Nowe ogórki lutowe

bea100

Re: Nowe ogórki lutowe

Post autor: bea100 »

Na forum są bardzo fajne propozycje imion :brawo_1:

Spokojnie. Srom ma prawo być jakby rozpulchniony. U Duni tak nie było, u Moni za to i owszem.
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Nowe ogórki lutowe

Post autor: Ania W »

No Ania W jest bardzo dumna!
I już się chyba doczekać nie może...prawdę mówiąc nawet się już "zaprosiła" w odwiedziny ;)
Awatar użytkownika
REDAIK
Posty: 1090
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 23:16

Re: Nowe ogórki lutowe

Post autor: REDAIK »

Reda strajkuje. Strajk polega na okupacji domu. Trudno ją zmusić do pójścia na siusiu. Chodzi wszędzie szuka jedzenia. Interesują ją nawet suche bułki. Wymownie patrzy w miejsca na pólkach, gdzie położone są psie ciasteczka. Całymi dniami i nocami śpi i tyje. Wygląda jak serdelek.
http://www.ogarzygon.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
bea100

Re: Nowe ogórki lutowe

Post autor: bea100 »

Przygotujcie jej wcześniej jakieś spokojne (ciepłe) miejsce- najlepiej z dachem nad głową (pod stołem jakimś?) i tam ustawcie kojec /szuflandię z desek? (lub jakiś kojec jaki macie). Wymośćcie miękko. Jak suka będzie miała dużo wcześniej swoje miejsce i je zaakceptuje- będzie o wiele spokojniejsza.
Awatar użytkownika
REDAIK
Posty: 1090
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 23:16

Re: Nowe ogórki lutowe

Post autor: REDAIK »

Szykujemy jej apartament pod schodami. Już kupiliśmy w tym celu płyty pocięte na wymiar. Będzie tam miała swój kosz i kocyk i zagrodzimy to wszystko, żeby Reda miała spokój, szczeniaki nie łaziły, a wujek Leśny i nasze dzieciaki nie przeszkadzały. Kto wie, może ta szczęśliwa chwila nadejdzie już pod koniec stycznia?
http://www.ogarzygon.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Nowe ogórki lutowe

Post autor: Ania W »

Na wszystko trzeba być przygotowanym ;)
Ja nie wiem czy kosz jest dobrym pomysłem bo dość trudny do utrzymania w czystości, no i jeżeli przylega do ciała to może być tak, że suka przygniecie szczeniaka. Ja bym na pierwsze dni kombinowała miejsce w którym suka będzie ciągle na oku, żeby w razie czego kontrolować czy nie przydusiła jakiegoś malucha.
Ale to mówię ja - "niehodowca" ;)
Awatar użytkownika
REDAIK
Posty: 1090
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 23:16

Re: Nowe ogórki lutowe

Post autor: REDAIK »

Dzięki za rady. Sprawa jest do przemyślenia. Ale ja widziałam gdzieś maluch w nadmuchiwanym baseniku, chyba ...........?
http://www.ogarzygon.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
bea100

Re: Nowe ogórki lutowe

Post autor: bea100 »

Kosz ( jak maluchy)- odpada. Dlaczego- napisała AniaW.
Na razie by suczkę zachęcić i pokazać jej, że to to miejsce- można kosz postawić. Jednak odbieranie porodu w koszu? Nie wygodne i dla suki i dla Was. Potem- kosz nie jest bezpieczny.
Basenik dobra sprawa- ma miękkie i naddające się ścianki ( a tu o to chodzi by suka nie przygniotła malca). I dobry do umycia. Jednak to wyjście na chwilkę tzn póki maluchy nie mają ząbków :lol: I cerata zimna i twardo a jak się tam położy koc- to suka sprzatając może zakopać małe i udusić ( bo jak ten koc umocować do boków basenu?).
U mnie Monia i Dunia mają ( ostatnio miały) miękki psi kojec ( taki materiałowy, największy rozmiar jaki produkują)- ścianki w nim się naddają i nie ma wielkiej obawy o przygniecenie dzieci do ścianki. Ale można bez tego (to sporo roboty z utrzymaniem czystości i dużo prania i wolno schnie a tu zima).
Można po prostu położyć suce miękki koc lub po prostu prześcieradło- ale wtedy go rozpiąć pod całą szuflandię i umocować ( suka będzie kopać i zagrzebywać czyli sprzątać- mogłaby zawinąć malucha lub maluchy w koc i udusić).
Mnie zawsze suki żal- ona leży całe godziny na boku to jednym to drugim- widzę jak po paru dniach jest obolała. Masuję jej boki jak wstanie od dzieci- ale to chwilowa ulga. Dlatego staram się by miała miękko. Ostatnio Dunia miała powycieraną sierść prawie do skóry na bokach. Stąd ten mój pomysł z materiałowym posłaniem. Jednak utrzymanie czystości na rozpiętym i umocowanym kocu ( prześcieradle) jest prostsze ( nie ma prania dużego gąbkowego posłania i tylu podkładów). Zwłaszcza jak jest duży miot to jest kupa prania.
U mnie doszło do tego, że hrabina Dunia czekała aż jej zmienię podkład i dopiero wchodziła do dzieci je nakarmić jak miała czysto. Pralka chodziła w związku z tym non stop.

To Dunia w posłanku- potrzeba matką wynalazku- podkłady mocowałam spinaczami do dokumentów :lol: .
Załączniki
5 dzień grupowe.jpg
5 dzień grupowe.jpg (71.25 KiB) Przejrzano 912 razy
Ostatnio zmieniony środa 07 sty 2009, 23:05 przez bea100, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Nowe ogórki lutowe

Post autor: hania »

My mamy z desek. I też sprawdza się super.
Awatar użytkownika
REDAIK
Posty: 1090
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 23:16

Re: Nowe ogórki lutowe

Post autor: REDAIK »

Dobra to jeszcze muszę męża zmobilizować, żeby zaczął używać narzędzi, które ostatnio kupił na wyprzedaży. Ja to bym widziała taką zbitą z desek piaskownicę z materacykiem w środku.
http://www.ogarzygon.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
ODPOWIEDZ