Zapraszamy serdecznie. A pociągiem chyba i najszybciej, i najłatwiej.Ania W pisze:Ja wczoraj wieczorem resztką sił zajrzałam na maluchy...i śniło mi się, że je odwiedziłam i to pociągiem do was jechałam
Wróbelek może mały ale jak się na łapach trzyma
Ja się jeszcze wstrzymam chwilę z wyborem ulubieńca
Wróbelek mały, ale jedyny potrafi już wyleźć z kojca prosto na Pańci kolana.