAYOR CUP 2014 (02.08.2014)
Po "zachętniku" Sławka rodzinnie ruszyliśmy na podbój Litwy
Jako, że wystawa miała "mayor" w nazwie Majora nie mogło tam zabraknąć
Tym samym stawka i wyniki ogarów tego dnia wyglądały tak :
Sędzia : Salvatore Tripoli
Klasa młodzieży:
UGRYŹ Na Tropie - dosk. Zw. Mł., NJwR, BOB
Klasa użytkowa:
ŁOZA z Jaśminowej Ulicy - dosk. CAC, CACIB, BOS (tym samym Łoza wróciła jako Ch.Litwy)
Ponieważ naszym głównym celem była jednak promocja rasy mimo ogromnego upału zostałyśmy na finały. Major godnie reprezentował rasę jednak jedynym sukcesem było dostanie się do czołowej 5 gr VI. W młodzieży konkurencja ogromna!
Cała wystawa zorganizowana na lotnisku więc szczere pole. Temperatury kosmiczne - u samochód po godz. 14 wskazywał 37C, pani z Finlandii mówiła, że u nich termometr pokazał 40C. Przeżyłam już ekstremalne warszawskie wystawy, ale tam było mega gorąco...a nawet nie widać tego na zdjęciach. Właściwie jedynym ratunkiem było wsadzenie psów do samochodu i odpalenie klimy, co i my zrobiłyśmy. Miałyśmy być wcześniej niż na ostatniej wystawie - tam wpadłyśmy 15 min przed oceną ....ale jakie to szczęście, że po drodze było trochę remontów i nie wzięłyśmy pod uwagę zmiany czasu . Na spokojnie się ogarnęłyśmy i zaproszono nas na ring bo ktoś tam się spóźnił, ktoś nie dojechał.
Impreza dobrze zorganizowana, można było znaleźć sobie fajne miejsce samochodem stosunkowo blisko ringu. Nie wiem czy to reguła czy efekt upału ale nam nic nie sprawdzono na wjeździe - ani paszportu, ani zgłoszeń...Sporo Polaków, w tym znajomych . Ciekawostka - po ocenie oprócz opisu dostawało się masę karteczek z którymi trzeba było zameldować się na stoisku z nagrodami i odebrać należne. Za wygraną rasę był pucharek, rozetki za różne tytuły (Łozy za BOSa jest prawiem wielkości końskiej ), medal za CACIB (nie było medali za miejsca)
Ogary ocenianie po 13.30 więc sędzia Włoch chyba postanowił pielęgnować zwyczaj siesty - zasypiał między rasami Biedny młody chłopak- gospodarz ringu musiał znacząco chrząkać lub zagadywać, żeby sędzia nieco się pobudził Ale ringi duże i jeżeli chodzi o sędziowanie to sprawne- wszystko zgodnie z planem. Finały też sprawnie przebiegły. Mało zwiedzających ale to chyba też efekt pogody. Chociaż w sumie patrząc też na wszechobecne namioty nie bardzo mieliby jak oglądać to co na ringu.
Kilka fotek
Ocena w tym ringu
Szybka drzemka
Zęby Majora
Łoza tradycyjnie jak wystawiana na koniec na ringu szuka przede wszystkim smaczków
Jako, że wystawa miała "mayor" w nazwie Majora nie mogło tam zabraknąć
Tym samym stawka i wyniki ogarów tego dnia wyglądały tak :
Sędzia : Salvatore Tripoli
Klasa młodzieży:
UGRYŹ Na Tropie - dosk. Zw. Mł., NJwR, BOB
Klasa użytkowa:
ŁOZA z Jaśminowej Ulicy - dosk. CAC, CACIB, BOS (tym samym Łoza wróciła jako Ch.Litwy)
Ponieważ naszym głównym celem była jednak promocja rasy mimo ogromnego upału zostałyśmy na finały. Major godnie reprezentował rasę jednak jedynym sukcesem było dostanie się do czołowej 5 gr VI. W młodzieży konkurencja ogromna!
Cała wystawa zorganizowana na lotnisku więc szczere pole. Temperatury kosmiczne - u samochód po godz. 14 wskazywał 37C, pani z Finlandii mówiła, że u nich termometr pokazał 40C. Przeżyłam już ekstremalne warszawskie wystawy, ale tam było mega gorąco...a nawet nie widać tego na zdjęciach. Właściwie jedynym ratunkiem było wsadzenie psów do samochodu i odpalenie klimy, co i my zrobiłyśmy. Miałyśmy być wcześniej niż na ostatniej wystawie - tam wpadłyśmy 15 min przed oceną ....ale jakie to szczęście, że po drodze było trochę remontów i nie wzięłyśmy pod uwagę zmiany czasu . Na spokojnie się ogarnęłyśmy i zaproszono nas na ring bo ktoś tam się spóźnił, ktoś nie dojechał.
