Poród i wszytsko co go dotyczy

Awatar użytkownika
Paula
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 1600
Rejestracja: wtorek 14 paź 2008, 21:24
Gadu-Gadu: 3818816
Lokalizacja: Warszawa

Re: Poród i wszytsko co go dotyczy

Post autor: Paula »

http://www.kuchniapupila.pl/pies/czysto ... 1844020578
znalazłam przez przypadek coś takiego; tanie też specjalnie nie jest, ale może byłoby niezłe na zmianę z kartonami? i zawsze może się przydać w przyszłości...
Pozdrawiamy,
Paula & Świtun
Awatar użytkownika
dorob62
Posty: 1729
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:22
Gadu-Gadu: 7212705
Lokalizacja: Warszawa

Re: Poród i wszytsko co go dotyczy

Post autor: dorob62 »

Acha, my mamy po Nemrodzie taką "psią kuwetę".. możemy oddac.. może się przyda na pierwsze tygodnie maluchów????
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
bea100

Re: Poród i wszytsko co go dotyczy

Post autor: bea100 »

agag pisze:...Mleka z glukozą nigdy nie podawałam.
Ja podaję- tzn zamiast normalnego mleka podaję właśnie to sucze z glukozą. Jak suka chce się już napić. Mam taki sposób na wspomożenie organizmu oraz na wywołanie większej laktacji. Spotkałam się z wet różnymi opiniami na ten temat- ale i tak to robię i podaję. Suka wręcz się na to "rzuca"- to dla mnie najlepszy dowód na to, że potrzebuje i że robię dobrze.
Awatar użytkownika
REDAIK
Posty: 1090
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 23:16

Re: Poród i wszytsko co go dotyczy

Post autor: REDAIK »

Dzięki Paula, ale jakieś to .... sama nie wiem :mysl_1: chyba lepiej jeszcze raz złupić ciucholand i przejrzeć własną pościel, z którą nie wiem dlaczego po 10 latach trudno mi się rozstać :niewka: .
Dzięki Dorob za propozycję, może później z niej skorzystamy.
Na razie się zastanawiam, że chyba muszę zachorować i wziąć zwolnienie na opiekę nad maluchami.
Mąż stwierdził, że nie bierze opiekuńczego na szczeniaki.
http://www.ogarzygon.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
agag
Posty: 507
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:18

Re: Poród i wszytsko co go dotyczy

Post autor: agag »

Pewnie, że się rzuca na słodziutkie mleczko! Który pies by tego nie zrobił? Ale dla mnie nie jest to dowód tego, że jest jej to potrzebne a raczaj łakomstwa :lol: , na ciasteczka i cukierki też się rzucają, :lol:. Natomiast na pobudzenie laktacji najlepiej działa ssanie przez szczenięta.
bea100

Re: Poród i wszytsko co go dotyczy

Post autor: bea100 »

No pewnie :lol:
Ale to tak jak z bawarką dla kobiet- też ją niektórzy doradzają i podają na wywołanie laktacji ;)
Awatar użytkownika
weszynoska
Posty: 4959
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
Gadu-Gadu: 9111199
Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
Kontakt:

Re: Poród i wszytsko co go dotyczy

Post autor: weszynoska »

Emi w tej chwili karmi 12 szczeniąt.....udaje jej ię to z powodzeniem...pomalutku zaczynamy dokarmiać...ale pije w zasadzie tyle co przed porodem....czyli niewiele...

Za to je 5 x dziennie......... na pobudzenie laktacji....najlepsze jest ssanie...ja tez nie daję żadnych bawarek...bałabym się, że wywoła to sraczkę u suki...a co za tym idzie zaburzenia w trawieniu u szczeniąt
http://weszynoska.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek
bea100

Re: Poród i wszytsko co go dotyczy

Post autor: bea100 »

Krowie mleko- może dać rewolucję. Natomiast sucze z puszki- absolutnie nie.
To mleko przygotowane dla psów.
Moje suki nie dostają krowiego ( właśnie z tego powodu)
bea100

Re: Poród i wszytsko co go dotyczy

Post autor: bea100 »

Z tym karmieniem 5*dz to też nie zawsze wystarcza. Harmosia przy swojej ósemce jadła co trzy godziny ( oczywiście nie nocą ;) ). Była w sumie chuda a wszystko zabierały jej dzieci. Tu u mnie nie ma ścisłej tabelki karmień. Trzeba się kierować potrzebą i rozsądkiem.

Danusiu- ja podaję suce matce miód (ale taki z pasieki gdzie wiem, że nie dokarmiają cukrem). Wiem, że miód może psy czasem uczulać, ale ja wierzę w miód.
Trzeba dlatego powoli z nim i ostrożnie. Moje obie suki go dostają ( zaczęłam od odrobineczki i odczulałam je od pierwszego dnia u mnie) i miód znają. Szczeniaki odczulam i przyzwyczajam poprzez podawanie miodu karmiącej matce ( a poprzez nią i dzieciom). A potem już jak małe jedzą same- podaję od odrobinki i szczeniakom. Psy z mojej hodowli są przyzwyczajone do miodu. Wg mnie- miód rzepakowy, akacjowy i wrzosowy. to samo dobro dla szczeniaka (suki karmiącej, psa w każdym wieku).
Jak podziębienie u psa- podaję (odstany w wodzie 12h) miód "antybiotykowy" czyli lipowy.
Tak samo jak bardzo wierzę w "stary i dobry" tran. I też go podaję i suce karmiącej i potem szczeniętom.
Danusia
Posty: 590
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 16:06
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Poród i wszytsko co go dotyczy

Post autor: Danusia »

Zgadzam się, ze stare domowe sposoby dają dobre wyniki. odnosnie karmienia to tez zalezy od zapotrzebowania danej suni- matki karmiącej. Tez uwazam, ze nalezy dawac tyle razy i ma apetyt sunia, ona sama sobie reguluje. Ja wolę dać wiecej, niz za mało.
ODPOWIEDZ