Rzecz o socjalizacji
Rzecz o socjalizacji
AniaRe wyszperała i wrzuciła na swój profil na FB, a ja z zainteresowaniem przeczytałam. I powiem szczerze, że poczułam ulgę.
Taki wpis blogowy: http://boorki.blogspot.com/2015/07/socj ... l?spref=fb" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie znam autorki, ale może ktoś zna i mógłby coś powiedzieć o niej
Taki wpis blogowy: http://boorki.blogspot.com/2015/07/socj ... l?spref=fb" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie znam autorki, ale może ktoś zna i mógłby coś powiedzieć o niej
Byleby w sercu ciągle maj!
- Ola i Dunaj
- Posty: 2107
- Rejestracja: czwartek 27 lis 2008, 11:13
- Gadu-Gadu: 9495783
- Lokalizacja: Młynki
Re: Rzecz o socjalizacji
Również polecam, świetny tekst. Ogólnie takie miałam odczucia co do psich relacji i fajnie jak ktoś to ubrał w słowa, i na dodatek sprawił, iż czuję się jakoś umocniona
Utopista widzi raj,
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Rzecz o socjalizacji
Fajnie napisane. Warto pokazywać taki tekst przyszłym właścicielom szczeniaków.
Re: Rzecz o socjalizacji
Mhmmm przeczytałem artykuł i mam kilka wątpliwości. Nie znam autorki, nie mam pojęcia kim jest, więc nie mam też do niej nic osobiście ale....
Wg znanych mi danych okres socjalizacji pierwotnej, to okres od 3 do ok. 7-8 tygodnia życia, czyli mniej więcej do momentu, w którym szczeniak opuszcza matkę i zamieszkuje w nowym domu. Okres socjalizacji wtórnej natomiast trwa od ok. 7-8 tygodnia życia do 12 tyg. życia, a wg niektórych źródeł do 16 tygodnia. Okres socjalizacji wtórnej cechuje się tym, że szczeniaki bardzo chętnie poznają nowe rzeczy - jest to tzw. okres zbliżania. Kończy się w momencie, gdy hamowanie/unikanie zaczyna przeważać nad zbliżaniem - wtedy może się pojawić okres nasilonych lęków. Wg. Dunbara szczeniak, który w trakcie socjalizacji będzie miał zbyt dużo intensywnych bodźców po prostu zaśnie - nie istnieje takie zjawisko jak "przesocjalizowanie". Z moich obserwacji wynika, że u zdecydowanej większości szczeniaków, których matki były zrównoważone w istocie tak jest.
Z kwestią, czy psy są zwierzętami stadnymi są wątpliwości, niektórzy uważają, że w przeciwieństwie do wilków - psy tworzą raczej luźne struktury społeczne, ale ich funkcjonowanie nie do końca jest stadne.
Natomiast zgadzam się z ostatnim akapitem
Takie tam moje 3 grosze
Wg znanych mi danych okres socjalizacji pierwotnej, to okres od 3 do ok. 7-8 tygodnia życia, czyli mniej więcej do momentu, w którym szczeniak opuszcza matkę i zamieszkuje w nowym domu. Okres socjalizacji wtórnej natomiast trwa od ok. 7-8 tygodnia życia do 12 tyg. życia, a wg niektórych źródeł do 16 tygodnia. Okres socjalizacji wtórnej cechuje się tym, że szczeniaki bardzo chętnie poznają nowe rzeczy - jest to tzw. okres zbliżania. Kończy się w momencie, gdy hamowanie/unikanie zaczyna przeważać nad zbliżaniem - wtedy może się pojawić okres nasilonych lęków. Wg. Dunbara szczeniak, który w trakcie socjalizacji będzie miał zbyt dużo intensywnych bodźców po prostu zaśnie - nie istnieje takie zjawisko jak "przesocjalizowanie". Z moich obserwacji wynika, że u zdecydowanej większości szczeniaków, których matki były zrównoważone w istocie tak jest.
Z kwestią, czy psy są zwierzętami stadnymi są wątpliwości, niektórzy uważają, że w przeciwieństwie do wilków - psy tworzą raczej luźne struktury społeczne, ale ich funkcjonowanie nie do końca jest stadne.
Natomiast zgadzam się z ostatnim akapitem
Takie tam moje 3 grosze
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Rzecz o socjalizacji
Ja mam wrażenie, że autorce chodzi coś nieco innego niż ściśle-matematycznie pojętą socjalizację. Wielu autorów wytycza różne ramy okresu socjalizacji. W tekście nie to jest najwazniejsze. Sama autorka (chyba, tak ja to rozumiem) socjalizację traktuje jako proces, dzięki któremu pies ma stać się psem "normalnym", psem który bez oporów, lęków czy agresji funkcjonuje w normalnym psim świecie. Tak na tą chwilę moje refleksje.
Re: Rzecz o socjalizacji
Dodałbym że możliwy do osiągnięcia poziom "zsocjalizowania" jest różny dla różnych psów.... Inaczej (uwaga cudzysłów ma znaczenie) "trudny" pies w rękach dobrego i pracującego opiekuna może nie osiągnąć poziomu "łatwego" psa, który ma z właścicielem pod górkę...
Miłego,
Witold
Witold
Re: Rzecz o socjalizacji
A ja myślę, że autorka tekstu nigdzie nie udowadnia, że psy tworzą stada jak wilki . Użyła słowa "stado" w potocznym rozumieniu bo trudno w takim artykule pisać "luźna struktura społeczna wewnątrz której tworzą się specyficzne relacje pomiędzy osobnikami"Krzysztof pisze: Z kwestią, czy psy są zwierzętami stadnymi są wątpliwości, niektórzy uważają, że w przeciwieństwie do wilków - psy tworzą raczej luźne struktury społeczne, ale ich funkcjonowanie nie do końca jest stadne.
-
- Posty: 24
- Rejestracja: środa 23 sie 2017, 00:33
Re: Rzecz o socjalizacji
Ostatnio z uwagi na silne tendencje do dominacji u naszego Asika, jeździmy na social (jak udeptał labradory i nowofunlanda klamka zapadła). W naszym rejonie zajęcia są zdominowane przez owczarki niemieckie. Ogólnie Jest ok, Asik jest spokojniejszy, nie podskakuje tym wilkołakom ale też nie robi za chłopca do bicia (przy niemcach wygląda jak student oxfordu, który przypadkiem zawędrował na siłownie). Po zajęciach zauważam u niego, że w kontaktach z psami na spacerach jest spokojniejszy i bardziej pewny siebie.
Re: Rzecz o socjalizacji
Fajnie, że trafiliście na dobrego specjalistę. Dobra robota!
Hodowla Ogara Polskiego - tel: 604 853 302
https://www.zsosnowejpolany.pl/
https://www.zsosnowejpolany.pl/
Re: Rzecz o socjalizacji
Kilka słów o poczuciu bezpieczeństwa i zaufaniu w relacji człowiek - pies
http://kraina-petopii.pl/poczucie-bezpieczenstwa/
http://kraina-petopii.pl/poczucie-bezpieczenstwa/