Impreza dobrze zorganizowana, można było znaleźć sobie fajne miejsce samochodem stosunkowo blisko ringu. Nie wiem czy to reguła czy efekt upału ale nam nic nie sprawdzono na wjeździe - ani paszportu, ani zgłoszeń...Sporo Polaków, w tym znajomych . Ciekawostka - po ocenie oprócz opisu dostawało się masę karteczek z którymi trzeba było zameldować się na stoisku z nagrodami i odebrać należne. Za wygraną rasę był pucharek, rozetki za różne tytuły (Łozy za BOSa jest prawiem wielkości końskiej ), medal za CACIB (nie było medali za miejsca)
Ogary ocenianie po 13.30 więc sędzia Włoch chyba postanowił pielęgnować zwyczaj siesty - zasypiał między rasami Biedny młody chłopak- gospodarz ringu musiał znacząco chrząkać lub zagadywać, żeby sędzia nieco się pobudził Ale ringi duże i jeżeli chodzi o sędziowanie to sprawne- wszystko zgodnie z planem. Finały też sprawnie przebiegły. Mało zwiedzających ale to chyba też efekt pogody. Chociaż w sumie patrząc też na wszechobecne namioty nie bardzo mieliby jak oglądać to co na ringu.
Kilka fotek
Ocena w tym ringu
Szybka drzemka
Zęby Majora
Łoza tradycyjnie jak wystawiana na koniec na ringu szuka przede wszystkim smaczków
Re: Druskienniki MAYOR CUP 2014 (02.08.2014)
Jamniki i ich poidełka
Współodczuwanie
Występ z narażeniem życia. Naprawdę aż strach było patrzeć na występy zespołu ludowego w pełnym rynsztunku. Ogromne brawa należały się za to że wszyscy dotrwali do końca.
Sędziowie wyciągnięci na parkiet
Pary
Gończe litewskie - pięknie prezentowane.
Black & White
Zwycięzcy
Grupy
Jaśkowskie znajomości Szczeniaki
Dziarski weteran
Współodczuwanie
Występ z narażeniem życia. Naprawdę aż strach było patrzeć na występy zespołu ludowego w pełnym rynsztunku. Ogromne brawa należały się za to że wszyscy dotrwali do końca.
Sędziowie wyciągnięci na parkiet
Pary
Gończe litewskie - pięknie prezentowane.
Black & White
Zwycięzcy
Grupy
Jaśkowskie znajomości Szczeniaki
Dziarski weteran
Re: Druskienniki MAYOR CUP 2014 (02.08.2014)
Pierwsza partia młodzieży wbiega
Nawet w takim ujęciu jedna partia się nie zmieściła
Taka mała ciekawostka Buhund
Humor jest
To chyba był sposób na oddawanie mi ciepła
Dobrze że wpasowałyśmy się w kawałek cienia.
Rotek kątowany jak onek...i wystawiony na krowim łańcuchu. Wielce byłam zbulwersowana jak zajął III miejsce
Nie wiem który welsh a który lakeland
Znowu trochę egzotyki: thai ridgeback i podengo średnie szorstkowłose
Nawet w takim ujęciu jedna partia się nie zmieściła
Taka mała ciekawostka Buhund
Humor jest
To chyba był sposób na oddawanie mi ciepła
Dobrze że wpasowałyśmy się w kawałek cienia.
Rotek kątowany jak onek...i wystawiony na krowim łańcuchu. Wielce byłam zbulwersowana jak zajął III miejsce
Nie wiem który welsh a który lakeland
Znowu trochę egzotyki: thai ridgeback i podengo średnie szorstkowłose
Re: Druskienniki MAYOR CUP 2014 (02.08.2014)
Grupa VI
Naprawdę ładna bloodka - taka nie "przerasowiona", ładnie się ruszała. Aż miło popatrzeć.
BIS gr VI
A w drodze powrotnej mijałyśmy....
Byle znaleźć się w zasięgu klimatyzacji
Naprawdę ładna bloodka - taka nie "przerasowiona", ładnie się ruszała. Aż miło popatrzeć.
BIS gr VI
A w drodze powrotnej mijałyśmy....
Byle znaleźć się w zasięgu klimatyzacji
Re: Druskienniki MAYOR CUP 2014 (02.08.2014)
O matulu! Gratulacje tym większe im wyższa była temperatura...
Aż mi tchu brakowało przy oglądaniu zdjęć... to teraz i pustynny skwar Wam nie straszny
Aż mi tchu brakowało przy oglądaniu zdjęć... to teraz i pustynny skwar Wam nie straszny
Byleby w sercu ciągle maj!
- Hekate
- Posty: 2065
- Rejestracja: poniedziałek 27 lut 2012, 21:19
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nowy Dworek/Lubuskie
Re: Druskienniki MAYOR CUP 2014 (02.08.2014)
Wielkie gratulacje!
Dziś rano przybiegła moja teściowa z informacją, że widziała program w telewizji o psach zupełnie takich samych jak nasz. Tylko jakoś inaczej się nazywały
Nie mogłam jej wytłumaczyć, że one stosunkowo się od siebie różnią, a tu Ania od razu mi podrzuca fotę poglądową pt. porównanie bloodhound'a i ogara.
Dziś rano przybiegła moja teściowa z informacją, że widziała program w telewizji o psach zupełnie takich samych jak nasz. Tylko jakoś inaczej się nazywały
Nie mogłam jej wytłumaczyć, że one stosunkowo się od siebie różnią, a tu Ania od razu mi podrzuca fotę poglądową pt. porównanie bloodhound'a i ogara.
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Druskienniki MAYOR CUP 2014 (02.08.2014)
Brawa dla silnej grupy. Super nas reprezentowaliście. Już się nie mogę doczekać naszych wojaży po zakończeniu przygody z MP. Uwielbiam te wszystkie egzotyczne rasy spotykane na dalekich wystawach.
Re: Druskienniki MAYOR CUP 2014 (02.08.2014)
dla kolejnej Niekoniecznie Samodzielnej Jednostki Niezbyt Dalekiego Zwiadu
Ale powiedzcie jaki był sens wystawiania psa w klasie młodzieży .
W klasach dorosłych miałby już początek intera
Ale powiedzcie jaki był sens wystawiania psa w klasie młodzieży .
W klasach dorosłych miałby już początek intera
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
- Ola i Dunaj
- Posty: 2107
- Rejestracja: czwartek 27 lis 2008, 11:13
- Gadu-Gadu: 9495783
- Lokalizacja: Młynki
Re: Druskienniki MAYOR CUP 2014 (02.08.2014)
Gratulacje !
Super wyprawa ale upału nie zazdroszczę
Sędzia cały czas oceniał na siedząco ? Naprawdę sprawia wrażenie jakby gorący klimat już mu się przejadł
Super wyprawa ale upału nie zazdroszczę
Sędzia cały czas oceniał na siedząco ? Naprawdę sprawia wrażenie jakby gorący klimat już mu się przejadł
Utopista widzi raj,
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
Re: Druskienniki MAYOR CUP 2014 (02.08.2014)
Trochę straszny jednak nadal. I jak się patrzy na fotki i determinację osób wystawiających w walce o elegancki wygląd (garsonki, rajstopy, marynarki) to aż się wierzyć, że tak gorąco było. Moim szczytem poświęcenia była czarna koszulkaEwka pisze: to teraz i pustynny skwar Wam nie straszny
qzia pisze:Super nas reprezentowaliście.
Staraliśmy się
To już była chyba Zorganizowana Grupa Zwiadowczo-PromocyjnaZbyszekC pisze: dla kolejnej Niekoniecznie Samodzielnej Jednostki Niezbyt Dalekiego Zwiadu
PragmatykZbyszekC pisze:Ale powiedzcie jaki był sens wystawiania psa w klasie młodzieży .
W klasach dorosłych miałby już początek intera
Ano taki, że wśród wielu wariantów była także możliwość, że w razie co obydwa zaprezentują się na finałach. Fakt Majorowi ten sukces "nic nie robi" ( za to Łoza gdyby była PKR miałaby intera )ale biorąc pod uwagę, że to jego najbliższa wystawa myślę, że jeszcze sobie potrzebnego do ewentualnego intera CACIBa zbierze Większym problemem są te krajowe
A nie ! Raz widziałam jak się uniósł - jak wszedł spóźniony petit na koniecOla i Dunaj pisze:)
Sędzia cały czas oceniał na siedząco ? Naprawdę sprawia wrażenie jakby gorący klimat już mu się przejadł
Wyspał się chłop, wypoczął....
Ale żeby Włoch tak do upałów niezwyczajny...